 |
Chemia między ludźmi jest wtedy, kiedy dotykasz umysłu i nikt nie wie dlaczego ciało zaczyna płonąć
|
|
 |
Wiesz, co się dzieje, kiedy kogoś zranisz? Kiedy kogoś zranisz, zaczyna Cię mniej kochać. Taki skutek mają nieostrożne słowa. Ludzie zaczynaja Cię mniej kochać.
|
|
 |
Marzenia? Mieć Go w dalszym ciągu. Być z Nim, tworzyć razem ten perfekcyjnie nieidealny świat. Walczyć z Jego zazdrością. Walczyć ze sobą i nie ograniczać Go. Wspierać w Jego pasji. Być przy Jego boku przy dążeniu do każdego z obranych celów. Zamieszkać razem. Wspólnie gotować. Patrzeć ciągle na Jego uśmiech i w te cudowne oczy. Całować się z Nim. Kochać się z Nim. Przytulać najmocniej. Jego pragnę, Jego chcę.
|
|
 |
Przecież Ci nie powiem, że coś pęka. Tego nie da się opisać słowami, wiesz? Oddalamy się każdego dnia, ale nic z tym nie możemy zrobić, zupełnie nic. Wypuszczam Cię z rąk i boli, cholernie boli, ale nie jestem w stanie tego zatrzymać. Choć łzy rozmywają obraz, jedynie wzruszam ramionami. Nie krzyknę, straciłam głos. Tylko patrzę, ale wzrok też pusty. Przecież Ci nie powiem, że oto na naszych oczach umiera nam miłość. Obudzimy się dopiero kiedy nie zostanie z nas nic, kiedy nie będziemy mieli dokąd wracać
|
|
 |
"Poza tym, o porażkach nie mówię, bo uważam, że złym emocjom nie powinno się poświęcać czasu i energii. Nie siedzę, nie przegaduję. Zamykam temat, wyciągam wnioski i idę dalej"
|
|
 |
(...) Nigdy, ale to przenigdy nie pozwól, by człowiek którego masz w głowie. Panował nad twoim życiem. Rozumiesz? Nie dopuszczaj do sterów. Nawet jeśli przez moment wydaje się to cholernie dobra opcja. Ten ktoś, jest w stanie rozpieprzyć ci psychikę i odejść. Ludzie lubią pieprzyć i uciekać
|
|
 |
Czasem musisz bardzo mocno zapakować swój ból i obwiązać go sznurkiem, jak paczkę. Po prostu po to, by móc dalej żyć. A więc zakładam gruby opatrunek na moje cierpienie jak na złamaną rękę.(...) Później, gdy minie trochę czasu, będę może mogła tego dotknąć tak, żeby nie sprawiało bólu.
|
|
 |
Nie możesz być naprawiony przez tą samą osobę, która cię zepsuła
|
|
 |
Choć nie znają, oceniają. Pozory, pozory.. Tacy to niech spierdalają!
|
|
 |
Aby kochać kogoś, czasem wystarczy po prostu być. Żadne bukiety kwiatów, żadne diamenty, żadne słowa, wielkie wyznania miłosne, nie mają znaczenia, jeśli nie potrafimy tak najzwyczajniej być. Materializm nigdy nie zastąpi prawdziwych więzi, nie wypełni pustych przestrzeni w naszym mięśniu sercowym. Nigdy nie zastąpi tego, że ktoś widział nas kruchych, nie na miejscu, słabych i zamiast nas zdominować, zamiast nas skrzywdzić, przycisnął nas do siebie, ciałem czy jednym spojrzeniem, przygarnął pod parasol, podał rękę, gładził policzek, pokazał chociażby mały skrawek światła.
|
|
 |
Pachniało mi dziś Tobą. Twoją obecnością. Tym, że jesteś i nie znikałeś. O starych dniach, kiedy byłeś tylko ty. Pachniało mi dziś Tobą. Może to ten szampon. Mój lub Twój. Byliśmy tylko my. Pachniało mi dzisiaj Tobą. Pachniało mi dzisiaj nami.
|
|
 |
Toksyna. Coś takiego, co jest złe i w ogóle nie potrzebne, a mimo to wciąż trzymasz to przy sobie i nie chcesz wyrzucić. Aż w końcu zżera Cię od środka, a w niedalekiej przyszłości zniszczy Cię zupełnie
|
|
|
|