głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sandrux331998

pasja   zajawka  przyjaźń zespołów  by hip hop w kraju był w fazie rozwoju!

elokwentna dodano: 25 lipca 2011

pasja, zajawka, przyjaźń zespołów, by hip-hop w kraju był w fazie rozwoju!

trzeba coś stracić by coś docenić  żeby odzyskać trzeba się zmienić !

elokwentna dodano: 25 lipca 2011

trzeba coś stracić by coś docenić, żeby odzyskać trzeba się zmienić !

Zobaczył ją kiedy siedziała na murku...Podszedł do niej nie mówiąc nic..Rękę położył na jej ramieniu...Zaczął ją całować..Na jej twarzy pojawił się rumieniec..Po chwili odszedł bez słowa...Jego usta sprawiały uśmiech na jej twarzy jego dotyk sprawiał że czuła się jak w niebie...

elokwentna dodano: 25 lipca 2011

Zobaczył ją kiedy siedziała na murku...Podszedł do niej nie mówiąc nic..Rękę położył na jej ramieniu...Zaczął ją całować..Na jej twarzy pojawił się rumieniec..Po chwili odszedł bez słowa...Jego usta sprawiały uśmiech na jej twarzy,jego dotyk sprawiał,że czuła się jak w niebie...

I nagle dostrzegałam Twoje spojrzenie skierowane w moje odbicie w szybie. Zmieszany szybko odwróciłeś wzrok  nie zdając sobie nawet sprawy jak głośno zaczęło bić moje serce.

elokwentna dodano: 25 lipca 2011

I nagle dostrzegałam Twoje spojrzenie skierowane w moje odbicie w szybie. Zmieszany szybko odwróciłeś wzrok, nie zdając sobie nawet sprawy jak głośno zaczęło bić moje serce.

zaspałam. gdy weszłam do szkoły było spokojnie i pusto. lekcje trwały od dobrych 10 min. wbiegałam po schodach gdy z kimś się zderzyłam. rozsypane kserówki i ten dobrze znany mi głos  cześć  myślałam  że żołądek mi eksploduje. nie chciałam na niego spojrzeć  unikałam jego wzroku. zrobiłam krok w przód  ale on nie pozwolił mi przejść  5 min  błagam powiedział  wpatrując się we mnie. tak bardzo chciałam go przytulić   szybko  głos mi drżał  to było silniejsze . usiedliśmy na parapecie. wyjaśniał mi wszystko po kolei  płakałam tusz rozmazał się już całkowicie. i zanim się zorientowaliśmy zadzwonił dzwonek  a z klas zaczęli wychodzić pobudzeni uczniowie. kilka lasek  gdy nas zobaczyło zamarło. wraz z nią. poczuły taką zazdrość  widziałam to w ich oczach. wszyscy sie na nas gapili   bo ja cie kocham. tyle mam ci do powiedzenia. i kurwa  przemyśl to powiedział na koniec. tak bardzo mi go brakowało   ja ciebie też   łez leciało więcej. wstałam i poszłam przed siebie.

elokwentna dodano: 25 lipca 2011

zaspałam. gdy weszłam do szkoły było spokojnie i pusto. lekcje trwały od dobrych 10 min. wbiegałam po schodach gdy z kimś się zderzyłam. rozsypane kserówki i ten dobrze znany mi głos -cześć- myślałam, że żołądek mi eksploduje. nie chciałam na niego spojrzeć, unikałam jego wzroku. zrobiłam krok w przód, ale on nie pozwolił mi przejść- 5 min, błagam-powiedział, wpatrując się we mnie. tak bardzo chciałam go przytulić - szybko- głos mi drżał, to było silniejsze . usiedliśmy na parapecie. wyjaśniał mi wszystko po kolei, płakałam tusz rozmazał się już całkowicie. i zanim się zorientowaliśmy zadzwonił dzwonek, a z klas zaczęli wychodzić pobudzeni uczniowie. kilka lasek, gdy nas zobaczyło-zamarło. wraz z nią. poczuły taką zazdrość, widziałam to w ich oczach. wszyscy sie na nas gapili - bo ja cie kocham. tyle mam ci do powiedzenia. i kurwa, przemyśl to-powiedział na koniec. tak bardzo mi go brakowało - ja ciebie też - łez leciało więcej. wstałam i poszłam przed siebie.

Wiedziała  że ten dzień będzie wyjątkowy. Na randkę z nim szykowała się już od dwóch godzin. Ostatni raz pociągnęła rzęsy tuszem i wybiegła radośnie. Siedział już w parku z różą. Kiedy ją zobaczył   oniemiał.  wyglądasz nieziemsko  powiedział. Spacerowali  rozmawiali  a na koniec szli razem przytuleni.  wiesz  każda minuta bez ciebie  wydaje się być godziną...  powiedział wiedząc  że niedługo muszą się rozstać i chcąc czy nie  będzie musiał wypuścić ją ze swoich objęć...  każda godzina z Tobą mija tak szybko jak minuta  westchnęła i uśmiechnęła się  żeby jakoś go pocieszyć

elokwentna dodano: 25 lipca 2011

Wiedziała, że ten dzień będzie wyjątkowy. Na randkę z nim szykowała się już od dwóch godzin. Ostatni raz pociągnęła rzęsy tuszem i wybiegła radośnie. Siedział już w parku z różą. Kiedy ją zobaczył - oniemiał. "wyglądasz nieziemsko" powiedział. Spacerowali, rozmawiali, a na koniec szli razem przytuleni. "wiesz, każda minuta bez ciebie, wydaje się być godziną..." powiedział wiedząc, że niedługo muszą się rozstać i chcąc czy nie, będzie musiał wypuścić ją ze swoich objęć... "każda godzina z Tobą mija tak szybko jak minuta" westchnęła i uśmiechnęła się, żeby jakoś go pocieszyć

Rodzice zawsze ostrzegali mnie przed uzależnieniami  ale jak Ciebie zobaczyłam nie mogłam się już powstrzymać  nie chcąc co raz to więcej

elokwentna dodano: 25 lipca 2011

Rodzice zawsze ostrzegali mnie przed uzależnieniami, ale jak Ciebie zobaczyłam nie mogłam się już powstrzymać, nie chcąc co raz to więcej

 Ogarnij się w końcu!'  Zabrakło jej tchu. Wyprostował się ścisnął dłonie w pięści i czekał.  I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!    Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi słyszała  jak głośno oddycha a jego oczy zdawały się mówić  że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni  kiedy krzyknęła najgłośniej  jak mogła     Kocham Cię! No kocham Cię !    Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma.     Kocham  no. Szepnęła bardziej do siebie.Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi

elokwentna dodano: 25 lipca 2011

-Ogarnij się w końcu!' -Zabrakło jej tchu. Wyprostował się,ścisnął dłonie w pięści i czekał. -I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?! Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi,słyszała, jak głośno oddycha,a jego oczy zdawały się mówić, że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni, kiedy krzyknęła najgłośniej, jak mogła -Kocham Cię! No kocham Cię ! Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma. -Kocham, no.-Szepnęła bardziej do siebie.Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi

 Zaparzę Ci miętę.  Ale mnie nie boli brzuch.  Wiem. Ale podobno  gdy ludzie się kochają  to czują miętę. Może zadziała.

elokwentna dodano: 25 lipca 2011

-Zaparzę Ci miętę. -Ale mnie nie boli brzuch. -Wiem. Ale podobno, gdy ludzie się kochają, to czują miętę. Może zadziała.

Lubię te dni  kiedy to siedzę w domu  przy puszczonym bicie  z wciągającą książką. Nie przejmuję się niczym  a moje myśli są wolne.  Potem cudowna kąpiel ze słuchawkami w uszach. Takie spokojne dni  nastawiają pozytywnie na kolejne tygodnie.

elokwentna dodano: 25 lipca 2011

Lubię te dni, kiedy to siedzę w domu, przy puszczonym bicie, z wciągającą książką. Nie przejmuję się niczym, a moje myśli są wolne. Potem cudowna kąpiel ze słuchawkami w uszach. Takie spokojne dni, nastawiają pozytywnie na kolejne tygodnie.

Co mnie to obchodzi  że ludzie patrzą się na mnie jak na wariatkę? Widocznie lubię sobie czasem pogadać ze ścianami i chodnikiem. Rozumieją więcej niż nie jeden człowiek.

elokwentna dodano: 25 lipca 2011

Co mnie to obchodzi, że ludzie patrzą się na mnie jak na wariatkę? Widocznie lubię sobie czasem pogadać ze ścianami i chodnikiem. Rozumieją więcej niż nie jeden człowiek.

Bo kopniak w tyłek to zawsze jakiś krok do przodu.

elokwentna dodano: 25 lipca 2011

Bo kopniak w tyłek to zawsze jakiś krok do przodu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć