głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika salimali17

A może płakała  ponieważ zawaliło się jej życie? Pierwszy lub kolejny raz? Pewnie tak  ponieważ tak się płacze  gdy kogoś się bardzo kocha albo kocha  a kochać nie powinno. Z bezsilności się wtedy płacze. Bardziej niż ze smutku lub bólu.

untoucheed dodano: 13 września 2014

A może płakała, ponieważ zawaliło się jej życie? Pierwszy lub kolejny raz? Pewnie tak, ponieważ tak się płacze, gdy kogoś się bardzo kocha albo kocha, a kochać nie powinno. Z bezsilności się wtedy płacze. Bardziej niż ze smutku lub bólu.

It's time to let it go  go out and start again

untoucheed dodano: 12 września 2014

It's time to let it go, go out and start again

I jesteś w czarnej dupie  bo wiesz  że to nie znajdzie ujścia  a ty znowu zamkniesz się w sobie  by to zniszczyć. Będziesz odwracała twarz tylko po to  żeby nie wyczytał nic z twojej twarzy. Będziesz chłodna i będziesz go od siebie odtrącała tylko po to  żeby przebywanie w twoim towarzystwie kojarzył jako coś nieprzyjemnego i dał ci spokój. Będziesz go unikała  żeby szybko o nim zapomnieć. Musisz to zniszczyć  by to nie zniszczyło ciebie teksty untoucheed dodał komentarz: I jesteś w czarnej dupie, bo wiesz, że to nie znajdzie ujścia, a ty znowu zamkniesz się w sobie, by to zniszczyć. Będziesz odwracała twarz tylko po to, żeby nie wyczytał nic z twojej twarzy. Będziesz chłodna i będziesz go od siebie odtrącała tylko po to, żeby przebywanie w twoim towarzystwie kojarzył jako coś nieprzyjemnego i dał ci spokój. Będziesz go unikała, żeby szybko o nim zapomnieć. Musisz to zniszczyć, by to nie zniszczyło ciebie do wpisu 12 września 2014
Kiedy herbata smakuje lepiej  gdy to on ją zrobi. Kiedy pytanie  Co u ciebie?  staje się obowiązkową częścią dnia  a gdy ono nie padnie  dzień wydaje się niepełny. Kiedy rozpoznajesz każdy rodzaj jego uśmiechu czy spojrzenia. Kiedy nie potrafisz zasnąć  bo gdy zamykasz oczy  widzisz jego twarz. Kiedy wszystko cię boli  gdy jesteście osobno. Kiedy masz napady duszności  gdy go nie zobaczysz. Gdy łzy napływają ci do oczu  na samą myśl  że mogłoby mu się coś stać. Gdy zostawia syf i jesteś wściekła  ale i tak posprzątasz. Gdy starasz się o tym nie myśleć  ale gdy nie myślisz  zaczyna boleć cię głowa. A od głowy klatka piersiowa. I znowu się dusisz. Bo możesz tylko myśleć i mieć świadomość  że to już ten etap  choć nie przypuszczałaś  że się na to złapiesz. teksty untoucheed dodał komentarz: Kiedy herbata smakuje lepiej, gdy to on ją zrobi. Kiedy pytanie "Co u ciebie?" staje się obowiązkową częścią dnia, a gdy ono nie padnie, dzień wydaje się niepełny. Kiedy rozpoznajesz każdy rodzaj jego uśmiechu czy spojrzenia. Kiedy nie potrafisz zasnąć, bo gdy zamykasz oczy, widzisz jego twarz. Kiedy wszystko cię boli, gdy jesteście osobno. Kiedy masz napady duszności, gdy go nie zobaczysz. Gdy łzy napływają ci do oczu, na samą myśl, że mogłoby mu się coś stać. Gdy zostawia syf i jesteś wściekła, ale i tak posprzątasz. Gdy starasz się o tym nie myśleć, ale gdy nie myślisz, zaczyna boleć cię głowa. A od głowy klatka piersiowa. I znowu się dusisz. Bo możesz tylko myśleć i mieć świadomość, że to już ten etap, choć nie przypuszczałaś, że się na to złapiesz. do wpisu 12 września 2014
To nie musi uderzyć w ciebie od razu  bo takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach i książkach. Nie planujesz tego  nie masz pojęcia kiedy  gdzie i z kim ani jak. Nie potrafisz się obronić  a gdy się bronisz  coraz mocniej zaciska na tobie palce. Możesz nie dopuszczać do siebie myśli  ale nie mówienie o rzeczach  nie sprawi  że przestaną one istnieć. Wiesz  że chodzi o to  kiedy serce bije ci mocniej. Nie szybciej  ale mocniej. Nie pędzi pobudzone  ale uderza z motywacją tak  jakby chciało przebić się przez skórę i połączyć z innym. Wiesz  że to cię dopadło  kiedy chcesz się przytulać  choć od zawsze miałaś z tym problemy. Kiedy to przytulanie sprawia ci przyjemność i daje poczucie bezpieczeństwa na tyle  że za każdym razem  gdy wtulisz się w jego ramiona  prawie zasypiasz.

