|
25.11.2015 Lubię czasem zamknąć oczy i pozwolić wyobraźni wybiec nieco w przyszłość.
Dziś na przykład spacerujemy w parku trzymając za rączki naszego szkraba, który podskakuje radośnie, by znów wylądować na suchych kolorowych liściach, które zdążyła już zrzucić z drzew wczesna jesień.
Zatrzymujesz się na chwilę i biorąc nasze maleństwo na ręce obejmujesz mnie w talii. Całujesz mnie w czoło, drażniąc lekko zarostem. Uśmiecham się pokazując już prawie wyraźne zmarszczki mimiczne.
Nie mam nic przeciwko zmarszczkom, pod warunkiem, że to Ty wywołujesz uśmiech na mojej twarzy. Pod warunkiem, że to Ty jesteś niekończącym się źródłem, z którego mogę czerpać szczęście. / P. aka i.love.m
|
|
|
Chciałabym cię mieć na chwile tutaj obok mnie.Chciałabym być dla ciebie ważniejsza niż wszystko inne.Chciałabym być twoim słoneczkiem czy na prawdę tak dużo chce? /08,2014
|
|
|
A moje małe serduszko właśnie zbiło mocniej.Chyba do niego ktoś zapukał chyba ktoś je pokochał/03,2014
|
|
|
Bywam nieznośna, robiąc mu wieczne awantury o wszystko, rozpłakując się z najbardziej błahego powodu. Bywam niemiła wyrzucając go tak wiele razy.Bywam złośliwa udając obrażoną o coś co i tak nie miało większego znaczenia. I choć czasami zupełnie nie bywam sobą to wiem że on bardzo mnie kocha, że pomimo wszystko przytuli mnie, pocałuje w czółko i powie że jestem jego kochanym głuptaskiem. Stwarza mi takie poczucie bezpieczeństwa o którym zawsze marzyłam jest właśnie tym białym księciem o którym śniłam... /03,2014
|
|
|
Nie umiałabym powiedzieć mu że to koniec.Przecież nie wyobrażam sobie życie bez niego, bez jego błękitnych oczu w które godzinami zatapiam swój wzrok bez jego kochanego noska i uroczych dołeczków kiedy się śmieje z moich dość nieudanych żartów.Nie wyobrażam sobie jak mogłabym przeżyć każdy inny, kolejny dzień bez jego cudownych ust które obdarowywują mnie tak namiętnymi pocałunkami, bez jego szyi po której tak lubi być całowany.Nie wyobrażam sobie siebie bez niego.NIGDY.
|
|
|
I choć wiem,że kiedyś przez tą miłość będę cierpieć to dzisiaj jestem dla niej w stanie zrobić wszystko.
|
|
|
Miłości się nie szuka, nie zaprasza.Przychodzi w najmniej spodziewanym momencie by powywracać wszystko do góry nogami a potem odejść.
|
|
|
Obudził we mnie coś co kiedyś umarło.Zmartwychwstanie?
|
|
|
Ciężko odchodzi się od kogoś kto cię kocha do kogoś kogo kochasz ty.
|
|
|
Wiem, że to co trwa od dwóch lat to jest to na co czekałam całe życie. Jestem pewna tego jak niczego na świecie. Choć mam już dwadzieścia jeden lat to czuję, że tak naprawdę pełnią żyję dopiero dwa. Odkrywam świat na nowo z uśmiechem na twarzy każdego dnia. Pełną piersią wdycham czyste powietrze. Łapię garściami radość ze wszystkiego co mnie otacza. I pomimo tego, że wciąż jestem dużym dzieckiem planuję przyszłość. Pierwszy raz myślę o czymś tak poważnie dokładnie to analizując. Nie chce zmian.. nie chce by to się skończyło. Czuję się bezpieczna, kochana i szczęśliwa jak jeszcze nigdy dotąd. Nie jestem już tą starą mną. Zmienił mnie miłością jaką mi dał. Kocha, dba, jest pomimo i wbrew wszystkiemu. Wspiera jak nikt inny nawet wtedy gdy jest strasznie ciężko. Chce zostać jego już na zawsze. Chce się z nim zestarzeć i jako staruszka z pomarszczoną skórą nadal być dla niego IDEAŁEM. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Budzę się z głębokiego snu, na zmarznięte dłonie i stopy naciągam kołdrę, tak by nie trząść się z zimna. Nie muszę otwierać oczu, by dotarło do mnie, że Cię nie ma. Nie ma Twoich ciepłych ramion, które obejmują mnie na dobranoc. Nie ma Twoich ust, które czule całują na dzień dobry. Jest chłód, tęsknota i ani śladu uśmiechu, jaki miałoby pozostawić po sobie Twoje ciepłe ciało. /i.love.m
|
|
|
|