głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sandrux331998

stanęła przed Nim i z uśmiechem na twarzy powiedziała: ' miałeś ostatnią szansę  spierdalaj '. chwilę potem obudziła się wzięła do ręki telefon i na sms'a: ' przepraszam' kolejny raz odpisała 'nic się nie stało kochanie'

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

stanęła przed Nim i z uśmiechem na twarzy powiedziała: ' miałeś ostatnią szansę, spierdalaj '. chwilę potem obudziła się wzięła do ręki telefon i na sms'a: ' przepraszam' kolejny raz odpisała 'nic się nie stało,kochanie'

w środku nocy obudzona przez potężne grzmoty byłam tylko w stanie zatrzasnąć ręką okno   przy którym leżałam . patrzyłam ze strachem na drżącą szybę gdy na niebie pojawił się kolejny piorun i z mocno bijącym sercem zakryłam się po sam nos kołdrą wyobrażając sobie   że on leży tuż obok

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

w środku nocy obudzona przez potężne grzmoty byłam tylko w stanie zatrzasnąć ręką okno , przy którym leżałam . patrzyłam ze strachem na drżącą szybę gdy na niebie pojawił się kolejny piorun i z mocno bijącym sercem zakryłam się po sam nos kołdrą wyobrażając sobie , że on leży tuż obok

dochodziła godzina 4 rano. już dawno spałam  gdy nagle usłyszałam wibrację telefonu. przetarłam oczy  z niedowierzaniem   o tej godzinie  i w dodatku taka osoba. odebrałam zaspanym głosem  i od razu zostałam przeproszona za obudzenie. chwilę potem usłyszałam słowa: ' i czemu ja o Tobie myślę  pytam się ? '. w tym momencie jak gdyby odebrano mi mowę   nie potrafiłam powiedzieć ani jednego słowa  nic z siebie wydobyć. to co kiedyś było tylko marzeniem  dziś stało się rzeczywistością. a ja ? ja tak na prawdę już tego nie chcę  może po prostu nigdy nie chciałam   a chęć posiadania Ciebie była zwykłym kaprysem rozpieszczonej dziewczynki.

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

dochodziła godzina 4 rano. już dawno spałam, gdy nagle usłyszałam wibrację telefonu. przetarłam oczy, z niedowierzaniem - o tej godzinie, i w dodatku taka osoba. odebrałam zaspanym głosem, i od razu zostałam przeproszona za obudzenie. chwilę potem usłyszałam słowa: ' i czemu ja o Tobie myślę, pytam się ? '. w tym momencie jak gdyby odebrano mi mowę - nie potrafiłam powiedzieć ani jednego słowa, nic z siebie wydobyć. to co kiedyś było tylko marzeniem, dziś stało się rzeczywistością. a ja ? ja tak na prawdę już tego nie chcę, może po prostu nigdy nie chciałam , a chęć posiadania Ciebie była zwykłym kaprysem rozpieszczonej dziewczynki.

uwielbiam nocne rozmowy z Tobą. te wirtualne buziaki w ciemnym pokoju oświetlanym tylko ekranem monitora działają na mnie potrójnie. a uśmiech nie schodzi mi z twarzy. lubię to  mimo iż wiem że dla Ciebie ta rozmowa jest całkiem czymś innym niż dla mnie.

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

uwielbiam nocne rozmowy z Tobą. te wirtualne buziaki w ciemnym pokoju oświetlanym tylko ekranem monitora działają na mnie potrójnie. a uśmiech nie schodzi mi z twarzy. lubię to, mimo iż wiem że dla Ciebie ta rozmowa jest całkiem czymś innym niż dla mnie.

bo miłość to takie uczucie  które powoduję nieopanowaną radość. plastry na sercu i różowe okulary na nosie. to coś takiego czego nie da się określić. to coś co unosi wysoko nad ziemię nadając Ci miano tej najszczęśliwszej. to pewność że jesteś w stanie oddać swój własny oddech za osobę  którą kochasz. bo ona jest dla Ciebie ważniejsza.. jest wszystkim. całym Twoim światem. teraz rozumiesz ?

