głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sampiro

http:  obietnicapowrotu.blogspot.com 2014 01 historia pewnego wieczoru.html MISIE  ZAPRASZAM DO CZYTANIA KOMENTOWANIA I CZEKANIA NA NASTĘPNE CZĘŚCI :

endoftime dodano: 4 stycznia 2014

http://obietnicapowrotu.blogspot.com/2014/01/historia-pewnego-wieczoru.html MISIE, ZAPRASZAM DO CZYTANIA KOMENTOWANIA I CZEKANIA NA NASTĘPNE CZĘŚCI :*

Życzę Wam mordki  aby ten 2014 był o niebo lepszy niż ten rok  aby spełniły się Wasze marzenia i byście osiągnęli zamierzone cele. Pijanego! :

endoftime dodano: 31 grudnia 2013

Życzę Wam mordki, aby ten 2014 był o niebo lepszy niż ten rok, aby spełniły się Wasze marzenia i byście osiągnęli zamierzone cele. Pijanego! :)

http:  www.youtube.com watch?v=jM2t7Lpe2es ZAPRASZAM!

endoftime dodano: 31 grudnia 2013

http:  obietnicapowrotu.blogspot.com 2013 12 odrzucenie.html Nowy post  znów wspólnie :  Zapraszam do przeglądania  oceniania i może komentowania uwzględniając chociaż minimalnie swoje zdanie na ten temat?

endoftime dodano: 21 grudnia 2013

http://obietnicapowrotu.blogspot.com/2013/12/odrzucenie.html Nowy post, znów wspólnie :) Zapraszam do przeglądania, oceniania i może komentowania uwzględniając chociaż minimalnie swoje zdanie na ten temat?

http:  obietnicapowrotu.blogspot.com 2013 12 smierc.html Nowy post  zapraszamy do odwiedzania  oceniania  komentowania.

endoftime dodano: 17 grudnia 2013

http://obietnicapowrotu.blogspot.com/2013/12/smierc.html Nowy post, zapraszamy do odwiedzania, oceniania, komentowania.

Czasem po prostu coś pójdzie nie tak  pewne rozrzucone kawałki przestają do siebie pasować tak jak wcześniej. Teraz jesteśmy tylko rozsypanką. Rozsypanką zbędnych słów  ale i tych niewypowiedzianych. Rozsypanką uczuć  które wymywają w naszych wnętrzach to co wcześniej liczyło się ponad wszystko inne. Rozsypanką gestów  które wcześniej mówiły więcej niż słowa. Jesteśmy własną rozsypanką  której jeśli nie my  nikt nigdy więcej nie będzie w stanie złożyć od nowa. To trudne  prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś  czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś  za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą. Przemijanie? Proszę  nie mów nigdy więcej  że czasem coś musi się zmienić  by przyszło coś lepszego  miłość nigdy się nie zmienia.   Endoftime.

endoftime dodano: 17 grudnia 2013

Czasem po prostu coś pójdzie nie tak, pewne rozrzucone kawałki przestają do siebie pasować tak jak wcześniej. Teraz jesteśmy tylko rozsypanką. Rozsypanką zbędnych słów, ale i tych niewypowiedzianych. Rozsypanką uczuć, które wymywają w naszych wnętrzach to co wcześniej liczyło się ponad wszystko inne. Rozsypanką gestów, które wcześniej mówiły więcej niż słowa. Jesteśmy własną rozsypanką, której jeśli nie my, nikt nigdy więcej nie będzie w stanie złożyć od nowa. To trudne, prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś, czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś, za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą. Przemijanie? Proszę, nie mów nigdy więcej, że czasem coś musi się zmienić, by przyszło coś lepszego, miłość nigdy się nie zmienia. / Endoftime.

NA BLOGU RÓWNIEŻ NOWY POST :  http:  obietnicapowrotu.blogspot.com 2013 12 dlaczego nie miaoby byc dobrze.html

endoftime dodano: 12 grudnia 2013

Zadaję za wiele pytań. Dlaczego? Po to żeby potem tylko cierpieć? Chcę wiedzieć zbyt dużo  podobno zawsze byłam ciekawa  czasem bez granic  wierciłam dziury by uspokoić własne myśli  jednak czy je uspakajałam? Po części tak. Tą drugą częścią najlepiej byłoby w ogóle się nie przejmować  gdyby nie to  że zadawała pojedyncze ciosy. Sama je sobie zadawałam. Gdy nie mówiłam o swoich planach  gdy łączyłam historie  czytałam wszystkie te wspólne rozmowy i mierzyłam zbyt odlegle. Gdy wiedziałam tylko ja  gdy tylko ja chciałam możliwe  że zbyt wiele. Moje chcieć to nie móc. Może za mało się staram? A może zwyczajnie to nie mój czas  nie moje miejsce.   Endoftime.

endoftime dodano: 12 grudnia 2013

Zadaję za wiele pytań. Dlaczego? Po to żeby potem tylko cierpieć? Chcę wiedzieć zbyt dużo, podobno zawsze byłam ciekawa, czasem bez granic, wierciłam dziury by uspokoić własne myśli, jednak czy je uspakajałam? Po części tak. Tą drugą częścią najlepiej byłoby w ogóle się nie przejmować, gdyby nie to, że zadawała pojedyncze ciosy. Sama je sobie zadawałam. Gdy nie mówiłam o swoich planach, gdy łączyłam historie, czytałam wszystkie te wspólne rozmowy i mierzyłam zbyt odlegle. Gdy wiedziałam tylko ja, gdy tylko ja chciałam możliwe, że zbyt wiele. Moje chcieć to nie móc. Może za mało się staram? A może zwyczajnie to nie mój czas, nie moje miejsce. / Endoftime.

CZEŚĆ  WRACAM

endoftime dodano: 12 grudnia 2013

CZEŚĆ, WRACAM

http:  obietnicapowrotu.blogspot.com 2013 10 kilka wspomnien na sercu.html Kolejny post  tak bardzo wprost.. Zapraszam.

endoftime dodano: 24 października 2013

 dodano: 25 sierpnia 2011     Kiedy już się pojawił był zawsze... Czasem mu to nie wychodziło  w końcu zawsze miałam trudny charakter. Krzyczałam  śmiałam się  szeptałam  płakałam  ale co najważniejsze  mimo tego kim byłam  nauczyłam się kochać. Nie ogólnie  tylko jego. I ponieważ nie jestem zbyt dobra w tej dziedzinie  nie potrafiłam tego okazać  tak jak ona. Teraz wiem  że byłoby mu lepiej z każdą inną  gdybym była taka jak kiedyś. Ale to się zmieniło. Chciałabym wiedzieć  co robić  albo chociaż czego nie robić... Wierzę  że zawsze jest jakieś wyjście.. Zawsze jest przecież jakieś 'ale' ... Straciłam tylko nadzieję  że je odnajdę. Bez niego nie potrafię. Bez niego tylko funkcjonuję. W dodatku z tym też radzę sobie kiepsko. Mógłby wrócić.. Może nawet powinien.

fruugo dodano: 24 października 2013

(dodano: 25 sierpnia 2011) Kiedy już się pojawił był zawsze... Czasem mu to nie wychodziło, w końcu zawsze miałam trudny charakter. Krzyczałam, śmiałam się, szeptałam, płakałam, ale co najważniejsze, mimo tego kim byłam, nauczyłam się kochać. Nie ogólnie, tylko jego. I ponieważ nie jestem zbyt dobra w tej dziedzinie, nie potrafiłam tego okazać, tak jak ona. Teraz wiem, że byłoby mu lepiej z każdą inną, gdybym była taka jak kiedyś. Ale to się zmieniło. Chciałabym wiedzieć, co robić, albo chociaż czego nie robić... Wierzę, że zawsze jest jakieś wyjście.. Zawsze jest przecież jakieś 'ale' ... Straciłam tylko nadzieję, że je odnajdę. Bez niego nie potrafię. Bez niego tylko funkcjonuję. W dodatku z tym też radzę sobie kiepsko. Mógłby wrócić.. Może nawet powinien.

Pamiętam ten dzień  gdy ostatni raz patrzyłam mu w oczy.. Wiedziałam  że coś jest nie tak   czułam  że kłamie gdy mówił  że musi iść.. Ale mu pozwoliłam.. Nie miałam wyjścia   teraz żałuję. Powinnam zrobić cokolwiek   dopóki mogłam... A teraz? Teraz pozostały mi tylko takie wspomnienia   wspomnienia błędów  które chciałabym naprawić.

fruugo dodano: 24 października 2013

Pamiętam ten dzień, gdy ostatni raz patrzyłam mu w oczy.. Wiedziałam, że coś jest nie tak - czułam, że kłamie gdy mówił, że musi iść.. Ale mu pozwoliłam.. Nie miałam wyjścia - teraz żałuję. Powinnam zrobić cokolwiek - dopóki mogłam... A teraz? Teraz pozostały mi tylko takie wspomnienia - wspomnienia błędów- które chciałabym naprawić.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć