głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika samtonazwijziom

Teraz czarne jak heban pierdolone orchidee...   Buka

stostostopro dodano: 18 stycznia 2014

Teraz czarne jak heban pierdolone orchidee... / Buka

Nie rozumiem sensu tych chwil i do dziś myślę gdzie byśmy dziś byli.   Małolat

stostostopro dodano: 18 stycznia 2014

Nie rozumiem sensu tych chwil i do dziś myślę gdzie byśmy dziś byli. / Małolat

Pustka. Tak chyba określa się to uczucie  kiedy uświadamiasz sobie  że jesteś kompletnie sam. Nie ma do tego nic tłum znajomych  którzy sypią proszek na imprezach  poklepują po plecach podając jointa  czy też wygłaszają huczne toasty przy podnoszeniu kieliszka z wódą. Odczuwasz dziwną potrzebę  by był ktoś przy tobie również wtedy  kiedy po pokoju walają się tylko puste pakiety i niedopałki. Dziwna chęć drugiego człowieka w życiu codziennym. Chęć rozmowy o głupotach  towarzystwo przy ulubionym filmie  bądź po prostu obecność...   Stostostopro

stostostopro dodano: 16 stycznia 2014

Pustka. Tak chyba określa się to uczucie, kiedy uświadamiasz sobie, że jesteś kompletnie sam. Nie ma do tego nic tłum znajomych, którzy sypią proszek na imprezach, poklepują po plecach podając jointa, czy też wygłaszają huczne toasty przy podnoszeniu kieliszka z wódą. Odczuwasz dziwną potrzebę, by był ktoś przy tobie również wtedy, kiedy po pokoju walają się tylko puste pakiety i niedopałki. Dziwna chęć drugiego człowieka w życiu codziennym. Chęć rozmowy o głupotach, towarzystwo przy ulubionym filmie, bądź po prostu obecność... / Stostostopro

Pamiętam z Chrobrym jaraliśmy siuwaks w oknie i przycięliśmy ją  jak tak w strugach deszczu moknie.   Sokół

stostostopro dodano: 4 stycznia 2014

Pamiętam z Chrobrym jaraliśmy siuwaks w oknie i przycięliśmy ją, jak tak w strugach deszczu moknie. / Sokół

Wciągasz mnie w to gówno. Włączamy stroboskopy. Podkręcamy bass. Dodajemy lód do wódki  sączymy ją jak wodę  bo przecież i tak nie czujemy smaku. Spalamy paczkę czerwonych marlboro. Dotykasz mnie mocno  tak jak lubię. Rozmawiamy ciągle  o wszystkim  bez jakichkolwiek barier. Opowiadasz mi jak minął ci dzień. Przewracasz mnie na podłogę  leżymy razem  sufit wiruje. To nasza rzeczywistość.   stostostopro

stostostopro dodano: 30 grudnia 2013

Wciągasz mnie w to gówno. Włączamy stroboskopy. Podkręcamy bass. Dodajemy lód do wódki, sączymy ją jak wodę, bo przecież i tak nie czujemy smaku. Spalamy paczkę czerwonych marlboro. Dotykasz mnie mocno, tak jak lubię. Rozmawiamy ciągle, o wszystkim, bez jakichkolwiek barier. Opowiadasz mi jak minął ci dzień. Przewracasz mnie na podłogę, leżymy razem, sufit wiruje. To nasza rzeczywistość. / stostostopro

W gruncie rzeczy nawet wciąganie wspólnie tego prochu miało w sobie coś romantycznego.   stostostopro

stostostopro dodano: 30 grudnia 2013

W gruncie rzeczy nawet wciąganie wspólnie tego prochu miało w sobie coś romantycznego. / stostostopro

Zostawmy dziś z tyłu wszystkich ludzi  miejsca  bądźmy teraz. Ty i ja  żyjmy chwilą obecną  kochajmy się jakby miało nie być jutra.   stostostopro

stostostopro dodano: 30 grudnia 2013

Zostawmy dziś z tyłu wszystkich ludzi, miejsca, bądźmy teraz. Ty i ja, żyjmy chwilą obecną, kochajmy się jakby miało nie być jutra. / stostostopro

Jest ból o którym się nie zapomina  tak po prostu.   Stostostopro

stostostopro dodano: 15 października 2013

Jest ból o którym się nie zapomina, tak po prostu. / Stostostopro

I nie wiem co się stało  że znowu mnie olała. Mówiła  że będzie zawsze. Suka  kłamała.   Piekielny

stostostopro dodano: 15 października 2013

I nie wiem co się stało, że znowu mnie olała. Mówiła, że będzie zawsze. Suka, kłamała. / Piekielny

Stałam przed lustrem i patrzyłam jak moje serce krwawi  jak kapią z niego wilkie krople krwi  które spadały na zimne płyki  tworząc dużą kałużę. Było ono całe w bliznach  które jakiś czas temu zaszyłam  ale szwy nie wytrzymały  pękły. I choć wydawało się  że serce jest w stanie dużo znieść  to myliłam się. Jest kruche  jak szkalnka która spada i rozbija się na miliony drobnych kawałków. Przyjdź  wyjmij krwawe i poszarpane serce z klatki piersiowej. Daj ulżyć duszy. Zagłuszam ból krzykiem  osuwam się po ścianie  nienawidzę swojego odbicia  nienawidzę tej osoby   którą widzę w lustrze. Jest taka słaba i z każdą chwilą umiera. Bez serca w oceanie krwi  sama  w której żyłach płynie smutek  a inicjałem jej jest cierpienie. Żyłam każdego dnia  dopóki nie umarłam  dopóki moje serce było tu na miescu  dopóki nie wsadziłeś tam ręki i nie wyjąłeś go wrzucając do pierwszego osiedlowego śmietnika.   histerycznie

stostostopro dodano: 28 maja 2013

Stałam przed lustrem i patrzyłam jak moje serce krwawi, jak kapią z niego wilkie krople krwi, które spadały na zimne płyki, tworząc dużą kałużę. Było ono całe w bliznach, które jakiś czas temu zaszyłam, ale szwy nie wytrzymały, pękły. I choć wydawało się, że serce jest w stanie dużo znieść, to myliłam się. Jest kruche, jak szkalnka która spada i rozbija się na miliony drobnych kawałków. Przyjdź, wyjmij krwawe i poszarpane serce z klatki piersiowej. Daj ulżyć duszy. Zagłuszam ból krzykiem, osuwam się po ścianie, nienawidzę swojego odbicia, nienawidzę tej osoby , którą widzę w lustrze. Jest taka słaba i z każdą chwilą umiera. Bez serca w oceanie krwi, sama, w której żyłach płynie smutek, a inicjałem jej jest cierpienie. Żyłam każdego dnia, dopóki nie umarłam, dopóki moje serce było tu na miescu, dopóki nie wsadziłeś tam ręki i nie wyjąłeś go wrzucając do pierwszego osiedlowego śmietnika. / histerycznie

Czasem brak mi słów by wyrazić co czuję  nie lubię mówić za to bacznie obserwuję. I choć życie nauczyło mnie tłumić emocję  zabiłaś coś we mnie już czasu nie cofniesz.   Lukasyno

stostostopro dodano: 28 maja 2013

Czasem brak mi słów by wyrazić co czuję, nie lubię mówić za to bacznie obserwuję. I choć życie nauczyło mnie tłumić emocję, zabiłaś coś we mnie już czasu nie cofniesz. / Lukasyno

Boże  dlaczego ja nie czuję jego miłości. On ofiarowuje mi ją codziennie  czule przytula  słucha  całuje  łapie mnie za ręke w każdej sytuacji  kiedy się boję i kiedy idziemy na zakupy. Dlaczego nie mogę odwzajemniać uczucia  i być z nim dla odmiany także mentalnie. Dlaczego ja nie umiem czuć..   Stostostopro

stostostopro dodano: 27 maja 2013

Boże, dlaczego ja nie czuję jego miłości. On ofiarowuje mi ją codziennie, czule przytula, słucha, całuje, łapie mnie za ręke w każdej sytuacji, kiedy się boję i kiedy idziemy na zakupy. Dlaczego nie mogę odwzajemniać uczucia, i być z nim dla odmiany także mentalnie. Dlaczego ja nie umiem czuć.. / Stostostopro

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć