 |
Stoisz z flaszką wódki patrząc prosto w lustro.Zawieszonym wzrokiem wspominasz dobre czasy...
|
|
 |
Dziś jesteśmy nieśmiertelni, jutro przyjdzie nam umierać.
|
|
 |
Nie wierz w te kłamstwa, nieba nie ma, jedynym niebem dla siebie jesteś ty sam.
|
|
 |
Przez te wszystkie lata dowiedziałam się, że czasem odpychamy ludzi tylko dlatego, żeby nas przyciągnęli. Chcemy, żeby do nas przyszli, powiedzieli, że o nas nie zapomnieli. Chcemy, żeby udowodnili nam, jak bardzo im na nas zależy. Chcemy, żeby walcząc o nas, dowiedli swojej miłości.
|
|
 |
Kiedy znajdziesz kogoś, kto sprawia, że się uśmiechasz, a nawet śmiejesz, i przy kim czujesz się bezpiecznie& nie możesz tak po prostu pozwolić mu odejść, tylko dlatego, że się boisz.
|
|
 |
Wiesz równie dobrze jak ja, że kluczem do udanego związku jest umiejętność rozmowy. Wszyscy się kłócimy, wszyscy padamy ofiarą nieporozumień, ale najważniejsze to umieć ze sobą rozmawiać. Nie można pozwolić, by wzajemne żale zamieniły się w mur nie do przebycia./
|
|
 |
Obudziłam się i poczułam, że za wszelką cenę nie chcę dziś wstawać. Przekręciłam się na drugi bok i zamknęłam oczy. Nie rozumiałam skąd bierze się to uczucie związanych dłoni i nóg. Jakby coś od środka zjadało mnie.
|
|
 |
Kobiecość to nie ładna twarz, płaski brzuch czy piękna skóra. Kobiecość to piękne wnętrze, czułość, ciepło, wyrozumiałość, umiejętność bycia blisko.
|
|
 |
Doceniaj tych, którzy Cię kochają. Pomagaj tym, którzy Cię potrzebują. Przebacz tym, którzy Cię skrzywdzili. Zapomnij o tych, którzy Cię opuścili.
|
|
 |
Są ludzie z którymi relacje się nie zepsują, nieważne ile czasu się nie widzicie, ile czasu nierozmawiacie, zajmują pewne miejsce w sercu i nic tego nie zepsuje.
|
|
 |
Są ludzie z którymi relacje się nie zepsują, nieważne ile czasu się nie widzicie, ile czasu nierozmawiacie, zajmują pewne miejsce w sercu i nic tego nie zepsuje.
|
|
 |
Kołyszę się między szczęściem, a jego brakiem. Między nożem, wbijającym się coraz głębiej w moje bijące serce, a poczuciem, że wcale nie jestem ranna. I będę jeździła bez końca. Tej nocy bez końca. Bez celu. Bez snów. Wioząc pustkę. Wioząc nicość, w której się znajduję. I może jutro będę miała odwagę przyznać się do tego, że coś nie daje mi spokoju. Do tego, że coś mnie łamie na pół. I nosi jego imię. / izka2609
|
|
|
|