głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sajonara.bitches

I jakoś mamy tydzień oglądania kiepskich filmów i słabych filmów i jeszcze słabszych filmów i jakoś nie mogę się upić  chociaż bardzo bym chciała  bo chciałabym zapomnieć i nie mogę  chociaż próbuje codziennie  chociaż nie po co  przecież gdy jestem z Tobą  to zapominam o całym syfie na zewnątrz  nawet bez tego.Więc mamy jakiś dziwny ten tydzień  ale Twoje oczy wciąż patrzą na mnie w ten sam sposób i Twój dotyk wciąż wywołuje u mnie dreszcze i chyba wciąż nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego co ze mną robisz i och  mamy te nasze noce  i mówię  zaraz wrócę  proszę się rozebrać   i wracam i w pościeli czeka na mnie parędziesiąt kilogramów czystej miłości  całkowicie nagiej i och wracam i jestem już cała jego. I potem  mamy te leniwe poranki  wciąż i och kurwa  to jest najlepsza rzecz  najlepsza czynność jaką człowiek jest w stanie sobie wyobrazić  rozgrzana pościel  ręce we włosach  obojczyki  klatki piersiowe  wdech wydech  usta  dłonie  oddech  wszystko jedno  wszystko wspólne zawsze.

niecalkiemludzka dodano: 15 września 2013

I jakoś mamy tydzień oglądania kiepskich filmów i słabych filmów i jeszcze słabszych filmów i jakoś nie mogę się upić, chociaż bardzo bym chciała, bo chciałabym zapomnieć i nie mogę, chociaż próbuje codziennie, chociaż nie,po co, przecież gdy jestem z Tobą, to zapominam o całym syfie na zewnątrz, nawet bez tego.Więc mamy jakiś dziwny ten tydzień, ale Twoje oczy wciąż patrzą na mnie w ten sam sposób i Twój dotyk wciąż wywołuje u mnie dreszcze i chyba wciąż nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego co ze mną robisz i och, mamy te nasze noce, i mówię "zaraz wrócę, proszę się rozebrać " i wracam i w pościeli czeka na mnie parędziesiąt kilogramów czystej miłości, całkowicie nagiej i och wracam i jestem już cała jego. I potem, mamy te leniwe poranki, wciąż i och kurwa, to jest najlepsza rzecz, najlepsza czynność jaką człowiek jest w stanie sobie wyobrazić, rozgrzana pościel, ręce we włosach, obojczyki, klatki piersiowe, wdech wydech, usta, dłonie, oddech, wszystko jedno, wszystko wspólne,zawsze.

Zawsze myślałam  że cierpienie po utracie ukochanej osoby nigdy nie będzie mnie dotyczyć. Dojrzewałam w dziwnym przekonaniu  że gdy poznam kogoś takiego jak Ty i pokocham go całym sercem oraz będę utwierdzona  że to tej osobie chce ofiarować siebie i swoją przyszłość to już nikt i nic nie będzie w stanie nas rozdzielić. Byłam pewna  że będziemy już na zawsze i tylko tego pragnęłam nie myśląc  co mogłoby się stać gdyby ukochanego zabrakło. Jednak nadszedł dzień  który szybko zmienił moje naiwne przeświadczenie zabierając mi Ciebie. Poczułam  że miłość to tak naprawdę jest za mało  byśmy mogli trwać w nieskończoność. I teraz już wiem  to wszystko było takie naiwne i przyczyniło się do tego  że ból spotęgował się kilkakrotnie  ale chyba chciałam wierzyć  że na świecie istnieje miłość jak z bajki  której nic nie zniszczy. Chyba nawet nie muszę Ci mówić jak bardzo rozczarowałam się życiem.   napisana

napisana dodano: 14 września 2013

Zawsze myślałam, że cierpienie po utracie ukochanej osoby nigdy nie będzie mnie dotyczyć. Dojrzewałam w dziwnym przekonaniu, że gdy poznam kogoś takiego jak Ty i pokocham go całym sercem oraz będę utwierdzona, że to tej osobie chce ofiarować siebie i swoją przyszłość to już nikt i nic nie będzie w stanie nas rozdzielić. Byłam pewna, że będziemy już na zawsze i tylko tego pragnęłam nie myśląc, co mogłoby się stać gdyby ukochanego zabrakło. Jednak nadszedł dzień, który szybko zmienił moje naiwne przeświadczenie zabierając mi Ciebie. Poczułam, że miłość to tak naprawdę jest za mało, byśmy mogli trwać w nieskończoność. I teraz już wiem, to wszystko było takie naiwne i przyczyniło się do tego, że ból spotęgował się kilkakrotnie, ale chyba chciałam wierzyć, że na świecie istnieje miłość jak z bajki, której nic nie zniszczy. Chyba nawet nie muszę Ci mówić jak bardzo rozczarowałam się życiem. / napisana

