 |
/zazdrosna, że niby ja? rzuciłam w nią talerzem tylko dlatego, że się na mnie wrednie patrzyła./ |-yourvalentine
|
|
 |
/ odeszła jej ochota na cokolwiek. rano wstawała bo musiała, śniadania nie jadła, bo po co? Dzień Dobry mówiła od niechcenia. do domu wcale jej się nie śpieszyło, uśmiechała się, bo wypadało. tęskniła./
|
|
 |
/Składam reklamację na tego pana, przecież on miał być zawsze, a nie tylko na parę chwil.../
|
|
 |
/ może gdybyś był kimś innym, niż jesteś... / cholera, smutno, no!
|
|
 |
Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja... - Gabriel García Márquez
|
|
 |
'I nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez ciebie...'
|
|
 |
/ I zapiszę ostatnie zdanie w swym zeszycie
Mogło mnie tu nie być choć tak kocham życie /
|
|
 |
/ Kiedyś, dam Ci w twarz i wygarnę,
jakim jesteś sukinsynem. dorosnę, do tego. zobaczysz. /
|
|
 |
/to zabawne,że nawet w zajebiście złym dniu i humorze
Ty i Twój dotyk daje mi ukojenie.tak niezmiennie od lat./
|
|
 |
/ Wymyśliła Go sobie? Nie, myślała, że mówi prawdę, że te iskierki w Jego oczach są prawdziwe... Wierzyła... / || hardcorowy bajzel w mojej psychice. :) . Nie wiem, co mam myśleć. ..
|
|
 |
|| technologia środkowego kurwa palca. :)
|
|
 |
/ prze niebieskie niebo i rysowane palcem w powietrzu serca. /
|
|
|
|