 |
Jestem bezwzględna, pyskata i wredna, ale za to jestem sobą w tym fałszywym i smutnym jak pizda świecie. / slonbogiem
|
|
 |
Będę twoim aniołem, będę Ci śpiewał "słońce". Napoje Cie jabolem, a później Cie pierdolnę.
|
|
 |
Pustka, nicość i nic więcej. / slonbogiem
|
|
 |
Powiedz czemu cały czas ty oczekujesz cudu? Cud to życie, więc dobrze swoje życie zbuduj
|
|
 |
Ciągle mam wątpliwości, albo zbyt łatwo ufałem
|
|
 |
Jutro będzie lepiej, niech tylko minie noc ta To filozofia dobra dla małego chłopca
|
|
 |
Mogłem zwątpić już nie raz rzucić wszystko iść na całość Nie zrobiłem tego brat choć niewiele brakowało.
|
|
 |
Bo głos rozsądku szepce 'byle do przodu'! Mam powód by nie stać z boku, nie chce czekać, zrozum, chce by życie było płynne jak rzeka!
|
|
 |
Pomimo mych wad wciąż mnie kochasz bezgranicznie...
|
|
 |
Podobno nic nie trwa wiecznie i wszystko można zniszczyć. Podobno wszystko kiedyś się kończy i zostaję tylko kurz. Podobno. A teraz weź tą kartkę, otwórz ją i przeczytaj co na niej napisałem. Teraz pognieć ją, oderwij kawałek, niszcz. Otwórz znowu kartkę. Słowa dalej są, prawda? Widzisz jeśli mówię, że Cię kocham i chcę być z Tobą zawsze to nieważne jak bardzo będziesz mnie ranić, te słowa nie znikną, bo to jedyne co trwa wiecznie na tym świecie, schowane w moim sercu tylko dla Ciebie.
|
|
 |
Nocą jestem archeologiem, który szuka śladów nas, Twojej miłości. Dokładnie przeczesuje każdy skrawek swoich snów, swojego umysłu by wydobyć z nich nawet najmniejszą cząstkę Ciebie i wykreować z niej powód by oddychać.
|
|
|
|