 |
udowodnij mi, że życie ma sens.
|
|
 |
popatrz prosto w moje oczy i powiedz, że to na prawdę koniec!
|
|
 |
Miałam dziś wenę twórczą i narysowałam jego portret. rysowanie penisa zwanego potocznie ch.ujem nie jest wcale takie trudne.
|
|
 |
Tkwimy w tak bezkresie nieświadomości tego co się dzieje, chociaż są chęci bo zmusza nadzieja, nie da rady. Są takie dni, kiedy już nie możesz chcesz wysiąść, ale drzwi są zamknięte. Nie potrafię się z tym uporać, ale nie chce takiego życia w którym nie moge nic zmienić, a sytuacja z Tobą nie pozwala mi funkcjonowac.
|
|
 |
siedziała w wannie pełnej piany ze słuchawkami w uszach. nuciła pod nosem, że ma wy*ebane, ale w sercu czuła, że jest najsamotniejszą osobą na świecie.
|
|
 |
- do you love me? ♥
- next question, please.
|
|
 |
Za bardzo wyróżniała się z tłumu zwykłych ludzi na ulicy. Była szczęśliwa, zdradzał ją uśmiech i oczy błyszczące bardziej od gwiazd.
|
|
 |
ona jakby czekała, a on jakby miał to gdzieś.
|
|
 |
Leżałam jak idiotka. Słodka idiotka. Tak cholernie słodka, że mogłaby doprowadzić do wymiotów całe przedszkole.
|
|
 |
- Kochaj mnie!
- Co?
- Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak!
|
|
 |
Każdy pocałunek wiatru niósł ze sobą obietnicę przyszłości..
|
|
 |
Za każdym razem, gdy wydaje mi się, że chociaż trochę zaczynam mieć pewne rzeczy w dupie, wszystko musi mi się rozpierdolić w drobny mak i utwierdzić mnie w przekonaniu, że jednak nie, że nadal cierpię z tych samych powodów.
|
|
|
|