- zabiję drania ! - jakie tortury mu wymyśliłaś ? - zauroczę go, a potem w brutalny sposób, perfidnie i zarazem namiętnie go pocałuje. - i to ma niby być kara ? - potem powiem mu, żeby spierdalał.
- Masz motylki w brzuchu?
- Nie..
- Jak to?!
- Tak to..one już dawno zdechły, bo ich nie karmiłam..
- Ale czym?!
- No miłością, kurwa ! chyba nie laysami