 |
|
D : z Patrycją przygotowujemy się na jutrzejszą bitwę M : ja też, muszę znaleźć nożyczki P : a po chuj ci ? M : no jak to po co ? obetnę jej włosy, zobaczę czy nadaję się na fryzjera :DD / kocham moje rodzeństwo ♥
|
|
 |
|
siedziała na szkolnym korytarzu z dala od wszystkich. przyglądała się ludziom, którzy koło niej przechodzili. niektórzy dziwnie się na nią patrzyli, inni obdarowywali pogodnym, promiennym uśmiechem, a pozostali przechodzili obojętnie koło niej, nie zwracając na niej najmniejszej uwagi. nie rozumiała ich. nie rozumiała ich błahych problemów, nie rozumiała z czego się śmieją. nie rozumiała nic. otaczający świat i rzeczywistość przerażała ją. tak po prostu. teoretycznie wszystko było takie codzienne. nauczyciele dyżurujący, sprzątaczki wycierające podłogę, uczniowie, którzy przepisywali lekcje na kolanie, jedząc śniadanie. świat dla niej był dziwny, nie do ogarnięcia. nie rozumiała sensu istnienia. nie rozumiała po co żyje.. / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
Leżę na łóżku i rozmawiam z sufitem. Dlaczego ? Wydaje mi się że rozumie więcej niż podłoga...
|
|
 |
|
-co się dzieje z człowiekiem, kiedy pęka mu serce ?- nic. zupełnie nic. przecież żyję, piję herbatę, biorę prysznic, czytam książki, czasem nawet się uśmiecham. z tym, że każda z tych czynności nie ma najmniejszego sensu, rozumiesz ?
|
|
 |
|
Chciałbym, aby moje życie było beztroskie, takie jakie miało miejsce 9 lat temu.. Jako małe dziecko nie przejmowałam się, co będzie jutro. Żyłam teraźniejszością, żyłam po prostu chwilą. Wszystko, co działo się wokół mnie przynosiło mi szczęście, było kolorowe.. Jednym, jedynym dniem, na który zawsze czekałam były moje urodziny, gdy zaczynały spadać liście z drzew na mojej twarzy witał ogromny uśmiech i zawsze krzyczałam "mamusiu, za niedługo moje urodziny!". Teraz nawet to święto mnie nie cieszy, wraz z kolejnymi latami czuję, że moja paleta kolorów się kończy, wszystkie odcienie tęczy blakną, pozostawiając po sobie wyschnięte szczęście, które jeszcze tak niedawno towarzyszyło mojemu życiu...
|
|
 |
|
oscar, z okazji twoich 18nastych urodzin chciałabym życzyć ci, aby marzenia, które ukrywasz przed światem, spełniły się. przecież to one urozmaicają ci życie i pozwalają istnieć na tym świecie. nie rezygnuj z nich, nie warto. dawaj ludziom radość. nie pozwól, aby inni cię zniszczyli. ludzie są słabi, a ty wkraczając w dorosłe życie, pokaż im, że stać cię na więcej niż do tej pory. chciałabym również, aby łzy, które uronisz, były tylko łzami szczęścia. mam nadzieję, że niedługo znajdziesz osobę, z którą będziesz dzielił resztę swojego życia. w sumie życzę ci wszystkiego co dla ciebie najlepsze. na chwilę obecną, nie mogę ci niczego dać. dzieli nas 2500 tys. km., ale to nie zmienia stosunków między nami i mam nadzieję, że nigdy nie zmieni. 1OO lat ! ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
ten jego cholernie słodki uśmiech . ; *
|
|
 |
|
` Ktoś nazwał moje szczęście Twoim imieniem, wiesz? ; * `
|
|
 |
|
nie szukam ideału, znalazłam kogoś, dzięki komu ideały przestały się liczyć. ♥
|
|
 |
|
'Tego wieczoru byłam smutna, w oczach miałam łzy, chociaż wcale nie płakałam. Nawet światło wydawało mi się być szare. Żadna muzyka, żaden film, nawet przyjaciel nie był mi w stanie pomóc. Płakałam przez Ciebie, siebie i przez to wszystko, co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie..'Nie wiedziała jak to wytłumaczyć. Podczas dnia, w świetle słonecznym tryskała energią, zarażała śmiechem. To ona pocieszała innych, mówiła, że będzie dobrze. A gdy tylko słońce chowało się za horyzont, chęć do życia gasła.Radość wypalała się. Mina stopniowo smutniała. I nie tylko mina, bowiem cała jej dusza płakała, coś żałośnie w niej krzyczało...
|
|
 |
|
To, że pokochałam Cię nagle i wcześniej nie zwracałam na Ciebie uwagi i czasem udaję, że mam Cię w dupie: pamiętaj. Jestem kobietą i jestem zmienna. Jestem deszczem i słońcem i boję się ran.
|
|
 |
|
chcę choć raz usłyszeć od Ciebie szczere 'kocham'..
|
|
|
|