 |
Gwiazdy na niebie są zajebiste, prawie tak jak ja .
|
|
 |
W sercu mam telewizyjny szum .
|
|
 |
a jak już musisz kłamać, to przynajmniej w oczy. / fredkamf
|
|
 |
Nie wiedziałem wtedy, że te zioła
będą w wierszach słowami po latach
i że kwiaty z daleka po imieniu przywołam,
zamiast leżeć zwyczajnie nad wodą na kwiatach.
Nie wiedziałem, że się będę tak męczył,
słów szukając dla żywego świata,
nie wiedziałem, że gdy się tak nad wodą klęczy,
to potem trzeba cierpieć długie lata. Boże dobry moich lat chłopięcych,
moich jasnych świtów Boże święty!
Czy już w życiu nie będzie więcej
pachnącej nad stawem mięty?
Czy to już tak zawsze ze wszystkiego
będę słowa wyrywał w rozpaczy,
i sitowia, sitowia zwyczajnego
nigdy już zwyczajnie nie zobaczę? / 'Sitowie' J.Tuwim
|
|
 |
boli i to cholernie. / kszy
|
|
 |
Ona nie zna się na psychologii, ale potrafi czytać z ust.
Ona kocha porządek, ale w jej pokoju ciężko cokolwiek znaleźć.
Ona zawsze mówi prawdę, która brzmi gorzej od kłamstwa.
Ona potrafi kochać. Ona zawsze patrzy w oczy, ale nikt jej nie rozumie.
Ona kocha kwiaty, ale nie umie się nimi zajmować.
Ona ufa ludziom, ale często tego żałuje.
Ona kocha się śmiać, lecz bardzo często płacze.
Ona ucieka od przeszłości, ale często pragnie cofnąć czas.
Ona nie wierzy w cuda, ale gdy spada gwiazda - myśli życzenie.
Ona tyle razy trzaskała drzwiami, ale zawsze wracała.
Codziennie widzę ją w lustrze...
|
|
 |
uwielbiam tego chłopaka, potrafię gadać z nim gadać przez dwie godziny praktycznie o niczym, a jednak nam to nie przeszkadza. / kszy
|
|
 |
kiedy najbardziej zabolało? gdy powiedział mi, że jedno słowo,a podjeżdża do niego paru kolesi i ląduje w szpitalu. nie wiem czy to prawda, ale cholernie się boje, boje się, że tak się skończy. / kszy
|
|
 |
nienawidzę się o nią martwić, nienawidzę, kiedy nie mogę być przy niej, bo jestem na innej imprezie, nienawidzę, kiedy nie wiem co się z nią dzieje. nienawidzę tego, kurwa. / kszy
|
|
 |
a kiedy rozmawiając, powiedziałam Ci żebyś spierdalał, Ty po prostu odszedłeś - myślałam, że serce stanie mi w pionie. zostawiłeś mnie, kiedy tak bardzo Cię potrzebowałam. / kszy
|
|
 |
wiesz co było najgorsze? nie to, że nie potrafimy się dogadać i mamy to wszystko gdzieś. to, że kiedy stałam za Tobą i Ty o tym wiedziałeś, przechyliłeś tylko kieliszek i odszedłeś. najzwyczajniej w świecie odszedłeś. nie spojrzałeś, czy stoję czy leżę - poszedłeś sobie, zupełnie jakby mnie tam nie było. / kszy
|
|
|
|