|
"obiecaj mi że uciekniemy w bezkres czasu i nadrobimy te wszystkie stracone chwilę, obiecaj mi że pierwsze słowa po przebudzeniu będą jasno mówiły o naszej miłosci, obiecaj że zawsze będziesz pięknie komponować sie z moim imieniem w sercu, obiecaj mi że dotyk który poczuje przed śmiercią to będzie dotyk Twoich wilgotnych ust na moim policzku, obiecaj że zabierzesz odemnie teraz ten ból i wkońcu przestanie sypać sól na moje rany. obiecaj mi że to wszystko mi kiedyś obiecasz. obiecujesz ?"-dla.niej
|
|
|
"czuje Twoją obecność, choć nasze mieszkanie które zbudowałem w naszym sercu nie przepełnia sie naszą miłością, to serce wypełnia smutek, kłamstwo i obłuda. kiedyś potrafiłem przeczytać każdy wyraz z Twego wzroku dziś gdy na nie patrzę moje niebieskie oczy pękają jak szklanka, tak boli serce po stracie Ciebie wtedy biorę papierosa w usta i z każdym buchem znikam, zaniedługo stane sie ulotny jak ten dym."-dla.niej
|
|
|
"podobno wystarczy chcieć, a chcieć to móc, a ja chcę Ciebie, mogę?"
|
|
|
"wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to właśnie za Tobą będę tęsknić najbardziej."
|
|
|
"nawet w takim przemokniętym drewnie jak ja można rozpalić uczucie miłosci."-dla.niej
|
|
|
"spośród dziewięciu pomieszczeń w domu wybrałem zimny kąt w garażu, było mi strasznie zimno ale wiatr wchodzący przez drzwi, służył mi jako kołdra. usiadłem tam by przypomnieć marzenia, dokładniej to chodzi o Ciebie. analizowałem każde Twoje najmniejsze słowo i poczułem sie jak jeden z kolorów na tęczy było mi tak ciepło i miło. uśmiech został szczególnie rozpatrzony, mógłbym rozłożyć jego strukture na miliardy części i dać go odrobinę każdej osobie na świecie wtedy poczuli by co to prawdziwa euforia. usta, dużo by o nich pisać ale ja tu nie chce słodzić jakie są wystarczy je lekko musnąć i sprawa wyjaśniona i wiesz co? jakbym miał wybrać niebo czy piekło to wybrał bym Ciebie, bo przy Tobie chciałbym spędzić całą swą pozaziemską wieczność."-dla.niej
|
|
|
"A-aksamitne usta które godzinami potrafiłem całować, idealnie pasowały do moich. I-imponujący styl jej kochania, będąc parędziesiąt kilometrów od niej czułem jak uśmiechem łaskocze moje usta. K-kompozytorka mojego serca, podczas kłótni czy jakiegokolwiek smutku koncert jej słów zawsze stawiał mnie na nogi. L-lekkość jej dłoni wysoko unosiła nas ponad chmury, gdzie oglądałem jej śliczną twarz. N-najpiękniejsza, tak można o niej mówić, wpatrując sie w jej słodką osobę czujesz sie jak na haju. U-ukochana dziewczyna i nieosiągalna dla mnie jak tęcza. P-ponętna, dotykiem i wzrokiem wyciągała ze mnie maksimum szczęścia."-dla.niej
|
|
|
"w ręku szlug telefon w drugiej.
i napisał bym do Ciebie ale jakoś
brakuje słów.
zadzwonił bym do Ciebie ale wiem że
tego nie chcesz. wybełkotał że Cię kocham tu jest źle i
serio tęsknie."-Bonson
|
|
|
Choć myślisz,że zapomniałem,ja wciąż pamiętam jak zasypiałaś,kiedy opowiadałem Ci jak minął mój dzień,jak wsypywałaś sól do kawy i krzywiłaś się mówiąc,że to na pewno cukier stawiając na swoim.Jak chodziłaś po dachu bloku smiejąc się,że może w końcu nauczysz się latać,jak łapałem Cię,kiedy skakałaś z ławki i mówiłem,że nie oddam Cię żadnemu frajerowi.Wszystko pamiętam,każdy szczegół,każdą nawet najmniej znaczącą kłótnię.Pamiętam wszystko co dotyczyło Ciebie,a Ty?Pamiętasz jak mam na imię i kiedy są moje urodziny?
|
|
|
Nie musisz udawać,że kochasz ze mną być,możesz powiedzieć jak chujowym jestem wybrankiem,że twoi rodzice mnie nienawidzą,a pies wyczuwa mnie z odległości trzech kilometrów i szykuje się do ataku.Wiem jaki jestem i na co zasługuję.Może nie do końca na Ciebie,ale na szacunek owszem.
|
|
|
"czuje sie jak papieros, jego żar przypomina moje zakrwawione oczy od łez, ulotny dym mogę porównać do moich marzeń, przychodzą z łatwością wystarczy haust powietrza a odchodzą szybko i znikają gdzieś w atmosferze świata. tytoń to moje serce im bardziej je wciągniesz do siebie a następnie wypuścisz to coraz bardziej boli, niszczy sie i powoli znika."-dla.niej
|
|
|
"za miesiącami, dniami, godzinami, minutami oraz sekundami naszego związku w Twojej nie wiedzy pisałem nasz życiowy album. wiele zapisanych uśmiechów, tony pocałunków którymi rozkoszowały sie moje i Twoje usta, liczne podmuchy Twojego oddechu który jak fala rozprzestrzeniał sie po moim ciele, ogrzewając je, setki chwil w których nasze ciała płonęły, zmysłami obiecując sobie wieczną miłość. miliardy słów wypowiedzianych do siebie z miłosci, troski i strachem przed utratą siebie i te jedne drzwi które miały być nie do sforsowania, miały chronić przed tysiącami Twoich wielbicieli, miały przetrwać wybuch każdej kłótni lecz niestety okazały sie zbyt słabe."-dla.niej
|
|
|
|