 |
|
Niczego sie nie bać! Przez życie zapierdalać !
|
|
 |
|
Tam gdzie jest bieda, ludzie kombinują na okrętach By rade dać, by żyć, by mieć na gieta Nie jeden żebra, daj chociaż zeta, coś tu jest nie tak Innego feta znowu opęta, następny przegrał Wojna jak Wietnam, na tych osiedlach
|
|
 |
|
Odwieczny problem gdy płuco zbyt lekkie .
|
|
 |
|
To Haze i Kush indica i sattiva
Na każdą porę jest alternatywa
Boska roślina to mózgu witamina
Zasila smak słodziutka sensimilla
|
|
 |
|
nie ważne czy mnie lubisz nie ważne czy popierasz, bo ja mam swoich ludzi, i z nimi idę w melanż.
|
|
 |
|
To takie podejście, to sposób , styl bycia, to gra tu na głośnikach.
|
|
 |
|
ze skrętem klasycznie na zielonej diecie
|
|
 |
|
Takie podejście to sposób, styl bycia to gra tu na głośnikach to towar na dzielnicach ulica to klasyka, to słychać na chodnikach, to gra od małolata mamy farta to jedna karta .!
|
|
 |
|
Nie ważne czy mnie lubisz, nie ważne czy popierasz bo ja mam swoich ludzi i z nimi idę w melanż .!
|
|
 |
|
po pierwsze drugie trzecie, widzę to przecież jak śmiecie, robią zamiecie tu to nie przejdzie.
|
|
 |
|
Znowu ogarnia smutek, wszystko potłuc o dupę,
Czy ta pechowa seria jest moim czarnym scenariuszem?
|
|
 |
|
ja nie skreśle z listy ziomków których znam połowe życia
|
|
|
|