 |
"Tak jest rok za rokiem, ktoś odchodzi i już nie wraca, kiedyś kolega, co słychać, a teraz głowę odwraca."
|
|
 |
jesteśmy tacy sami, nawet gdy zmieniamy miejsce
|
|
 |
mogliśmy wszystko
lecz mogliśmy tylko chcieć
|
|
 |
Liczę na Ciebie, że zostaniesz ze mną
Kiedy nie jest tu jak w niebie, kiedy robi się ciemno
Kiedy nie mam siły przewiać tych chmur, czuję ból
|
|
 |
'Naprawdę jest ciężko, nieraz nie daję rady
wiedziałem, że świat ma wady, ale bez przesady
|
|
 |
Kiedy wypuszczam z papierosa dym chcę poczuć to znów, bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty, a chciałbym chyba byś była tu
|
|
 |
w mojej głowie chaos, jakby czegoś brakowało
|
|
 |
pogubiliśmy gdzieś krok, potem pomyliśmy peron
|
|
 |
żyję chwilą, daleko za ósmą milą
|
|
 |
najlepsze dopiero przed nami!
|
|
 |
prowadź, prowadź mnie tam skarbie, potem spłoń
|
|
 |
jak zwykle niezależnie, i oby na farcie
|
|
|
|