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

bo miłość to takie uczucie, które powoduję nieopanowaną radość. plastry na sercu i różowe okulary na nosie. to coś takiego czego nie da się określić. to coś co unosi wysoko nad ziemię nadając Ci miano tej najszczęśliwszej. to pewność że jesteś w stanie oddać swój własny oddech za osobę, którą kochasz. bo ona jest dla Ciebie ważniejsza.. jest wszystkim. całym Twoim światem. teraz rozumiesz ?

uwielbiam te nagłe spontany z człowiekiem  przy którym czuję się jak kilka lat temu. uwielbiam ten klimat  ludzi i kawałki  do których każdy buja się we własnym rytmie. trampki  które zostają w błocie i nogi  które skaczą wysoko pod scenę. zdarte gardła i uśmiechy do niczego sobie gitarzystów. śmianie się z tekstów nieźle narąbanych facetów i wpieprzanie gigantowej zapiekanki o północy po której wylądowałyśmy na karuzeli  która powoduję u mnie ogromny ścisk żołądka i uśmiech nieschodzący z twarzy. śmianie się z facetów  którzy sikają w portki ze strachu i kobiet  które zamykają oczy i martwią się o swoją fryzurę. wracanie do domu i drżenie tyłka z powodu każdej mijającej grupki nachlanych dwudziestolatków. śpiewanie pod nosem kawałków disco polo i zaglądanie do okien mijających domów. tak  zdecydowanie to kocham

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

uwielbiam te nagłe spontany z człowiekiem, przy którym czuję się jak kilka lat temu. uwielbiam ten klimat, ludzi i kawałki, do których każdy buja się we własnym rytmie. trampki, które zostają w błocie i nogi, które skaczą wysoko pod scenę. zdarte gardła i uśmiechy do niczego sobie gitarzystów. śmianie się z tekstów nieźle narąbanych facetów i wpieprzanie gigantowej zapiekanki o północy po której wylądowałyśmy na karuzeli, która powoduję u mnie ogromny ścisk żołądka i uśmiech nieschodzący z twarzy. śmianie się z facetów, którzy sikają w portki ze strachu i kobiet, które zamykają oczy i martwią się o swoją fryzurę. wracanie do domu i drżenie tyłka z powodu każdej mijającej grupki nachlanych dwudziestolatków. śpiewanie pod nosem kawałków disco polo i zaglądanie do okien mijających domów. tak, zdecydowanie to kocham

odpaliłam szluga roztrzęsiona. podniosłam wzrok na kumpelę.   jakim On jest chujem ! wiesz  wszystko zajebiście  nie ? szczęśliwi byliśmy. szwendanie się wieczorami  wspólne noce  niezapomniane pocałunki. ta  nawet mi powiedział  że mnie kocha. uwierzyłabyś ? widzisz  a ja się nabrałam. naiwna byłam  wiem  wiem. tylko to jest chore  rozumiesz ? cała ta pieprzona miłość ! ta blondyna zrobiła jedno ahh i już się przyczepił do jej biustu. ale chuj  mam wylane... a właściwie  chciałabym mieć. wciąż mi na Nim zależy tak bardzo.   wyrzuciłam z siebie  wściekła  płacząc już na dobre. drgnęłam czując ramiona obejmujące mnie w talii.   mi też zależy.   usłyszałam.

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

odpaliłam szluga roztrzęsiona. podniosłam wzrok na kumpelę. - jakim On jest chujem ! wiesz, wszystko zajebiście, nie ? szczęśliwi byliśmy. szwendanie się wieczorami, wspólne noce, niezapomniane pocałunki. ta, nawet mi powiedział, że mnie kocha. uwierzyłabyś ? widzisz, a ja się nabrałam. naiwna byłam, wiem, wiem. tylko to jest chore, rozumiesz ? cała ta pieprzona miłość ! ta blondyna zrobiła jedno ahh i już się przyczepił do jej biustu. ale chuj, mam wylane... a właściwie, chciałabym mieć. wciąż mi na Nim zależy tak bardzo. - wyrzuciłam z siebie, wściekła, płacząc już na dobre. drgnęłam czując ramiona obejmujące mnie w talii. - mi też zależy. - usłyszałam.

byłeś pierwszym facetem  który sam powiedział  że faceci to świnie   podziwiam Cię   stwierdziłam  wpatrując się w kufel piwa  który solidnie trzymałeś w dłoniach   ja nigdy nie powiedziałabym o kobietach czegoś złego  większość to błędne stereotypy. zaśmiałeś się. upiłeś pianę i spojrzałeś mi w oczy.   jestem świnią. wyobraź sobie: mam dziewczynę a właśnie zakochuję się w tobie.

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

byłeś pierwszym facetem, który sam powiedział, że faceci to świnie - podziwiam Cię - stwierdziłam, wpatrując się w kufel piwa, który solidnie trzymałeś w dłoniach - ja nigdy nie powiedziałabym o kobietach czegoś złego, większość to błędne stereotypy. zaśmiałeś się. upiłeś pianę i spojrzałeś mi w oczy. - jestem świnią. wyobraź sobie: mam dziewczynę a właśnie zakochuję się w tobie.

podobało mi się to. a nawet powiem więcej  stało się to moim własnym   pieprzonym uzależnieniem  dzięki któremu wstawałam każdego dnia i zmuszałam tyłek do pójścia pod prysznic. to właśnie te kilka minut   sprawiało że byłam najszczęśliwszą osobą pod słońcem. to właśnie te kilka zdań   które stały się moją motywacją. ale nadszedł taki dzień kiedy stanęłam. zatrzymałam się wśród zgiełku na ulicy i spoglądając w niebo   doszło do mnie że ja tak naprawdę nie wiem na czym stoję. że to przecież tak naprawdę niczego nie sugeruję. nie wiem czego oczekuję od Niego   od siebie samej. jednak  podjęłam decyzję. nie wiem czy jest ona dobra czy nie  po prostu muszę się z tym pogodzić. muszę wmawiać sobie że tak jest lepiej  a przeszłość postarać się wymazać niczym złe zdanie w pamiętniku.

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

podobało mi się to. a nawet powiem więcej, stało się to moim własnym , pieprzonym uzależnieniem, dzięki któremu wstawałam każdego dnia i zmuszałam tyłek do pójścia pod prysznic. to właśnie te kilka minut , sprawiało że byłam najszczęśliwszą osobą pod słońcem. to właśnie te kilka zdań , które stały się moją motywacją. ale nadszedł taki dzień kiedy stanęłam. zatrzymałam się wśród zgiełku na ulicy i spoglądając w niebo , doszło do mnie że ja tak naprawdę nie wiem na czym stoję. że to przecież tak naprawdę niczego nie sugeruję. nie wiem czego oczekuję od Niego , od siebie samej. jednak, podjęłam decyzję. nie wiem czy jest ona dobra czy nie, po prostu muszę się z tym pogodzić. muszę wmawiać sobie że tak jest lepiej, a przeszłość postarać się wymazać niczym złe zdanie w pamiętniku.

byli dla siebie jak siostra i brat  w żartach mówili  że do nich należy świat  nikogo i niczego poza nią nie widział  chciałby móc zostać przy niej już do końca życia  ona nigdy nie słyszała krzyku jego serca  a on z każdym spotkaniem coraz bardziej cierpiał.

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

byli dla siebie jak siostra i brat, w żartach mówili, że do nich należy świat, nikogo i niczego poza nią nie widział, chciałby móc zostać przy niej już do końca życia, ona nigdy nie słyszała krzyku jego serca, a on z każdym spotkaniem coraz bardziej cierpiał.

Im dłużej nie odpisujesz  tym bardziej się boję  że napisałam coś głupiego...

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

Im dłużej nie odpisujesz, tym bardziej się boję, że napisałam coś głupiego...

Ona jest osobą  z którą w tym samym czasie się śmieję i płaczę. mogę się obrażać na nią dziesięć milionów razy jednego dnia a Ona i tak wie  że za 2 minuty mi przejdzie. Ona jest osobą  która znosi ciągłe gadanie o facetach i moje marudzenie i nawijanie bez najmniejszego sensu. z Nią mogę gadać cały dzień i noc ale i tak się nie nagadamy. czasami zastanawiamy się  czy nie jesteśmy zaginionymi siostrami w dzieciństwie  gdyż tak cholernie dużo nas łączy. pomimo  że kłócimy i wyzywamy się tak często  to uwielbiam ją i mogę szczerze powiedzieć  jest dla mnie jak siostra.

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

Ona jest osobą, z którą w tym samym czasie się śmieję i płaczę. mogę się obrażać na nią dziesięć milionów razy jednego dnia a Ona i tak wie, że za 2 minuty mi przejdzie. Ona jest osobą, która znosi ciągłe gadanie o facetach i moje marudzenie i nawijanie bez najmniejszego sensu. z Nią mogę gadać cały dzień i noc ale i tak się nie nagadamy. czasami zastanawiamy się, czy nie jesteśmy zaginionymi siostrami w dzieciństwie, gdyż tak cholernie dużo nas łączy. pomimo, że kłócimy i wyzywamy się tak często to uwielbiam ją i mogę szczerze powiedzieć, jest dla mnie jak siostra.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć