głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika samotnanuta

lubię straszne rzeczy ale twój ryj to przesada.

landryyynkaa dodano: 23 kwietnia 2012

lubię straszne rzeczy ale twój ryj to przesada.

stwierdzam hardcore   bo ON .

landryyynkaa dodano: 23 kwietnia 2012

stwierdzam hardcore , bo ON .

takiego rozpierdolu emocjonalnego jeszcze nie było .

landryyynkaa dodano: 23 kwietnia 2012

takiego rozpierdolu emocjonalnego jeszcze nie było .

Mam nadzieję  że zaśniesz ze świadomością  że spierdoliłeś sprawę.

landryyynkaa dodano: 23 kwietnia 2012

Mam nadzieję, że zaśniesz ze świadomością, że spierdoliłeś sprawę.

Podbiegałam do Niego ze łzami w oczach. natychmiast brał mnie w swoje ramiona  pytając uroczo 'komu ma dokopać'. Ocierał moje łzy  końcem rękawa swojej ulubionej bluzy. Dzisiaj sam je wywołuje. Jest ich osobistym autorem. Pełen premedytacji doprowadza mnie do płaczu. Nie potrafię zrozumieć  jak mężczyzna z tak czułego faceta potrafił się zamienić w tak nieczułego bydlaka.

stalinowa dodano: 22 kwietnia 2012

Podbiegałam do Niego ze łzami w oczach. natychmiast brał mnie w swoje ramiona, pytając uroczo 'komu ma dokopać'. Ocierał moje łzy, końcem rękawa swojej ulubionej bluzy. Dzisiaj sam je wywołuje. Jest ich osobistym autorem. Pełen premedytacji doprowadza mnie do płaczu. Nie potrafię zrozumieć, jak mężczyzna z tak czułego faceta potrafił się zamienić w tak nieczułego bydlaka.

Najbardziej nie lubię momentów  kiedy zaczynam doceniać człowieka  którego straciłam. Kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył  a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością  że nie mam szans na jego odzyskanie.

stalinowa dodano: 22 kwietnia 2012

Najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam. Kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie.

Siedziała na brzegu łóżka z papierosem w ręku. Jej źrenice rozszerzały się coraz bardziej. Łzy spływały po jej policzkach z coraz większą częstotliwością. Chwyciła do jednej z dłoni szpilki  do drugiej butelkę taniego wina i boso wybiegła z mieszkania. Noc była pochmurna. Zbierało się na deszcz. Usiadła na krawężniku ulicy i zaczęła pić czerwone wino prosto z butelki. Ocierając rozmazaną szminkę z ust  końcem rękawa  usłyszała cichy szept. Doskonale znała ten głos. Obróciła delikatnie głowę. Zaciskając wargę spojrzała na ciemną postać  doskonale znając te rysy. Nie potrafiła powstrzymać łez. Starała się nie dać mu tej perfidnej satysfakcji  ale nie umiała zapanować nad sercem. Podszedł do Niej szyderczo się uśmiechając. Wyczuła powiew zakłamania w powietrzu. Zobaczyła w Jego oczach przeszywającą je nienawiść. Mierząc ją wzorkiem odszedł. Przepełniony satysfakcją szedł dumnym krokiem. A ona siedziała sama na środku ulicy błagając Boga o to  aby potrafiła go znienawidzić.

stalinowa dodano: 22 kwietnia 2012

Siedziała na brzegu łóżka z papierosem w ręku. Jej źrenice rozszerzały się coraz bardziej. Łzy spływały po jej policzkach z coraz większą częstotliwością. Chwyciła do jednej z dłoni szpilki, do drugiej butelkę taniego wina i boso wybiegła z mieszkania. Noc była pochmurna. Zbierało się na deszcz. Usiadła na krawężniku ulicy i zaczęła pić czerwone wino prosto z butelki. Ocierając rozmazaną szminkę z ust, końcem rękawa, usłyszała cichy szept. Doskonale znała ten głos. Obróciła delikatnie głowę. Zaciskając wargę spojrzała na ciemną postać, doskonale znając te rysy. Nie potrafiła powstrzymać łez. Starała się nie dać mu tej perfidnej satysfakcji, ale nie umiała zapanować nad sercem. Podszedł do Niej szyderczo się uśmiechając. Wyczuła powiew zakłamania w powietrzu. Zobaczyła w Jego oczach przeszywającą je nienawiść. Mierząc ją wzorkiem odszedł. Przepełniony satysfakcją szedł dumnym krokiem. A ona siedziała sama na środku ulicy błagając Boga o to, aby potrafiła go znienawidzić.

Wolę siedzieć z chłopakami  którzy wywołują na mojej twarzy uśmiech  niż z dziewczynami  które siadają w kółku i obrabiają każdemu dupę.

stalinowa dodano: 22 kwietnia 2012

Wolę siedzieć z chłopakami, którzy wywołują na mojej twarzy uśmiech, niż z dziewczynami, które siadają w kółku i obrabiają każdemu dupę.

nie dziś  to jutro. a najlepiej w ogóle.

landryyynkaa dodano: 21 kwietnia 2012

nie dziś, to jutro. a najlepiej w ogóle.
Autor cytatu: stryczu

Nie  miłość nie jest wszystkim  to nie pokarm  napój  nie sześć godzin snu w nocy i nie dach nad głową  nie koło ratunkowe  którego łapie się tonący  wynurzając się i znowu niknąc. Nie jest tchem zaczerpniętym w duszące się płuca  tlenem dla krwi czy gipsem dla pękniętej kości.  A jednak wciąż   w tej chwili także   ktoś rzuca się w objęcia śmierci  woląc ją niż brak miłości.

stalinowa dodano: 12 kwietnia 2012

Nie, miłość nie jest wszystkim; to nie pokarm, napój, nie sześć godzin snu w nocy i nie dach nad głową, nie koło ratunkowe, którego łapie się tonący, wynurzając się i znowu niknąc. Nie jest tchem zaczerpniętym w duszące się płuca, tlenem dla krwi czy gipsem dla pękniętej kości. A jednak wciąż - w tej chwili także - ktoś rzuca się w objęcia śmierci, woląc ją niż brak miłości.

strzeż się noży w plecach i dwulicowych dziwek   słoooń

landryyynkaa dodano: 10 kwietnia 2012

strzeż się noży w plecach i dwulicowych dziwek / słoooń ;*

osobno  bo razem nam się zjebał światopogląd  podobno.

landryyynkaa dodano: 9 kwietnia 2012

osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno.
Autor cytatu: tracetlen

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć