 |
nie był moim przyjacielem - nie darzyłam go zaufaniem, nie kochałam go - w żadnej sekundzie spędzonej wspólnie, ani razu nie pomyślałam, że mogłabym go pokochać choć nie raz sporo wykraczaliśmy po za relacje czysto kumpelskie. po prostu był i wiedział kiedy potrzebuję przytulić się i nic nie mówić. przeżyliśmy razem mnóstwo melanży, przeoglądaliśmy setki filmów i lubiliśmy marnować noce na bezsensownej jeździe autem śpiewając przy tym piosenki z radio. a teraz mam pełną świadomość,że już Go nie zobaczę, nie usłyszę 'no co Ci zależy?! zrób mi ze dwie kanapki', nie będę już mogła wsłuchiwać się w Jego charakterystyczny śmiech i nie zobaczę iskierek w Jego oczach, kiedy to opowiadał mi o czymś szalenie dla siebie ważnym. nauczył mnie też żeby nie składać obietnic, bo zbyt zobowiązują i często ranią, ale teraz z pełną odpowiedzialnością mogę napisać, że nigdy Go nie zapomnę, nigdy. / nervella.
|
|
 |
znów wybucha w nas permanentne siódme niebo!♥
|
|
 |
lubię po melanżu mieć blisko do domu.
|
|
 |
jeśli chodzi o rodzinę, to w głębi duszy zawsze zostajemy dziećmi, bez względu na wiek potrzebujemy mamy, która przytuli i powie 'kocham Cię' , potrzebujemy taty, przy którym wszystkie smutki znikają, potrzebujemy sernika babci i jej ponadczasowego uśmiechu, nie raz mamy ochotę po raz setny posłuchać opowieści dziadka o tym jak wyglądało życie dawno temu. zawsze potrzebujemy miejsca, które można nazwać domem, potrzebujemy ludzi, z którymi spędzimy Święta Bożego Narodzenia, ludzi którzy niezależnie od Twoich upadków, błędów, niezależnie od upływu lat, cały czas kochają Nas równie mocno./ nervella
|
|
 |
traktował mnie jak dziecko, gdy biegałam w czasie deszczu po mieście natychmiast przybywał z parasolem, w chłodniejsze dni skrupulatnie pilnował, abym miała dokładnie zapiętą kurtkę, potrafił głaskać mnie po głowie jak kilkuletnią dziewczynkę, ale gdy rzuciłam w Jego stronę dobitne 'spierdalaj' - nie pomyślał, że to tylko mój dziecięcy, chwilowy kaprys, odszedł biorąc te słowa za śmiertelnie poważne. kretyn. / nervella.
|
|
 |
I nagle ktoś powiedział mi że świat się nie zatrzymał że życie toczy się dalej a wszyscy żyją normalnym tempem , byłam w szoku , przez cały ten czas miałam jakby pewność że wszystko stoi w miejscu . / nacpanaaa
|
|
 |
Czasami gdy leżę w salonie przy kominku wygodnie rozłożona na swojej ulubionej pufie , otulona kocem popijając malibu z mlekiem i wpatrując się w laptopa ....wtedy czasami mam wrażenie że on zaraz tu wejdzie , powie 'siema siostra' da mi buziaka w policzek spyta czy mamy dzisiaj jakiś obiad po czym rzuci kurtkę na kanapę i pójdzie do kuchni . A ja zaraz usłyszę jego podniesiony głos ' to co znowu pizza ?' Wiesz był dla mnie jak brat , tak cholernie bliski , Minął ponad miesiąc od jego śmierci a ja wciąż do końca jeszcze w to nie wierzę , wciąż mam tą chorą paradoksalną nadzieję / nacpanaaa
|
|
 |
To wszystko było takie chore.. Alkohol , narkotyki i tak w kółko , ale nawet po tym nie było dobrze było czy ja wiem ... chyba neutralnie , tak zdecydowanie było neutralnie , nie czułeś nic ani szczęścia ani bólu ale właściwie to właśnie to pozwalało Ci przetrwać , jednak z dnia na dzień było coraz gorzej , to takie bagno w które wpadasz bez reszty , wiesz zatracasz się w tym , tak całkiem , za nim zdążysz się otrząsnąć jesteś już na dnie ... / nacpanaaa
|
|
 |
Powiedział że nigdy w życiu nie pozwoliłby na to abym przez niego płakała jednocześnie nie zdając sobie sprawy jak wiele razy miało to już miejsce / nacpanaaa
|
|
 |
Spójrz na nią i pomyśl że ona kiedyś była tak cholernie silna / nacpanaaa
|
|
|
|