untoucheed dodano: 12 września 2014

To nie musi uderzyć w ciebie od razu, bo takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach i książkach. Nie planujesz tego, nie masz pojęcia kiedy, gdzie i z kim ani jak. Nie potrafisz się obronić, a gdy się bronisz, coraz mocniej zaciska na tobie palce. Możesz nie dopuszczać do siebie myśli, ale nie mówienie o rzeczach, nie sprawi, że przestaną one istnieć. Wiesz, że chodzi o to, kiedy serce bije ci mocniej. Nie szybciej, ale mocniej. Nie pędzi pobudzone, ale uderza z motywacją tak, jakby chciało przebić się przez skórę i połączyć z innym. Wiesz, że to cię dopadło, kiedy chcesz się przytulać, choć od zawsze miałaś z tym problemy. Kiedy to przytulanie sprawia ci przyjemność i daje poczucie bezpieczeństwa na tyle, że za każdym razem, gdy wtulisz się w jego ramiona, prawie zasypiasz.

Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu  to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości.

untoucheed dodano: 12 września 2014

Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości.

Miałeś mnie nigdy nie zostawiać  a jednak od tak dawna już Cię nie ma. Nie słyszałeś mojego błagającego wołania  nie widziałeś moich łez bezradności. Obojętność zabiła wszystko  a ja tak bardzo pragnęłam abyś był obok mnie. Przecież miałeś mnie trzymać w ramionach  prowadzić jasną ścieżką do szczęścia  wspierać w trudnych chwilach  miałeś wieszać gwiazdy na moim niebie i odganiać burzowe chmury. Nie wiem co stało się z wszystkimi obietnicami  one chyba stopniały wraz ze śniegiem tamtej zimy  której odszedłeś na dobre. Nic nie tłumaczy tej pustki  ciszy oraz ciemności  która nastąpiła i która za żadną cenę nie chce odpuścić. Nie umiem bez Ciebie żyć  bo obiecałeś  że nigdy nie odejdziesz  a jednak wybrałeś tą drogę beze mnie. Udowodniłeś  że słowa to za mało  pokazałeś ból  ale nie powiedziałeś co zrobić z niechcianą miłością. Zniszczyłeś we mnie wszystko nie umiejąc mnie kochać.   napisana

