głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sandrux331998

nawet jeśli ubiorę skórzane leginsy  gorset i szpile   ziomki powiedzą do mnie 'siema siostra'. czemu ? bo jestem szanowana zawsze  nie tylko gdy bujam się z Nimi w szerokich ciuchach.

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

nawet jeśli ubiorę skórzane leginsy, gorset i szpile - ziomki powiedzą do mnie 'siema siostra'. czemu ? bo jestem szanowana zawsze, nie tylko gdy bujam się z Nimi w szerokich ciuchach.

wiesz ile razy czytałam nasze skromne rozmowy na gg ? ile razy otwierałam okienko żeby napisać. ? wiesz po ile razy analizowałam treść sms które od Ciebie dostawałam? ile razy próbowałam napisać do Ciebie zwykłe  cześć co tam. ? wiesz jak bardzo bolało mnie gdy widziałam jak na korytarzu patrzysz na mnie Twoimi tęczówkami? wiesz ile mnie kosztował widok twojego zdjęcia w moim portfelu? wiesz jak bardzo chciałam pozbyć się Twojego zapachu leczy i tak co wieczór przytulałam go do serca.? wiesz jak bardzo boli Twoje imię wypowiadane? czy Ty wogóle wiesz jak ja kurwa tęsknie?

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

wiesz ile razy czytałam nasze skromne rozmowy na gg ? ile razy otwierałam okienko żeby napisać. ? wiesz po ile razy analizowałam treść sms które od Ciebie dostawałam? ile razy próbowałam napisać do Ciebie zwykłe "cześć co tam."? wiesz jak bardzo bolało mnie gdy widziałam jak na korytarzu patrzysz na mnie Twoimi tęczówkami? wiesz ile mnie kosztował widok twojego zdjęcia w moim portfelu? wiesz jak bardzo chciałam pozbyć się Twojego zapachu leczy i tak co wieczór przytulałam go do serca.? wiesz jak bardzo boli Twoje imię wypowiadane? czy Ty wogóle wiesz jak ja kurwa tęsknie?

bywało tak  że po prostu przestawałeś się odzywać. nie pojawiałeś się w szkole a gdy dzwoniłam wyłączałeś telefon. pamiętam  że ostatnim razem napisałam Ci   nie rozumiem o co chodzi. kocham Cię  chcę być z Tobą! chcesz to wszystko zniszczyć? na odpowiedź czekałam ponad pięć godzin. w dłoniach kurczowo ściskałam telefon z nadzieją  że może przeoczyłam Twoją wiadomość. w końcu odpisałeś  ciarki przeszły przez całe moje ciało  odczytałam   szczerze? wszystko mi jedno.

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

bywało tak, że po prostu przestawałeś się odzywać. nie pojawiałeś się w szkole a gdy dzwoniłam wyłączałeś telefon. pamiętam, że ostatnim razem napisałam Ci - nie rozumiem o co chodzi. kocham Cię, chcę być z Tobą! chcesz to wszystko zniszczyć? na odpowiedź czekałam ponad pięć godzin. w dłoniach kurczowo ściskałam telefon z nadzieją, że może przeoczyłam Twoją wiadomość. w końcu odpisałeś, ciarki przeszły przez całe moje ciało, odczytałam - szczerze? wszystko mi jedno.

teraz możecie mnie pocałować w ten słodki tyłek który tak często obrabialiście

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

teraz możecie mnie pocałować w ten słodki tyłek który tak często obrabialiście

i wezmę swojego cadilaca  pojadę tam gdzie niebo styka się z ziemią  spędzę noc na masce samochodu słuchając dobrego rapu

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

i wezmę swojego cadilaca, pojadę tam gdzie niebo styka się z ziemią, spędzę noc na masce samochodu słuchając dobrego rapu

Kiedyś pisaliśmy ze sobą codziennie. Kiedyś ty mogłeś mi powiedzieć wszystko  ja Tobie zresztą tak samo. Kiedyś namawialiśmy siebie nawzajem  żeby nie pakować się w kolejne bagno. Kiedyś tak łatwo  obrzucaliśmy się wyzwiskami. Kiedyś zawsze się kłóciliśmy  godziliśmy  kłóciliśmy  godziliśmy i tak w kółko. Teraz? Teraz znikłeś. Teraz patrzysz na nas z góry. Teraz już nigdy nie będzie tak jak kiedyś.

elokwentna dodano: 15 lipca 2011

Kiedyś pisaliśmy ze sobą codziennie. Kiedyś ty mogłeś mi powiedzieć wszystko, ja Tobie zresztą tak samo. Kiedyś namawialiśmy siebie nawzajem, żeby nie pakować się w kolejne bagno. Kiedyś tak łatwo, obrzucaliśmy się wyzwiskami. Kiedyś zawsze się kłóciliśmy, godziliśmy, kłóciliśmy, godziliśmy i tak w kółko. Teraz? Teraz znikłeś. Teraz patrzysz na nas z góry. Teraz już nigdy nie będzie tak jak kiedyś.

