 |
ta fajnie, ładnie i nawet pięknie. ale ciekawi mnie ile jest w tym prawdy? czy pisał to szczerze czy po prostu przelewał od tak słowa na klawiaturę komórki. skoro tak bardzo zależało mu na naszych spotkaniach to nie mógł zapukać w moje drzwi i zapytać czy mam czas. nie, nie wmówi mi że nie wie gdzie mieszkam, przecież kiedyś przesiadywał tam godzinami. \ ms.inlove
|
|
 |
powiedz, dlaczego gdy jest dobrze szybko przychodzi
dobra koniec
|
|
 |
nikt nie przypuszczał że to się tak potoczy,
|
|
 |
uśmiech to krzywizna, która wszystko prostuje
|
|
 |
jebie mnie to. wisi, dynda i powiewa na halnym.
|
|
 |
gdzie takie szczęście do łez?
|
|
 |
ten nie opanowany śmiech mojego wujka kiedy opowiadałam mu historie z kanarem. kupiłam bilet u kierowcy, i nie skasowałam. wszedł kanar gadał coś do mnie że czemu nie skasowałam biletu. na to ja wyjechałam z płynnym angielskim. to zdziwienie w oczach faceta który odchodząc dodał 'okej, okej.' i podszedł do kobiety siedzącej za mną. przez przejście dla pieszych przechodziłam i śmiałam się sama z siebie. \ ms.inlove
|
|
 |
|
'na zawsze' - pamiętasz?
|
|
 |
wie o mnie wszystko, ile słodzę herbatę czy kawę. wie również to że uwielbiam czytać przed snem, jaki mam rozmiar buta. jaki mam kolor oczu. niestety jednak nie wiedział że jest dla mnie wszystkim. \ ms.inlove
|
|
 |
nienawidzę tego uczucia zazdrości. \ ms.inlove
|
|
 |
gdybym traktowała cię w ten sposób w jaki ty traktujesz mnie, gwarantuję ci znienawidził byś mnie! \ ms.inlove
|
|
|
|