namalowanaksiezniczka dodano: 1 września 2014

Miałeś mnie nigdy nie zostawiać, a jednak od tak dawna już Cię nie ma. Nie słyszałeś mojego błagającego wołania, nie widziałeś moich łez bezradności. Obojętność zabiła wszystko, a ja tak bardzo pragnęłam abyś był obok mnie. Przecież miałeś mnie trzymać w ramionach, prowadzić jasną ścieżką do szczęścia, wspierać w trudnych chwilach, miałeś wieszać gwiazdy na moim niebie i odganiać burzowe chmury. Nie wiem co stało się z wszystkimi obietnicami, one chyba stopniały wraz ze śniegiem tamtej zimy, której odszedłeś na dobre. Nic nie tłumaczy tej pustki, ciszy oraz ciemności, która nastąpiła i która za żadną cenę nie chce odpuścić. Nie umiem bez Ciebie żyć, bo obiecałeś, że nigdy nie odejdziesz, a jednak wybrałeś tą drogę beze mnie. Udowodniłeś, że słowa to za mało, pokazałeś ból, ale nie powiedziałeś co zrobić z niechcianą miłością. Zniszczyłeś we mnie wszystko nie umiejąc mnie kochać. / napisana

Jestem zmęczona  zmęczona miłością do Ciebie. Nie chcę już Cię kochać  ani za Tobą tęsknić. Nie chcę kolejny raz czekać na Twój powrót  ani na to  że mnie w końcu naprawdę pokochasz. Nie chcę już się bać  że jednak po mnie nie wrócisz i wierzyć  że choć trochę miałam w Twoim życiu znaczenie. To nie ma już sensu  zresztą dawno już nie miało  tylko nigdy nie potrafiłam sama z siebie odpuścić i odejść  dlatego za każdym razem to Ty mnie zostawiałeś. Nie chcę już tego chorego uczucia  weż je sobie  tak jak zabrałeś wszystko  co najlepsze miałam w sobie. Zabierz to wszystko w cholerę  posprzątaj po sobie  nie chcę niczego  co przypomina o Tobie i tym  że kiedyś istnieliśmy razem. Nie chcę już tego smutku  bólu  tęsknoty i tych wspomnień  bo te złe okropnie bolą  a tych dobrych już prawie nie pamiętam  zniszczyłeś je ostatnimi miesiącami. Cholera  nie wytrzymam tego dłużej  zabieraj to wszytko  co po sobie zostawiłeś. Zabieraj to i nigdy nie wracaj.   he.is.my.hope

namalowanaksiezniczka dodano: 1 września 2014

Jestem zmęczona, zmęczona miłością do Ciebie. Nie chcę już Cię kochać, ani za Tobą tęsknić. Nie chcę kolejny raz czekać na Twój powrót, ani na to, że mnie w końcu naprawdę pokochasz. Nie chcę już się bać, że jednak po mnie nie wrócisz i wierzyć, że choć trochę miałam w Twoim życiu znaczenie. To nie ma już sensu, zresztą dawno już nie miało, tylko nigdy nie potrafiłam sama z siebie odpuścić i odejść, dlatego za każdym razem to Ty mnie zostawiałeś. Nie chcę już tego chorego uczucia, weż je sobie, tak jak zabrałeś wszystko, co najlepsze miałam w sobie. Zabierz to wszystko w cholerę, posprzątaj po sobie, nie chcę niczego, co przypomina o Tobie i tym, że kiedyś istnieliśmy razem. Nie chcę już tego smutku, bólu, tęsknoty i tych wspomnień, bo te złe okropnie bolą, a tych dobrych już prawie nie pamiętam, zniszczyłeś je ostatnimi miesiącami. Cholera, nie wytrzymam tego dłużej, zabieraj to wszytko, co po sobie zostawiłeś. Zabieraj to i nigdy nie wracaj. / he.is.my.hope

Mogę usunąć twoje numery  zdjęcia  rozmowy z Tobą  ale nigdy nie wymarze Cię z pamięci. Nie zaprzeczę  że nie próbowałam  bo robiłam to wiele razy. Do tej pory nie potrafię o Tobie zapomnieć nieważne jak bardzo mnie zranisz. I chyba robisz to świadomie  bo wiesz  że zawsze możesz wrócić. Uważaj  tylko do czasu  bo w którymś momencie stwierdzę  że wole cierpieć bez Ciebie i uodpornie się na wszystkie miłe słowa. Lizzie

namalowanaksiezniczka dodano: 1 września 2014

Mogę usunąć twoje numery, zdjęcia, rozmowy z Tobą, ale nigdy nie wymarze Cię z pamięci. Nie zaprzeczę, że nie próbowałam, bo robiłam to wiele razy. Do tej pory nie potrafię o Tobie zapomnieć nieważne jak bardzo mnie zranisz. I chyba robisz to świadomie, bo wiesz, że zawsze możesz wrócić. Uważaj, tylko do czasu, bo w którymś momencie stwierdzę, że wole cierpieć bez Ciebie i uodpornie się na wszystkie miłe słowa./Lizzie

