|
wiem, że to nie miało tak być. wiem, że nie powinnam wchodzić po raz kolejny do tej rzeki. powinnam posłuchać się innych i nie dać się bo to przecież minie ale ja nie chcę. nie mogę stać patrząc jak szczęście oddala się ode mnie i choć jestem świadoma, że to nie ma najmniejszego sensu chcę z nim być, chcę czekać jak idiotka na sms od niego, chcę słyszeć jak bardzo mnie kocha i jestem dla niego najważniejsza. może to nie miłość ale proszę, niech trwa dalej.
|
|
|
Po pijaku otwieramy się, mówimy sobie o wszystkim. Drugiego dnia przypominamy sobie wszystko i z zaufaniem w oczach stajemy się sobie bliżsi. / fadetoblack
|
|
|
Nie spodziewałam się, że osoba, którą spotkałam w swoim życiu zaledwie po raz trzeci, stanie się kimś, kto mnie nie tylko pocieszy, ale przede wszystkim zrozumie. Sprawi, że otworzę swoje serce, mając łzy w oczach, a o poranku uśmiechnę się, nie żałując, że zna moje najbardziej skrywane tajemnice. To była miła niespodzianka, dziękuję. / fadetoblack
|
|
|
On? Po prostu uczynił mnie piękniejszą. I wiesz, że nie chodzi mi o wygląd.
Inni, którzy zabiegali o moje względy chcieli od razu odkryć wszystkie karty.
Poukładać puzzle i prosić o rękę. On tego nie robi. Zadaje pytania, których nikt
inny nigdy mi nie zadał. Jego w istocie interesuje to co myślę, mówię, robię, dokąd idę.
Kiedy czytam książkę, on chce wiedzieć co czuję po pierwszym rozdziale. Co mi się nie
podobało. Co bym zmieniła. Kiedy płaczę nie próbuje mnie rozśmieszyć. Po prostu jest.
Tak samo, gdy jestem smutna. Robi mi herbatę, siada naprzeciw mnie po turecku i wpatruję
się we mnie tymi swoimi piwnymi oczami.
Polubiłam jego obecność. Stał się częścią tego mojego chaosu w którym żyję.
|
|
|
nie wiem czy robie dobrze i czy to wszystko ma jakikolwiek sens ale jeszcze nigdy nie czułam się tak szczęśliwa i to wtedy kiedy wszystko mi się wali a życie rzuca mi przeszkody pod nogi. to cudowne jak jedna osoba może dawać sens życia.
|
|
|
Cudownie mieć osobę, którą się kocha i odwzajemnia to uczucie.
|
|
|
Wiesz bo to jest tak, że przytakuję z uśmiechem kiedy mówi, że mnie kocha ale gdzieś głęboko czuję, że wcale tak nie jest. Od jakiegoś czasu coraz bardziej zaczynam wgłębiać się w jego słowa odnajdując drugie, gorsze znaczenia. Nie potrafię rozmawiać z nim tak beztrosko jak kiedyś. Wybaczyłam ale wciąż nie mogę pogodzić się z faktem, że mnie zdradził. Nie umiem tego zrozumieć dlaczego mimo przysięganego tak wielkiego uczucia z jego strony on to zrobił, kurwa nie umiem.
|
|
|
I potem nadchodzi czas w którym po raz pierwszy od dawna masz odwagę i chęć pogadania o nim. Nieważne kto to będzie przyjaciółka, przypadkowy bezdomny na ławce pod blokiem czy kot. Moment kiedy będziesz mogła wykrzyczeć jak okropnie czułaś się po jednej większej kłótni z nim czy po prostu zaczniesz się uśmiechać na myśl o pierwszym pocałunku czy trzymaniu za rękę. Będziesz chciała opowiedzieć wszystko od początku aż do samego końca kiedy będziesz siedzieć już ze łzami w oczach i drżącym głosem. Ale po tym wszystkim wstaniesz, obetrzesz zaschnięte łzy pomieszane z tuszem na policzkach i odejdziesz z podniesioną głową będąc świadoma, że zakończyłaś już na amen tak ważny dla Ciebie rozdział. Nie przyjdzie to od razu ale w końcu poczujesz, że to wszystko ulotniło się, już na zawsze.
|
|
|
Każdy z nas jest równie odrażający i obrzydliwy. Wszyscy jesteśmy kurwa tacy sami.
|
|
|
|
Znowu płaczę , Bo znów nie daję rady .. / bad_fucker
|
|
|
|
Są dni. Kiedy modlisz i błagasz żeby ktoś cię przytulił. Myślisz do kogo zadzwonić - prosisz o więcej znajomych. Czujesz ból bo uświadamiasz sobie że brak ci pewnych osób. Głową uderzasz o ściane. / i.need.you
|
|
|
Okłamuję ich. Tak, przyznaję się. Kłamię im w żywe oczy. Jestem podłą suką, bo okłamuję najbliższych z premedytacją. Mówię im, że jest dobrze podczas gdy ból rozrywa moje serce. Uśmiecham się kiedy najchętniej rozpłakałabym się w jednej sekundzie. Mówię, że on już nic nie znaczy, a kocham go ponad życie i zrobiłabym wszystko żeby wrócił. Staram się być bardzo wiarygodna i to mi się udaje. Oni wierzą, nie pytają czy aby na pewno jest tak jak powinno. Ja umieram, a oni tego nie widzą. Świetna ze mnie aktorka, ale co z tego. Jestem złą osobą, ale uwierz, że kiedyś taka nie byłam. To ta nieszczęśliwa miłość wszystko we mnie zmieniła. / napisana
|
|
|
|