Doskonale wiesz  że możesz przyjść do mnie kiedy tylko zechcesz. Bez zawahania otworzę Ci drzwi tym samym wpuszczając Cię do mojego świata. Zaparzę Ci Twoją ulubioną kawę  usiądziesz obok mnie tak blisko  że nasze ciała znów będą się stykały i poczujemy się jakby czas cofnął się specjalnie dla nas. Gdzieś w tle poleci nasza ulubiona piosenka  a ja będę słuchać wszystkich Twoich słów  które tak idealnie skomponują się z tamtą melodią. Wiesz  doskonale wiesz  że cały świat zostanie gdzieś w tyle  a w powietrzu poczujemy magię naszych uczuć. Będzie niebezpiecznie  bo znów pokocham Twoje oczy jak tego pierwszego razy gdy los połączył nasze drogi. Ale och  tak bardzo tego pragnę  więc nie bój się i chodź. Razem pokonamy wszystko  zapomnimy o złym  będziemy rozmawiać całą noc  albo i dwie. Będzie jak dawniej  bo ja ciągle jestem dla Ciebie i nieustannie czekam. Możesz przyjść  dla Ciebie wciąż tutaj jest miejsce.    napisana

napisana dodano: 13 września 2013

Doskonale wiesz, że możesz przyjść do mnie kiedy tylko zechcesz. Bez zawahania otworzę Ci drzwi tym samym wpuszczając Cię do mojego świata. Zaparzę Ci Twoją ulubioną kawę, usiądziesz obok mnie tak blisko, że nasze ciała znów będą się stykały i poczujemy się jakby czas cofnął się specjalnie dla nas. Gdzieś w tle poleci nasza ulubiona piosenka, a ja będę słuchać wszystkich Twoich słów, które tak idealnie skomponują się z tamtą melodią. Wiesz, doskonale wiesz, że cały świat zostanie gdzieś w tyle, a w powietrzu poczujemy magię naszych uczuć. Będzie niebezpiecznie, bo znów pokocham Twoje oczy jak tego pierwszego razy gdy los połączył nasze drogi. Ale och, tak bardzo tego pragnę, więc nie bój się i chodź. Razem pokonamy wszystko, zapomnimy o złym, będziemy rozmawiać całą noc, albo i dwie. Będzie jak dawniej, bo ja ciągle jestem dla Ciebie i nieustannie czekam. Możesz przyjść, dla Ciebie wciąż tutaj jest miejsce. / napisana

Poczułabym ulgę  gdybyś w nocy nie spał  gdybyś myślał  żałował  analizował i cierpiał  nigdy nie chciałam Twojego nieszczęścia  dziś widzę siebie i wiem  że mogę to życie przegrać.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 13 września 2013

Poczułabym ulgę, gdybyś w nocy nie spał, gdybyś myślał, żałował, analizował i cierpiał, nigdy nie chciałam Twojego nieszczęścia, dziś widzę siebie i wiem, że mogę to życie przegrać. / nieracjonalnie

Mam pretensje do siebie samej  wyciągam je kolejno  jedno po drugim  wytykam  zarzucam  zniszczyłam siebie prawie w całości  pozwoliłam się dotykać  nieświadomie zgodziłam się na zabawę moim życiem  mam w sobie tyle żalu  że nie jestem w stanie przejść kolejnych kilometrów  tyle błędów  nie było ciężej  noce są okropne  przenikliwe  wymagające i pobudzające wszystko  co byliśmy w stanie sobie podarować  nie mogę z tym normalnie żyć.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 13 września 2013

Mam pretensje do siebie samej, wyciągam je kolejno, jedno po drugim, wytykam, zarzucam, zniszczyłam siebie prawie w całości, pozwoliłam się dotykać, nieświadomie zgodziłam się na zabawę moim życiem, mam w sobie tyle żalu, że nie jestem w stanie przejść kolejnych kilometrów, tyle błędów, nie było ciężej, noce są okropne, przenikliwe, wymagające i pobudzające wszystko, co byliśmy w stanie sobie podarować, nie mogę z tym normalnie żyć. / nieracjonalnie

Od kilku miesięcy nie robię niczego innego tylko zaciskam zęby. Ciągle udaje  że jestem silna  a ból po utracie chłopaka już mnie nie dotyczy. I wiesz  ludzie są naiwni i uwierzą we wszystko co zobaczą. Widzą uśmiech i już myślą  że życie układa się tak jak powinno. A przecież się nie układa. Pod uśmiechem kryje się popękane serce i dusza  która błaga o zbawienie. Udawanie więc weszło mi w nawyk  a fałszywy uśmiech to już dodatkowa część mojej garderoby. Nigdy się nie spodziewałam  że będę musiała żyć w taki sposób. Nie myślałam  że ból potrafi tak sponiewierać człowieka. Błagam więc o wybawienie  nie chcę dłużej żyć w zakłamaniu i trwaniu od ranka do wieczora.    napisana

napisana dodano: 12 września 2013

Od kilku miesięcy nie robię niczego innego tylko zaciskam zęby. Ciągle udaje, że jestem silna, a ból po utracie chłopaka już mnie nie dotyczy. I wiesz, ludzie są naiwni i uwierzą we wszystko co zobaczą. Widzą uśmiech i już myślą, że życie układa się tak jak powinno. A przecież się nie układa. Pod uśmiechem kryje się popękane serce i dusza, która błaga o zbawienie. Udawanie więc weszło mi w nawyk, a fałszywy uśmiech to już dodatkowa część mojej garderoby. Nigdy się nie spodziewałam, że będę musiała żyć w taki sposób. Nie myślałam, że ból potrafi tak sponiewierać człowieka. Błagam więc o wybawienie, nie chcę dłużej żyć w zakłamaniu i trwaniu od ranka do wieczora. / napisana

Pełno mam tych myśli w głowie  a wszystko poplątane tak bardzo  że nie da wyciągnąć się z tego żadnej całości  w ogóle pełno tego bałaganu wszędzie  setki obrazów  dziesiątki twarzy  ciepło różnych ciał  dotyk dziwnych dłoni  och przysięgam jeśli jeszcze raz ktoś mnie poklepie po plecach  z jakimś mądrym zdaniem na ustach  to nie ręczę za siebie  bo no ileż można  za dużo ludzi  wszystkiego.  Nie mogę przestać pić  codziennie obiecuje sobie  że to na tyle  że dziś przerwa  ale nie  nigdy nie. Jezu  jak patrzę w Twoje oczy  to za każdym razem mam ochotę błagać Cię  żeby przypadkiem nigdy nie przyszło Ci do głowy  żeby odejść  ale nie  są jeszcze gorsze sprawy  dziwniejsze rzeczy. Jezu  spójrz jak dorastamy  tak  przyjdę na wasz ślub  och kurwa  jesteś rok starsza ode mnie  nie wierzę  tak  będę matką chrzestną  cholera  jeszcze miesiąc temu  trzymałam Ci włosy  gdy wyrzygiwałaś wódkę do kibla  ale tak  będę matką chrzestną i Twoim świadkiem  o ile dotrwam  o ile wcześniej mi nie odbije.

niecalkiemludzka dodano: 12 września 2013

Pełno mam tych myśli w głowie, a wszystko poplątane tak bardzo, że nie da wyciągnąć się z tego żadnej całości, w ogóle pełno tego bałaganu wszędzie, setki obrazów, dziesiątki twarzy, ciepło różnych ciał, dotyk dziwnych dłoni, och przysięgam jeśli jeszcze raz ktoś mnie poklepie po plecach, z jakimś mądrym zdaniem na ustach, to nie ręczę za siebie, bo no ileż można, za dużo ludzi, wszystkiego. Nie mogę przestać pić, codziennie obiecuje sobie, że to na tyle, że dziś przerwa, ale nie, nigdy nie. Jezu, jak patrzę w Twoje oczy, to za każdym razem mam ochotę błagać Cię, żeby przypadkiem nigdy nie przyszło Ci do głowy, żeby odejść, ale nie, są jeszcze gorsze sprawy, dziwniejsze rzeczy. Jezu, spójrz jak dorastamy, tak, przyjdę na wasz ślub, och kurwa, jesteś rok starsza ode mnie, nie wierzę, tak, będę matką chrzestną, cholera, jeszcze miesiąc temu, trzymałam Ci włosy, gdy wyrzygiwałaś wódkę do kibla, ale tak, będę matką chrzestną i Twoim świadkiem, o ile dotrwam, o ile wcześniej mi nie odbije.

