głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sandrux331998

ciepłe wieczory  noce w namiotach  książki  imprezy do 4 nad ranem  wycieczki rowerowe  krótkie spodenki  plażówka  wakacyjna miłość  basen  nowi znajomi  ogniska   słońce. = wakacje.

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

ciepłe wieczory, noce w namiotach, książki, imprezy do 4 nad ranem, wycieczki rowerowe, krótkie spodenki, plażówka, wakacyjna miłość, basen, nowi znajomi, ogniska , słońce. = wakacje.

ciepłe wieczory  noce w namiotach  książki  imprezy do 4 nad ranem  wycieczki rowerowe  krótkie spodenki  plażówka  wakacyjna miłość  basen  nowi znajomi  ogniska   słońce. = wakacje.

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

ciepłe wieczory, noce w namiotach, książki, imprezy do 4 nad ranem, wycieczki rowerowe, krótkie spodenki, plażówka, wakacyjna miłość, basen, nowi znajomi, ogniska , słońce. = wakacje.

ze łzami w oczach stwierdzam fakt  że jestem bezwarunkowo i nieodwołalnie zajebiście mega bardzo zakochana w pewnym panu. wiem  chyba mnie coś popierdoliło.

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

ze łzami w oczach stwierdzam fakt, że jestem bezwarunkowo i nieodwołalnie zajebiście mega bardzo zakochana w pewnym panu. wiem, chyba mnie coś popierdoliło.

Nie miał pojęcia co jej powiedzieć.Dookoła narastała coraz większa cisza. Żaden dźwięk nie dobiegał spoza drzwi. Ta cisza była nie do wytrzymania.Jakby pokój był zupełnie pusty. Zapukał. Nie było odpowiedzi. Kiedy trzecie pukanie nie doczekało się żadnej reakcji  nacisnął klamkę. Drzwi uchyliły się bezgłośnie. Siedziała na łóżku w pokoju oświetlonym jedynie przez światło wpadające szparami między zasuniętymi zasłonami.Odwrócona tyłem do drzwi obejmowała się ramionami  jakby chciała się ogrzać.Wolno podszedł do łóżka. Nie odwróciła się i nie powiedziała ani słowa  kiedy pod jego ciężarem lekko zaskrzypiała podłoga. Zawahał się a potem obszedł łóżko i stanął tak  by widzieć jej twarz.Wstrzymał oddech  aż zabolało. Nie było w niej nic z dziewczynki. Twarz  bez śladu dawnych rumieńców  znaczyły ból i cierpienie. Oczy pozbawione były życia.Siedziała zastygła w bezruchu  jakby każdy oddech sprawiał ból  a życie stało się niewysłowioną męką..

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

Nie miał pojęcia,co jej powiedzieć.Dookoła narastała coraz większa cisza. Żaden dźwięk nie dobiegał spoza drzwi. Ta cisza była nie do wytrzymania.Jakby pokój był zupełnie pusty. Zapukał. Nie było odpowiedzi. Kiedy trzecie pukanie nie doczekało się żadnej reakcji, nacisnął klamkę. Drzwi uchyliły się bezgłośnie. Siedziała na łóżku w pokoju oświetlonym jedynie przez światło wpadające szparami między zasuniętymi zasłonami.Odwrócona tyłem do drzwi,obejmowała się ramionami, jakby chciała się ogrzać.Wolno podszedł do łóżka. Nie odwróciła się i nie powiedziała ani słowa, kiedy pod jego ciężarem lekko zaskrzypiała podłoga. Zawahał się,a potem obszedł łóżko i stanął tak, by widzieć jej twarz.Wstrzymał oddech, aż zabolało. Nie było w niej nic z dziewczynki. Twarz, bez śladu dawnych rumieńców, znaczyły ból i cierpienie. Oczy pozbawione były życia.Siedziała zastygła w bezruchu, jakby każdy oddech sprawiał ból, a życie stało się niewysłowioną męką..

Oczywiście  że się spotykali  tyle że byli to albo on z kolegą  albo ona z koleżanką  albo odwrotnie. Nigdy jednak on i ona nie spędzali czasu wolnego razem. Taka sytuacja trwała prawie dwa tygodnie. Co to dało? Chyba jedynie to  że teraz nie słychać już było żądnych kłótni. Nadal jednak nie udawało się ich pogodzić  a co tu dopiero mówić o tęsknocie   a każde nawet napomknienie o jednym w obecności drugiego kończyło się na:   Czy możecie nie rozmawiać o tym pojebie  tej histeryczce w mojej obecności? . Zamiast więc skupić się na połączeniu jej i jego w parę  celem numer jeden było sprawienie  aby znów stali się przyjaciółmi.

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

Oczywiście, że się spotykali, tyle że byli to albo on z kolegą, albo ona z koleżanką, albo odwrotnie. Nigdy jednak on i ona nie spędzali czasu wolnego razem. Taka sytuacja trwała prawie dwa tygodnie. Co to dało? Chyba jedynie to, że teraz nie słychać już było żądnych kłótni. Nadal jednak nie udawało się ich pogodzić (a co tu dopiero mówić o tęsknocie), a każde nawet napomknienie o jednym w obecności drugiego kończyło się na: " Czy możecie nie rozmawiać o tym pojebie/ tej histeryczce w mojej obecności?". Zamiast więc skupić się na połączeniu jej i jego w parę, celem numer jeden było sprawienie, aby znów stali się przyjaciółmi.

  Doceń to co powiem Ci dziś  żaden z facetów na calutkim świecie nie usłyszał ode mnie takich słów. Milczał. Czułam łzy  które władały mymi tęczówkami  kaleczyły źrenice  me dłonie drżały mimowolnie  a usta szeptały monolog. Kocham Cię. Nigdy nie czułam tak silnego uczucia. Pierwsza miłość jest nieporównywalna do tej drugiej. Wydaje mi się  że każda kolejna jest silniejsza. Czekałam na Ciebie  mimo cierpień  strachu. Boję się porażki. Wiesz z czym to się wiąże? Z utratą Ciebie Aniołku. Bez Twojego uśmiechu nie wytrzymam. Rozluźniłam emocjonalną smycz  przytuliłam go  jego policzki stały się mokre. Wiedziałam  że czuje to co ja

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

- Doceń to co powiem Ci dziś, żaden z facetów na calutkim świecie nie usłyszał ode mnie takich słów. Milczał. Czułam łzy, które władały mymi tęczówkami, kaleczyły źrenice, me dłonie drżały mimowolnie, a usta szeptały monolog. Kocham Cię. Nigdy nie czułam tak silnego uczucia. Pierwsza miłość jest nieporównywalna do tej drugiej. Wydaje mi się, że każda kolejna jest silniejsza. Czekałam na Ciebie, mimo cierpień, strachu. Boję się porażki. Wiesz z czym to się wiąże? Z utratą Ciebie Aniołku. Bez Twojego uśmiechu nie wytrzymam. Rozluźniłam emocjonalną smycz, przytuliłam go, jego policzki stały się mokre. Wiedziałam, że czuje to co ja

Jeśli złapię go  na zdradzie z jakąś panienką  nie rozpłaczę się. Podejdę do niej  podam jej rękę mówiąc :  dziękuje że udowodniłaś  że on jest męską dziwką  . Podziękuje za uwagę  przeprosze że przeszkodziłam im  wyjdę.

eyprzytulmnie dodano: 15 lipca 2011

Jeśli złapię go, na zdradzie z jakąś panienką, nie rozpłaczę się. Podejdę do niej, podam jej rękę mówiąc : `dziękuje że udowodniłaś, że on jest męską dziwką` . Podziękuje za uwagę, przeprosze że przeszkodziłam im, wyjdę.
Autor cytatu: kurde_mac

szmato   a niech tylko zobaczę twoje dłonie na jego ślicznej klacie   to pożałujesz.

eyprzytulmnie dodano: 15 lipca 2011

szmato , a niech tylko zobaczę twoje dłonie na jego ślicznej klacie ,to pożałujesz.
Autor cytatu: niewyrosnezrapu

Drodzy mężczyźni. Puknąć możecie się w czoło  przelecieć możecie się samolotem  posunąć możecie krzesło  a bzykać może pszczoła.

eyprzytulmnie dodano: 15 lipca 2011

Drodzy mężczyźni. Puknąć możecie się w czoło, przelecieć możecie się samolotem, posunąć możecie krzesło, a bzykać może pszczoła.
Autor cytatu: mamba.x3

  ile idziesz do domu?    hm. dwie piosenki i trzy myśli o nim .

eyprzytulmnie dodano: 15 lipca 2011

- ile idziesz do domu? - hm. dwie piosenki i trzy myśli o nim .
Autor cytatu: koffi

  Ładny stanik      Dzięki...   Fajnie by wyglądał na podłodze       Spoko  jutro Ci go przyniosę  będziesz mógł go rzucać ile chcesz.

eyprzytulmnie dodano: 15 lipca 2011

- Ładny stanik ^^ - Dzięki... - Fajnie by wyglądał na podłodze ^ ^ - Spoko, jutro Ci go przyniosę, będziesz mógł go rzucać ile chcesz.
Autor cytatu: ananas_w_puszce

. mamo   przepraszam   to nie moja wina   że zamiast spódniczek wolę jeansy że zamiast różowego auta i wożenia się nim po mieście   wolę crossa i błotne 'przygody'. że zamiast medycyny wolę prawo. że zamiast wypicia melisy   wolę rozwalić rękę o mur by wyładować emocje. że gdy ktoś mnie uderzy zamiast siedzieć cicho i się schować od razu kontraatakuję. mamo   przepraszam   nigdy nie obiecałam   że będę idealna .

eyprzytulmnie dodano: 15 lipca 2011

. mamo , przepraszam - to nie moja wina , że zamiast spódniczek wolę jeansy że zamiast różowego auta i wożenia się nim po mieście , wolę crossa i błotne 'przygody'. że zamiast medycyny wolę prawo. że zamiast wypicia melisy , wolę rozwalić rękę o mur by wyładować emocje. że gdy ktoś mnie uderzy zamiast siedzieć cicho i się schować od razu kontraatakuję. mamo , przepraszam - nigdy nie obiecałam , że będę idealna .
Autor cytatu: dzyndzelek

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć