 |
Przywarli do siebie tak blisko, że nie było już miejsca na żadne uczucie.
|
|
 |
Chodzi o to, że Cię kocham a przecież ostatnio mówiłam, że Cię nienawidzę. Uświadomiłam to sobie dzisiaj w nocy, gdy pisałam, że nie mogłabym bez Ciebie żyć.
|
|
 |
Nie ważne jest to, że nie możesz być mój. Ważne jest to ile razy byłeś tylko dla mnie.
|
|
 |
A obietnice są po to, żeby je łamać, prawda? Ty jedną złamałeś, jednocześnie łamiąc moje serce.
|
|
 |
Wtedy do niej dotarło. On przecież kocha inną. I harmider ulicy na której była, chociaż tej najbardziej ruchliwej, jakoś... Ucichł. Jej świat się zatrzymał
|
|
 |
Ale mówiła ci, że nie potrafi bez ciebie żyć. Takie są fakty.
|
|
 |
Wiedziałeś, że nigdy się nie pogodzę z utratą ciebie.
|
|
 |
Idę na papierosa znów, by pośród dymu nikotyny utracić wspomnienia. Pierwszą i ostatnią rzecz, która nas łączy.
|
|
 |
Jak długo jeszcze, mój chłód będzie przeszkodą bycia z tobą?
|
|
 |
Z każdym dniem coraz ciężej na sercu się robi. Z każdą chwilą świadomości, braku Ciebie.
|
|
 |
To nie tego chciałam. Zawsze przysięgałam ci, że nigdy się nie załamię. Zawsze myślałeś, że jestem silniejsza. Chyba zawiodłam. Ale kochałam cię od samego początku.
|
|
 |
.nie miałam tyle odwagi, żeby spytać, czy nie kochasz mnie już ?
|
|
|
|