 |
|
"Żyję nadzieją, że żadna dziewczyna nie będzie w stanie mnie zastąpić."
|
|
 |
Za dużo się zastanawiasz, a potem nic nie robisz.
|
|
 |
Nie ma niczego bardziej przygnębiającego dla człowieka niż przywyknąć do bycia niekochanym, wziąć to za stan naturalny, oczywisty, za regułę, potwierdzaną czasem wyjątkami.
|
|
 |
When things don't happen right away, just remember: It takes 6 months to build a Rolls Royce and 13 hours to build a Toyota.
|
|
 |
By dostać więcej od życia, dawaj więcej od siebie.
|
|
 |
Czekam aż wszystko minie, bo właśnie nadeszło kiedyś i nic się nie zgadza (W. Kuczok)
|
|
 |
Wstajesz i czujesz się jak gówno, patrzysz w lustro, wyglądasz jak gówno, kładziesz spać – nadal gówno. I tak every-kurwa-single-day. Jesień to okres, w którym perfekcyjnie władam językiem desperando – nadużywam partykuły nie z czasownikami, rozkoszuję się kropkami nienawiści, stawiam na zbyt mocną artykulację. Dajcie mi tu gieroja, który robi to lepiej ode mnie. Leżeć cały dzień w łóżku, jaka to oszczędność czasu. Brak akcji. Trzydziesty dzień z rzędu biomet niekorzystny, czarne chmury. To się zdarza w dzisiejszym świecie, serio. Są oni, jesteś ty. Chlastam się smutnymi piosenkami, dostrzegam zewsząd niemiłość, chowam pod kołdrę z prawdziwego pierza, dziś już nikt takich nie robi. Z chęcią podpowiem, jak na pięć sposobów spieprzyć ciasto, ale nie powiem ci, jak żyć. Bo otóż skończyła mi się ochota na egzystencjalną łobuzerkę. I mówię do swojej głowy, weź chodź, abdykujmy.
|
|
 |
“Kontakt urywa sie, gdy najbardziej go potrzebujemy''
|
|
 |
nigdy nikogo nie kocha się tak bardzo, jak wtedy gdy bardzo się za nim tęskni..
|
|
 |
Nie poddaj się, bierz życie jakim jest I pomyśl, że na drugie nie masz szans.
|
|
 |
"Prześcieradło pod nami upajało się naszym potem, światło dnia wycofywało się spomiędzy żaluzji, jej skóra była stworzona dla moich dłoni, jej żebra i boki Bóg stwarzał z myślą o moich ramionach, jej uda były fantastyczne, ale dopiero splecione z moimi tworzyły absolutną całość. Nuciliśmy na dwa głosy wielką pieśń miłosną, wygadywaliśmy na dwa szepty strzeliste plugastwa, upiory mojej samotności opuszczały mnie raz na zawsze (...)"
/Jerzy Pilch
|
|
 |
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty, a chciałbym chyba byś była tu.
/ Dym
|
|
|
|