jak sobie nie radzę to wpierdalam czekoladę  proste.   possij.

eyprzytulmnie dodano: 15 lipca 2011

jak sobie nie radzę to wpierdalam czekoladę, proste. / possij.
Autor cytatu: possij

przerwał nasze spacerowanie po parku siadając na ławce. zajęłam miejsce koło Niego pogrążając się w ciszy.   dlaczego nigdy nie mówisz o swoich marzeniach?   zagadnął. spuściłam głowę chcąc  żeby włosy zasłoniły mi twarz w tym płonące policzki.   bo są głupie.   wymamrotałam.   bardzo głupie.   cicho westchnął.   powiedz mi.   poprosił. czułam na sobie Jego przeszywające spojrzenie.   jeśli nie domyśliłeś się do teraz  mówienie Ci o nich nie ma sensu.   szepnęłam.   powiedz mi.   powtórzył. przeniosłam na Niego spojrzenie zgarniając opadające na twarz kosmyki.   co? że Cię kocham? że moim marzeniem jest  żebyś to uczucie odwzajemnił?   wydusiłam i zanim się zorientowałam pocałował mnie w kącik ust.   uznaj je za spełnione.   mruknął.

eyprzytulmnie dodano: 15 lipca 2011

przerwał nasze spacerowanie po parku siadając na ławce. zajęłam miejsce koło Niego pogrążając się w ciszy. - dlaczego nigdy nie mówisz o swoich marzeniach? - zagadnął. spuściłam głowę chcąc, żeby włosy zasłoniły mi twarz w tym płonące policzki. - bo są głupie. - wymamrotałam. - bardzo głupie. - cicho westchnął. - powiedz mi. - poprosił. czułam na sobie Jego przeszywające spojrzenie. - jeśli nie domyśliłeś się do teraz, mówienie Ci o nich nie ma sensu. - szepnęłam. - powiedz mi. - powtórzył. przeniosłam na Niego spojrzenie zgarniając opadające na twarz kosmyki. - co? że Cię kocham? że moim marzeniem jest, żebyś to uczucie odwzajemnił? - wydusiłam i zanim się zorientowałam pocałował mnie w kącik ust. - uznaj je za spełnione. - mruknął.
Autor cytatu: elokwentna

Byli na jednej imprezie   jednak osobno . Nie radziła sobie   Jej serce krzyczało   uderzały ją wspomnienia niczym ogromne fale   do głowy przypływały różne myśli   przypomniała sobie kolor Jego tęczówek które niegdyś wtapiłay sie w Nią   smak Jego ust   ktory w danej chwili zapragnęła mieć . Lecz zacisnęła ręce w pięści i udała się do toalety . Przyglądała się własnemu odbiciu w lustrze    nie kocham Go   nie kocham    powtarzała w kółko . Z małej torebki wyciągneła krwisto czerwoną pomadke   wielkimi literami napisała' nienawidzę cie  skurwielu!'   otarła z policzku ostatnią łzę i wyszła.Nagle ktoś zlapał Ją za ramię . Stał z nią On .  Naprawdę   tak nienawidzisz tego skurwiela?    zapytał .   Nie    szepnęła   wyrywając się z ucisku   wybiegając z budynku .

eyprzytulmnie dodano: 15 lipca 2011

Byli na jednej imprezie , jednak osobno . Nie radziła sobie , Jej serce krzyczało , uderzały ją wspomnienia niczym ogromne fale , do głowy przypływały różne myśli , przypomniała sobie kolor Jego tęczówek które niegdyś wtapiłay sie w Nią , smak Jego ust , ktory w danej chwili zapragnęła mieć . Lecz zacisnęła ręce w pięści i udała się do toalety . Przyglądała się własnemu odbiciu w lustrze , "nie kocham Go , nie kocham" - powtarzała w kółko . Z małej torebki wyciągneła krwisto czerwoną pomadke , wielkimi literami napisała' nienawidzę cie ,skurwielu!' , otarła z policzku ostatnią łzę i wyszła.Nagle ktoś zlapał Ją za ramię . Stał z nią On . "Naprawdę , tak nienawidzisz tego skurwiela?" - zapytał . " Nie" - szepnęła , wyrywając się z ucisku , wybiegając z budynku .
Autor cytatu: elokwentna

Stanął przed nią i wbił swój wzrok w jej nieziemsko piękne oczy.   Kochasz mnie ?   Spuściła głowę milcząc.   A chociaż mnie lubisz ?  Nadal stała w milczeniu a po jej policzkach spływały łzy.  Czyli mam odejść?   Podniosła głowę i przez łzy mówiła.   Tak idź  bo tak łatwiej no nie ? Teraz się kurwa obudziłeś ? Teraz ? Kocham się w Tobie od roku ! Rozumiesz od roku a Ty co ? Nawet mnie nie zauważałeś. A teraz nagle przypominasz sobie o moim istnieniu ? Jesteś żałosny.. !   Szeroko otworzył oczy.   No co się kurwa gapisz  . Złapał ją za rękę i przyciągnął do siebie.   Naprawię to. Naprawię to i będzie tak jak chcesz. Tylko.. tylko musisz mi wybaczyć.  Odwróciła się do niego plecami.   Słyszysz ?   Uśmiechnęła się i cicho wyszeptała   Wybaczone.  Odwrócił ją z powrotem w swoją stronę   Co mówiłaś ?   Uśmiechnęła się i krzyknęła   Wybaczone masz !   Pocałował ją.

eyprzytulmnie dodano: 15 lipca 2011

Stanął przed nią i wbił swój wzrok w jej nieziemsko piękne oczy. " Kochasz mnie ? " Spuściła głowę milcząc. " A chociaż mnie lubisz ?" Nadal stała w milczeniu a po jej policzkach spływały łzy." Czyli mam odejść? " Podniosła głowę i przez łzy mówiła. " Tak idź, bo tak łatwiej no nie ? Teraz się kurwa obudziłeś ? Teraz ? Kocham się w Tobie od roku ! Rozumiesz od roku a Ty co ? Nawet mnie nie zauważałeś. A teraz nagle przypominasz sobie o moim istnieniu ? Jesteś żałosny.. ! " Szeroko otworzył oczy. " No co się kurwa gapisz ". Złapał ją za rękę i przyciągnął do siebie. " Naprawię to. Naprawię to i będzie tak jak chcesz. Tylko.. tylko musisz mi wybaczyć." Odwróciła się do niego plecami. " Słyszysz ? " Uśmiechnęła się i cicho wyszeptała " Wybaczone." Odwrócił ją z powrotem w swoją stronę " Co mówiłaś ? " Uśmiechnęła się i krzyknęła " Wybaczone masz ! " Pocałował ją.
Autor cytatu: elokwentna

Próbowała mi zniszczyć związek  kiedy pocałowała go szkolnym holu  na oczach uczniów  jak i nauczycieli. Myślałam  że spalę się ze wstydu  zwłaszcza  że stałam tuż obok niego. Jednak  na szczęście  dzięki niej zrozumiałam  że nie jest mnie wart  skoro za chwilę pobiegł za nią jak pies za mięsem  a to  co nas łączy  to zwykłe przyzwyczajenie.

eyprzytulmnie dodano: 15 lipca 2011

Próbowała mi zniszczyć związek, kiedy pocałowała go szkolnym holu, na oczach uczniów, jak i nauczycieli. Myślałam, że spalę się ze wstydu, zwłaszcza, że stałam tuż obok niego. Jednak, na szczęście, dzięki niej zrozumiałam, że nie jest mnie wart, skoro za chwilę pobiegł za nią jak pies za mięsem, a to, co nas łączy, to zwykłe przyzwyczajenie.
Autor cytatu: elokwentna

Po kilku miesiącach od rozstania  spotkaliśmy się na imprezie u kumpla. Przed nim byłam opanowana i starałam się uśmiechać. W trakcie naszej rozmowy spytał  czy nadal coś do niego czuję. Nagle zrobiło mi się gorąco  a serce zaczęło bić jak szalone. W myślach próbowałam wymyślić coś sensownego  ale odpowiedziałam krótko  już nie . Bo co miałam powiedzieć? Że nadal mam nasze wspólne zdjęcie powieszone nad biurkiem? Lub że więcej piję i nie potrafię sobie z niczym poradzić  od kiedy odszedł? Albo jeszcze to  że moje życie nie ma najmniejszego sensu bez niego? Nie ma mowy. Wtedy wiedziałby  że to on wygrał  a ja jestem przegraną

eyprzytulmnie dodano: 15 lipca 2011

Po kilku miesiącach od rozstania, spotkaliśmy się na imprezie u kumpla. Przed nim byłam opanowana i starałam się uśmiechać. W trakcie naszej rozmowy spytał, czy nadal coś do niego czuję. Nagle zrobiło mi się gorąco, a serce zaczęło bić jak szalone. W myślach próbowałam wymyślić coś sensownego, ale odpowiedziałam krótko "już nie". Bo co miałam powiedzieć? Że nadal mam nasze wspólne zdjęcie powieszone nad biurkiem? Lub że więcej piję i nie potrafię sobie z niczym poradzić, od kiedy odszedł? Albo jeszcze to, że moje życie nie ma najmniejszego sensu bez niego? Nie ma mowy. Wtedy wiedziałby, że to on wygrał, a ja jestem przegraną
Autor cytatu: elokwentna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć