 |
To, że ludzie przestają się ze sobą dobrze rozumieć oraz że przestają spędzać ze sobą tyle czasu co wcześniej jest normalne ale że przestają się kochać, tracić zaufanie tak na prawdę bez powodu jest po prostu tragiczne, nie do zrozumienia, dlaczego miłość potrafi tak bardzo zniszczyć człowieka, tak po prostu, z nienawiści do nie uszanowania tego wielkiego daru jak drugi człowiek u boku na dobre i złe?
|
|
 |
Zawsze byłam przy Tobie, w każdym przypadku stałam po Twojej stronie, nie żałuję ani jednej chwili przy Tobie jednak nie potrafię wyobrazić sobie życia z u Twojego boku jak i życia bez Ciebie. Może to nie logiczne i nie do zrozumienia ale jednak. .
|
|
 |
Nie potrafię wybaczyć. A może nie chce? Szczerze to nie wiem, wiem tylko że chciałabym abyś zniknął z mojego życia i nigdy w życiu już Cię nie zobaczyć.
|
|
 |
Potrafię wstrzymywać oddech.
Potrafię ugryźć się w język.
Mogę czuwać całe dnie.
Jeśli tego chcesz będę twoim numerem jeden.
Potrafię udawać uśmiech.
Potrafię śmiać się na zawołanie.
Potrafię tańczyć i grać rolę.
Jeśli mnie o to prosisz dam Ci całą siebie.
|
|
 |
Bo byłam tam, gdzie ty, wcześniej czułam ból tracąc to, kim byłeś.
Umarłam tak wiele razy ale wciąż żyję.
|
|
 |
Już więcej nie będzie upojnych wieczorów, w których rozmawialiśmy o wszystkim, były pocałunki, przytulanie, tego już nie będzie, zniszczyłeś to. Teraz nadszedł ten czas, kiedy spędzam swoje wieczory z drinkami, które teraz są moim upojnym zakończeniem dnia, bez Ciebie..
|
|
 |
Chciałabym uniknąć tego momentu, gdy pierwszy raz się pocałowaliśmy, złamałeś wszystkie dane mi obietnice a teraz tak po prostu chcesz wrócić, lecz nie łódź się, nie odzyskasz mnie.
|
|
 |
I myślisz że niby kim jesteś? Biegając dookoła zostawiasz blizny kolekcjonując swój słoik serc i rozrywasz miłość na strzępy. Przeziębisz się od lodu, który jest w Twej duszy więc nie wracaj po mnie, proszę.
|
|
 |
Nie mogę zrobić kolejnego kroku ku Tobie a całe to czekanie jest takie żałosne i czy nie wiesz, że nie jestem już Twoim duchem? Straciłeś miłość, którą kochałam najbardziej. Już zdążyłam przywyknąć do życia w pół przytomna a teraz chcesz mnie jeszcze raz, zapomnij, już po wszystkim.
|
|
 |
Tak szybko, jak przyszedłeś, tak szybko, jak wzeszło słońce odepchnąłeś mnie, zepchnąłeś w dół gdzie upadło moje marzenie i gdy tylko odszedłeś, gdy tylko zostawiłeś moje rozebrane serce poczułam się źle, bo zabrałeś moje życzenie z powrotem do studni a ja bardzo dobrze pamiętam każde wypowiedziane przez Ciebie słowo, że miłość jest tylko iskrą, która zapala się w sercu i w głowie i że nie opuścisz aż do śmierci.
|
|
 |
W zeszłoroczne wakacje kładliśmy się na najbielszym piasku, słońce widać było na pobliskiej wyspie
i wyglądało na to, że Ty i ja mogliśmy być ze sobą już na zawsze, po prostu biło od nas szczęściem, powiedz mi, jak mogłeś dopuścić do tego co zrobiłeś? Zniszczyłeś wszystko, doszczętnie..
|
|
 |
Walczyłam, po prostu próbowałam powiedzieć sobie, że popracujemy nad tym ale to jest bezużyteczne, bo prawda jest taka, ze nie byłeś dla mnie wystarczająco dobry.
|
|
|
|