Chodź tutaj. Czego Ty się boisz. Przecież gdy jesteś przy mnie ja jestem szczęśliwa.    napisana

napisana dodano: 11 września 2013

Chodź tutaj. Czego Ty się boisz. Przecież gdy jesteś przy mnie ja jestem szczęśliwa. / napisana

  Nie jesteś szczęśliwa.   Aż tak to widać?   Dziewczyno  kiedy byłaś szczęśliwa uśmiechałeś się zawsze kiedy Cię widziałam  już z daleka machałaś mi na powitanie i promieniałaś. Promieniałaś tak ogromną radością  która zarażała wszystkie osoby  które z Tobą się stykały. Gdy szłaś chodnikiem zdawało się jakbyś snuła 7 centymetrów nad ziemią. Twoje oczy błyszczały  a ludzie nie mogli na Ciebie się napatrzeć.   A jak wyglądam dziś?   Dziś wleczesz się jakby Twoje nogi ważyły tonę  nie uśmiechasz się  a na powitanie rzucasz suche 'cześć'. Czasem zdaje mi się  że nawet Twoje włosy są smutne i paznokcie również. Na ludzi patrzysz tępym wzrokiem  pewnie nawet ich nie widzisz  dla Ciebie to tylko pusta rzeczywistość. Smutek przewierca Cię na wylot i nie trzeba Cię znać żeby o tym wiedzieć. Mało się odzywasz  a na Twoich ustach widnieje ciągle jeden grymas. Jesteś zupełnie inna  właśnie tak bardzo nieszczęśliwa.    napisana

napisana dodano: 10 września 2013

- Nie jesteś szczęśliwa. - Aż tak to widać? - Dziewczyno, kiedy byłaś szczęśliwa uśmiechałeś się zawsze kiedy Cię widziałam, już z daleka machałaś mi na powitanie i promieniałaś. Promieniałaś tak ogromną radością, która zarażała wszystkie osoby, które z Tobą się stykały. Gdy szłaś chodnikiem zdawało się jakbyś snuła 7 centymetrów nad ziemią. Twoje oczy błyszczały, a ludzie nie mogli na Ciebie się napatrzeć. - A jak wyglądam dziś? - Dziś wleczesz się jakby Twoje nogi ważyły tonę, nie uśmiechasz się, a na powitanie rzucasz suche 'cześć'. Czasem zdaje mi się, że nawet Twoje włosy są smutne i paznokcie również. Na ludzi patrzysz tępym wzrokiem, pewnie nawet ich nie widzisz, dla Ciebie to tylko pusta rzeczywistość. Smutek przewierca Cię na wylot i nie trzeba Cię znać żeby o tym wiedzieć. Mało się odzywasz, a na Twoich ustach widnieje ciągle jeden grymas. Jesteś zupełnie inna, właśnie tak bardzo nieszczęśliwa. / napisana

to bezczelne! wchodzisz na mój profil  bierzesz moje wpisy  ale oczywiście bez podpisu. Nie wiem czy to takie trudne  ale najwyraźniej niektórych przerasta podpisywanie wpisów. USUŃ TEN WPIS I DWA NIŻEJ ALBO PODPISZ ZACYTUJ!! szanujmy czyjąś pracę. teksty napisana dodał komentarz: to bezczelne! wchodzisz na mój profil, bierzesz moje wpisy, ale oczywiście bez podpisu. Nie wiem czy to takie trudne, ale najwyraźniej niektórych przerasta podpisywanie wpisów. USUŃ TEN WPIS I DWA NIŻEJ ALBO PODPISZ/ZACYTUJ!! szanujmy czyjąś pracę. do wpisu 9 września 2013
Może kiedyś trafi się ktoś inny  ktoś kto będzie niesamowicie się starać i niemalże stawać na głowie abym zwróciła na niego swoją uwagę.Może poznam kogoś równie przystojnego i interesującego jak Ty.Może będzie zalewać mnie tysiącem kwiatów i morzem komplementów.Może będzie na każde moje zawołanie. Będzie moim pieskiem  który zrobi dla mnie wszystko i pozwoli na to abym robiła co tylko będę chciała. Może będzie chodzić za mną i wydzwaniać co chwila martwiąc się  co teraz robię. Możliwe  że taki ktoś będzie  ale ja nie chce. Wolę Ciebie. Tego faceta  który jest uparty  tajemniczy  który tylko od czasu do czasu przynosi kwiaty  który nie dzwoni co pięć minut  ale przecież ja wiem  że to wcale nie oznacza  że się nie martwi. Chcę tego który nigdy nie robił z siebie błazna abym zainteresowała się jego osobą. Chcę Ciebie  bo to Ciebie kocham  każdą Twoją wadę i niedoskonałość. I chcę być z Tobą mimo wszystko  bo tylko Ty jesteś ważny a każdy inny to marna podróbka. Jesteś najlepszy. napisana

napisana dodano: 9 września 2013

Może kiedyś trafi się ktoś inny, ktoś kto będzie niesamowicie się starać i niemalże stawać na głowie abym zwróciła na niego swoją uwagę.Może poznam kogoś równie przystojnego i interesującego jak Ty.Może będzie zalewać mnie tysiącem kwiatów i morzem komplementów.Może będzie na każde moje zawołanie. Będzie moim pieskiem, który zrobi dla mnie wszystko i pozwoli na to abym robiła co tylko będę chciała. Może będzie chodzić za mną i wydzwaniać co chwila martwiąc się, co teraz robię. Możliwe, że taki ktoś będzie, ale ja nie chce. Wolę Ciebie. Tego faceta, który jest uparty, tajemniczy, który tylko od czasu do czasu przynosi kwiaty, który nie dzwoni co pięć minut, ale przecież ja wiem, że to wcale nie oznacza, że się nie martwi. Chcę tego który nigdy nie robił z siebie błazna abym zainteresowała się jego osobą. Chcę Ciebie, bo to Ciebie kocham, każdą Twoją wadę i niedoskonałość. I chcę być z Tobą mimo wszystko, bo tylko Ty jesteś ważny,a każdy inny to marna podróbka. Jesteś najlepszy./napisana

Tęsknie za Tobą w każdej minucie mojego życia  ale teraz jest trochę lżej. Ból ciągle jest we mnie  ale już nie pali jak wcześniej. Potrafię znów się uśmiechać  wiesz? I wystarczyło tylko tyle  że chociaż na chwilę wróciłeś do mojego życia. Wystarczyło kilka słów i to  że poczułam się jak dawniej. Potrafisz mnie zaczarować nawet wtedy kiedy cierpię przez Twoje wcześniejsze decyzje. Boże  tak bardzo Cię kocham  widzisz to? Jesteś najważniejszy i chcę żebyś był tu ciągle i ciągle. Zajmij się mną  tak bardzo chce czuć Twoją obecność. Niczego się nie bój. Nauczymy się od nowa siebie  swoich spojrzeń  dotyków  pocałunków i wszystkich uczuć. Odbudujemy nasz zrujnowany świat. Zapomnimy o tym co było. Powiedz  że też tego chcesz. Wróć na zawsze.    napisana

napisana dodano: 8 września 2013

Tęsknie za Tobą w każdej minucie mojego życia, ale teraz jest trochę lżej. Ból ciągle jest we mnie, ale już nie pali jak wcześniej. Potrafię znów się uśmiechać, wiesz? I wystarczyło tylko tyle, że chociaż na chwilę wróciłeś do mojego życia. Wystarczyło kilka słów i to, że poczułam się jak dawniej. Potrafisz mnie zaczarować nawet wtedy kiedy cierpię przez Twoje wcześniejsze decyzje. Boże, tak bardzo Cię kocham, widzisz to? Jesteś najważniejszy i chcę żebyś był tu ciągle i ciągle. Zajmij się mną, tak bardzo chce czuć Twoją obecność. Niczego się nie bój. Nauczymy się od nowa siebie, swoich spojrzeń, dotyków, pocałunków i wszystkich uczuć. Odbudujemy nasz zrujnowany świat. Zapomnimy o tym co było. Powiedz, że też tego chcesz. Wróć na zawsze. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć