Tak właśnie wygląda prawdziwa miłość. To Ty pokazałeś mi życie, którego wcześniej nie znałam. Nauczyłeś mnie rozgryzać każdą grę pozorów i każde kłamstwo. Pokazałeś najgorszą patologię, meliny, uzależnienia, więzienia, szpitale, odwyki. Opisałeś jak wygląda życie tam i jak trzeba sobie radzić, by nie zwariować. Widziałam każdą bliznę na Twoim ciele, której historię znam już na pamięć. Twoje zmęczone, pełne obłędu, zielone oczy, zawsze były dla mnie inspiracją. Patrzyłam na to jak nisko potrafiłeś upadać, ale też z jaką dumą umiałeś się podnieść. Co będzie dalej? Nie wiem, ale kocham Cię i tylko to dalej mnie przy Tobie trzyma.
|