Jak myślisz  długo jeszcze można oddychać tylko wspomnieniami? Czy długo można bać się tego  że kolejny związek zakończy się w taki sam  bolesny sposób? Kiedy to wszystko mija? Ile czasu potrzeba aby wyleczyć się ze starej miłości? Bo wiesz  dla mnie to wszystko to chyba ciągle za mało.   napisana

namalowanaksiezniczka dodano: 1 września 2014

Jak myślisz, długo jeszcze można oddychać tylko wspomnieniami? Czy długo można bać się tego, że kolejny związek zakończy się w taki sam, bolesny sposób? Kiedy to wszystko mija? Ile czasu potrzeba aby wyleczyć się ze starej miłości? Bo wiesz, dla mnie to wszystko to chyba ciągle za mało. / napisana

wiesz... w tym wszystkim tak bardzo przeszkadzała Nam duma   ta sama  która Nas połączyła. nie umieliśmy opuścić głów  przyznać się do błędów  powiedzieć  przepraszam . zabijaliśmy to   kawałek  po kawałku   własnym egiem  które wtedy było na wysokościach wieżowców. to w sumie tak bardzo proste  tak strasznie dziecinne  i tak bardzo przygnębiające   że byliśmy w stanie zabić samych siebie   swoją głupią upartością  która nie pozwalała Nam na głupie słowo  przepraszam . popełniliśmy samobójstwo  wiesz? nie miałam pojęcia  że jestem samobójcą.. nie miałam pojęcia...   veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 1 września 2014

wiesz... w tym wszystkim tak bardzo przeszkadzała Nam duma - ta sama, która Nas połączyła. nie umieliśmy opuścić głów, przyznać się do błędów, powiedzieć "przepraszam". zabijaliśmy to - kawałek, po kawałku - własnym egiem, które wtedy było na wysokościach wieżowców. to w sumie tak bardzo proste, tak strasznie dziecinne, i tak bardzo przygnębiające - że byliśmy w stanie zabić samych siebie - swoją głupią upartością, która nie pozwalała Nam na głupie słowo "przepraszam". popełniliśmy samobójstwo, wiesz? nie miałam pojęcia, że jestem samobójcą.. nie miałam pojęcia... / veriolla

...Go nie było. On bywał   od czasu do czasu  czy to między słowami  pocałunkami  czy kolejnymi snami. On się nie zobowiązywał   był wolnym duchem  czasami aż zbytnio. pojawiał się kiedy chciał  i znikał kiedy chciał  ceniąc ponad wszystko swoją wolność. i tym mnie kupił   zaintrygował do granic możliwości...bo widziałam w Nim siebie   tą wredną duszę  która nie definiowała się ze słowem  stabilność   która uwielbiała brak ograniczeń i jakichkolwiek zobowiązań   czystą  nieskazitelną  wolną mnie w Nim widziałam.   veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 1 września 2014

...Go nie było. On bywał - od czasu do czasu, czy to między słowami, pocałunkami, czy kolejnymi snami. On się nie zobowiązywał - był wolnym duchem, czasami aż zbytnio. pojawiał się kiedy chciał, i znikał kiedy chciał, ceniąc ponad wszystko swoją wolność. i tym mnie kupił - zaintrygował do granic możliwości...bo widziałam w Nim siebie - tą wredną duszę, która nie definiowała się ze słowem "stabilność", która uwielbiała brak ograniczeń i jakichkolwiek zobowiązań - czystą, nieskazitelną, wolną mnie w Nim widziałam. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć