głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sancziii

Kiedyś przypomnisz sobie o mnie. Zadzwonisz do mnie licząc  że odbiorę telefon  ale w słuchawce usłyszysz jedynie znaczącą ciszę. Zapukasz do drzwi mojego mieszkania  których nie otworzę i będziesz szukać mnie u znajomych. W czarnych słuchawkach usłyszysz naszą piosenkę i nareszcie dotrą do Ciebie słowa  którymi karmiłam Cię każdego dnia. Zostaniesz sam. Nikt nie przytuli się mocno i nie będzie próbował wyciągnąć z Ciebie tego co masz w serduszku. W swoich oczach dostrzeżesz łzy. Przestraszysz się  bo przecież Ty nigdy nie płaczesz. Spojrzysz w gwiazdy i zrozumiesz co czułam gdy mówiłam  że są cudownie piękne. Zamkniesz się w czterech ścianach  załamany moją obojętnością. Myślałeś  że będę czekać przez całe życie  myliłeś się. Robiłam to bardzo długo. Zaciskałam pięści  przygryzałam wargi  ale teraz jest już za późno. Mleko się rozlało  a droga do sklepu po nowe jest zdecydowanie za długa. Zapomnij.

waniilia dodano: 19 maja 2013

Kiedyś przypomnisz sobie o mnie. Zadzwonisz do mnie licząc, że odbiorę telefon, ale w słuchawce usłyszysz jedynie znaczącą ciszę. Zapukasz do drzwi mojego mieszkania, których nie otworzę i będziesz szukać mnie u znajomych. W czarnych słuchawkach usłyszysz naszą piosenkę i nareszcie dotrą do Ciebie słowa, którymi karmiłam Cię każdego dnia. Zostaniesz sam. Nikt nie przytuli się mocno i nie będzie próbował wyciągnąć z Ciebie tego co masz w serduszku. W swoich oczach dostrzeżesz łzy. Przestraszysz się, bo przecież Ty nigdy nie płaczesz. Spojrzysz w gwiazdy i zrozumiesz co czułam gdy mówiłam, że są cudownie piękne. Zamkniesz się w czterech ścianach, załamany moją obojętnością. Myślałeś, że będę czekać przez całe życie, myliłeś się. Robiłam to bardzo długo. Zaciskałam pięści, przygryzałam wargi, ale teraz jest już za późno. Mleko się rozlało, a droga do sklepu po nowe jest zdecydowanie za długa. Zapomnij.

Każda sekunda spędzona w tym miejscu jest dla mnie jak powolne umieranie. Rozklejam się widząc wszystkie miejsca  z którymi łączą mnie setki najpiękniejszych wspomnień. Moim ratunkiem jest wiara  że za malutki roczek wyjadę stąd najdalej jak będę wstanie i zapomnę o przeszłości  o nim  o człowieku  dla którego poświęciłam wszystko  któremu oddałam każdy gram mojego szczęścia  któremu ofiarowałam każdą łzę.

waniilia dodano: 19 maja 2013

Każda sekunda spędzona w tym miejscu jest dla mnie jak powolne umieranie. Rozklejam się widząc wszystkie miejsca, z którymi łączą mnie setki najpiękniejszych wspomnień. Moim ratunkiem jest wiara, że za malutki roczek wyjadę stąd najdalej jak będę wstanie i zapomnę o przeszłości, o nim, o człowieku, dla którego poświęciłam wszystko, któremu oddałam każdy gram mojego szczęścia, któremu ofiarowałam każdą łzę.

Codziennie zastanawiam się gdzie zgubiłam moje serce  kto uderzył je tak mocno  że wypadło z mojej kieszonki umieszczonej w klatce piersiowej i uciekło zostawiając po sobie niesamowita pustkę.

waniilia dodano: 19 maja 2013

Codziennie zastanawiam się gdzie zgubiłam moje serce, kto uderzył je tak mocno, że wypadło z mojej kieszonki umieszczonej w klatce piersiowej i uciekło zostawiając po sobie niesamowita pustkę.

Chyba najbardziej boli mnie Twoje niezdecydowanie. Często spoglądam na Ciebie z daleka  widzę przez okno jak śmiejesz się z chłopakami i pewnie jesteście pod wpływem najróżniejszych specyfików  o których nawet nie mam i nie chcę mieć pojęcia. Powtarzasz mi jak mantrę  że kochasz i wrócisz tutaj w odpowiednim momencie  nie zastanawiając się czy mam jakąkolwiek siłę na czekanie. Próbujesz być zimny jak lód  ale kiedy słyszysz nerwowe pukania mojego serca rozklejasz się jak ja widząc szczeniaczka w parku. Zdajesz sobie sprawę  iż potrzebuję Cię w każdej sekundzie mojej egzystencji  bezinteresownie i z całą odpowiedzialnością. Szkoda  że nie jesteś na mnie gotowy.

waniilia dodano: 19 maja 2013

Chyba najbardziej boli mnie Twoje niezdecydowanie. Często spoglądam na Ciebie z daleka, widzę przez okno jak śmiejesz się z chłopakami i pewnie jesteście pod wpływem najróżniejszych specyfików, o których nawet nie mam i nie chcę mieć pojęcia. Powtarzasz mi jak mantrę, że kochasz i wrócisz tutaj w odpowiednim momencie, nie zastanawiając się czy mam jakąkolwiek siłę na czekanie. Próbujesz być zimny jak lód, ale kiedy słyszysz nerwowe pukania mojego serca rozklejasz się jak ja widząc szczeniaczka w parku. Zdajesz sobie sprawę, iż potrzebuję Cię w każdej sekundzie mojej egzystencji, bezinteresownie i z całą odpowiedzialnością. Szkoda, że nie jesteś na mnie gotowy.

O.S.T.R   Hades   Stary Nowy Jork.

zlapmnie_ dodano: 19 maja 2013

O.S.T.R & Hades - Stary Nowy Jork.

Obecnie  największą sztuką jest zamknięcie powiek bez strachu  że znowu spotkam Cię w śnie  tak idealnego i spokojnego z błogim uśmiechem  który kiedyś ofiarowałeś mi każdego niedzielnego poranka  gdy pełna spokoju budziłam się w Twoich ramionach. Bliska relacja z przeszłością jest trudna  wiesz. Czuję delikatne pocałunki  słyszę ukochany tembr głosu  jestem kupiona. Z letargu wyrywa mnie budzik  który jak zabójca odbiera mi Ciebie na całą wieczność. Wstaję i w pośpiechu biorę zimny prysznic zmywający ze mnie wszelkie uczucia  wraz z makijażem nakładam maskę złożoną z najcudowniejszych uśmiechów  którymi czaruję innych mężczyzn ze świadomością  iż żaden nie będzie mi tak bliski jak Ty.

waniilia dodano: 17 maja 2013

Obecnie, największą sztuką jest zamknięcie powiek bez strachu, że znowu spotkam Cię w śnie, tak idealnego i spokojnego z błogim uśmiechem, który kiedyś ofiarowałeś mi każdego niedzielnego poranka, gdy pełna spokoju budziłam się w Twoich ramionach. Bliska relacja z przeszłością jest trudna, wiesz. Czuję delikatne pocałunki, słyszę ukochany tembr głosu, jestem kupiona. Z letargu wyrywa mnie budzik, który jak zabójca odbiera mi Ciebie na całą wieczność. Wstaję i w pośpiechu biorę zimny prysznic zmywający ze mnie wszelkie uczucia, wraz z makijażem nakładam maskę złożoną z najcudowniejszych uśmiechów, którymi czaruję innych mężczyzn ze świadomością, iż żaden nie będzie mi tak bliski jak Ty.

całkiem szczerze? naprawdę tęsknię za Tobą. nie doceniałam tego co robiłeś specjalnie dla mnie. denerwowałeś się gdy paliłam  bo po prostu nie chciałeś żebym szybko odeszła  to wszystko z troski o mnie. czasami sprowadzałeś na ziemię moją rozmarzoną duszę  ponieważ bałeś się o to  iż zawiodę się na ludziach i marzeniach  których nadal mam za dużo. zjebaliśmy. zgubiliśmy się w szaroburej rzeczywistości. wiesz czego brakuje mi najbardziej? blasku Twoich kolorowych tęczówek  przytulania tak mocnego  że prawie pękały mi żebra  żartów  które są dla Ciebie tak silnym uzależnieniem jak dla mnie szlugi  chociaż bywały irytujące to doprowadzały mnie do łez ze śmiechu  a wszystkie dzikie szały denerwowały moją babcię. naprawmy to  błagam.

waniilia dodano: 17 maja 2013

całkiem szczerze? naprawdę tęsknię za Tobą. nie doceniałam tego co robiłeś specjalnie dla mnie. denerwowałeś się gdy paliłam, bo po prostu nie chciałeś żebym szybko odeszła, to wszystko z troski o mnie. czasami sprowadzałeś na ziemię moją rozmarzoną duszę, ponieważ bałeś się o to, iż zawiodę się na ludziach i marzeniach, których nadal mam za dużo. zjebaliśmy. zgubiliśmy się w szaroburej rzeczywistości. wiesz czego brakuje mi najbardziej? blasku Twoich kolorowych tęczówek, przytulania tak mocnego, że prawie pękały mi żebra, żartów, które są dla Ciebie tak silnym uzależnieniem jak dla mnie szlugi, chociaż bywały irytujące to doprowadzały mnie do łez ze śmiechu, a wszystkie dzikie szały denerwowały moją babcię. naprawmy to, błagam.

zgubiłam się między biciem dwóch serc  tak bliskich  a jednak również niesamowicie dalekich. nie mogę zapanować nad mętlikiem  który rządzi każdym zakamarkiem mojej duszy. potrzebuję pewności. zielone do czekoladowego  odpowiedzialne do rozstrzepanego  niedojrzałe do poważnego. paleta zalet i wad  które nie pokrywają się ze sobą nawet w calu. wybór jest tak trudny. czy naprawdę zasłużyłam na taką sytuację? chciałabym wiedzieć  którą zaspaną buźkę pragnę widywać w sobotnie poranki i czyje usta mam ochotę całować. stoję w miejscu między beztroską a bezpieczeństwem. czego chcę? kurwa  nie wiem.

waniilia dodano: 17 maja 2013

zgubiłam się między biciem dwóch serc, tak bliskich, a jednak również niesamowicie dalekich. nie mogę zapanować nad mętlikiem, który rządzi każdym zakamarkiem mojej duszy. potrzebuję pewności. zielone do czekoladowego, odpowiedzialne do rozstrzepanego, niedojrzałe do poważnego. paleta zalet i wad, które nie pokrywają się ze sobą nawet w calu. wybór jest tak trudny. czy naprawdę zasłużyłam na taką sytuację? chciałabym wiedzieć, którą zaspaną buźkę pragnę widywać w sobotnie poranki i czyje usta mam ochotę całować. stoję w miejscu między beztroską a bezpieczeństwem. czego chcę? kurwa, nie wiem.

nie oduczył się palić  teraz przez to cierpi  ma miażdżycę  grozi mi amputacja lewej łydki. ma zatkane większość żył co przeszkadza w robieniu operacji na tętniaka  który znajduje się w aorcie brzusznej. muszą go ratować  widze po Nim że cierpi  a jest człowiekiem bardzo wytrzymałym na ból. zdaje sobie sprawę że umiera  wszyscy zdają sobie z tego sprawę lecz ja cierpię najbardziej. jest mi bliższy niż matka  czy ojciec  właściwie można powiedzieć że on jest moim ojcem bo to właśnie jemu wszystko zawdzięczam. w czwartek ma operacje  ten dzień zadecyduje o reszcie jego życia i również mojego.   zm

zlapmnie_ dodano: 14 maja 2013

nie oduczył się palić, teraz przez to cierpi, ma miażdżycę, grozi mi amputacja lewej łydki. ma zatkane większość żył co przeszkadza w robieniu operacji na tętniaka, który znajduje się w aorcie brzusznej. muszą go ratować, widze po Nim że cierpi, a jest człowiekiem bardzo wytrzymałym na ból. zdaje sobie sprawę że umiera, wszyscy zdają sobie z tego sprawę lecz ja cierpię najbardziej. jest mi bliższy niż matka, czy ojciec, właściwie można powiedzieć że on jest moim ojcem bo to właśnie jemu wszystko zawdzięczam. w czwartek ma operacje, ten dzień zadecyduje o reszcie jego życia i również mojego. / zm_

gdy byłam mała rodziców nie było nigdy przy mnie. moja mama pracowała we Francji  rzadko kiedy ją widywałam  pamiętam  że zawsze gdy przyjeżdżała na święta pachniała kenzo i była cała zmarznięta  dało się to odczuć gdy mnie przytulała  powinno mi się robić wtedy cieplej mimo tego wciąż czułam chłód. ojciec wtedy rozkręcał swoją firmę  tylko na weekendzie byliśmy razem w domu  jedliśmy wspólnie śniadanie. na dobrą sprawę mieszkałam u babci  która podawała wyłącznie posiłki. budził mnie dziadek  pomagał ubrać  odprowadzić do przedszkola. potem po mnie przychodził całował w główkę i pytał: jak było ?. opowiadałam mu cały dzień  lubiłam wzrok który dawał mi pewność że na prawdę go to interesuje. zawsze przy tych rozmowach palił  z resztą zawsze to robił  nie mam ani jednego wspomnienia w którym był by bez papierosa. wszystkie spacery  wspólne zabawy  całe dzieciństwo zawdzięczam właśnie Jemu. był przy mnie gdy nie mogłam na nikogo liczyć i jest do tej pory. CZ 1.   zm

zlapmnie_ dodano: 14 maja 2013

gdy byłam mała rodziców nie było nigdy przy mnie. moja mama pracowała we Francji, rzadko kiedy ją widywałam, pamiętam, że zawsze gdy przyjeżdżała na święta pachniała kenzo i była cała zmarznięta, dało się to odczuć gdy mnie przytulała, powinno mi się robić wtedy cieplej mimo tego wciąż czułam chłód. ojciec wtedy rozkręcał swoją firmę, tylko na weekendzie byliśmy razem w domu, jedliśmy wspólnie śniadanie. na dobrą sprawę mieszkałam u babci, która podawała wyłącznie posiłki. budził mnie dziadek, pomagał ubrać, odprowadzić do przedszkola. potem po mnie przychodził całował w główkę i pytał: jak było ?. opowiadałam mu cały dzień, lubiłam wzrok który dawał mi pewność że na prawdę go to interesuje. zawsze przy tych rozmowach palił, z resztą zawsze to robił, nie mam ani jednego wspomnienia w którym był by bez papierosa. wszystkie spacery, wspólne zabawy, całe dzieciństwo zawdzięczam właśnie Jemu. był przy mnie gdy nie mogłam na nikogo liczyć i jest do tej pory. CZ 1. / zm_

tu gdzie każda doba przeżyta razem to mały cud.   Bisz.

zlapmnie_ dodano: 14 maja 2013

tu gdzie każda doba przeżyta razem to mały cud. / Bisz.

Podnosisz moje serce   Kiedy cała reszta mnie jest na dnie.  Ty  ty mnie zachwycasz  nawet jeśli nie jesteś w pobliżu.  Jeśli są w tym granice  spróbuję je przekroczyć.  Jestem zatrzaśnięta kochanie  teraz wiem co znalazłam.

pruuderia dodano: 12 maja 2013

Podnosisz moje serce, Kiedy cała reszta mnie jest na dnie. Ty, ty mnie zachwycasz, nawet jeśli nie jesteś w pobliżu. Jeśli są w tym granice, spróbuję je przekroczyć. Jestem zatrzaśnięta kochanie, teraz wiem co znalazłam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć