 |
Nosze w sobie niesamowity bałagan. W głowie, w sercu, w życiu. I znów leżę na tej przeklętej podłodze i wiem, że muszę wstać, ale wcale mi się nie chce.
|
|
 |
“ -a oczy, oczy jakie ma?
-jak czekoladowy ocean czekoladek ”
|
|
 |
cieszyć się z fajnej znajomości. Szczęśliwie spędzonych dni, miłych i pociesznych wspomnień. To rozmieniają się na drobne i dzielą włos na czworo.. co by było gdyby.. a gdyby tak.. a może.. a dlaczego.. a kiedy.. I zamykają się na wszystko inne, cierpiąc z wyimaginowanych problemów.
Było miło, skończyło się. Odkreślić, grubą, nie rzucającym się kolorem w oczy, kreską, i żyć dalej..
|
|
 |
Cierpię na 'sama nie wiem czego chcę'... Zastanawiam się czy jest na to jakieś lekarstwo, ponieważ czuję, że zbyt długie pozostanie w takim stanie doprowadzi mnie do ruiny i kompletnej paranoi.
|
|
 |
W moim innym świecie planujemy przyszłość
|
|
 |
jebie mnie jak sobie to wszystko tłumaczysz.
|
|
 |
Nadejdzie ten dzień, łzy wyschną wszystkie
|
|
 |
przez cały czas milczysz, nazwę to monologiem,
|
|
 |
Są chwile, gdy samotnie spadam w dół,
to są dni, kiedy nie mam sił, świat pęka w pół,
i nikt nie wie kim jestem, dokąd idę, czy jeszcze,
dziś samotny, stoję przed tobą ciągle jeszcze żyje, wierzę i jestem.
|
|
 |
czasami tylko czuję, że zawadzam, że nie tutaj moje miejsce, wśród tych ludzi
|
|
 |
Wiesz, to nie chodzi o to, że tak to wszystko się skończyło. Jedyne co mnie boli to sposób w jaki mnie potraktowałeś. Ćwiczyłeś bez końca moją cierpliwość i granice mojej wytrzymałości. Doprowadzałeś mnie do obłędu. Bawiłeś się moimi uczuciami, ot tak, dla zabawy. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ja wciąż wierzyłam, że w głębi duszy nadal mnie kochasz, a te wszystkie świństwa to tylko taki żarcik, wiesz, taki mało śmieszny, ale jednak żart. Naiwne. Nie dopuszczałam do siebie myśli, że z mojego ideału zmieniłeś się w kogoś zupełnie innego. Robiłeś ze mną co chciałeś. Żałuję, że dopuściłam do tego, że miałeś nade mną pełną kontrolę, jeden Twój uśmiech doprowadzał mnie do euforii, jedno zdanie do łez. Najbardziej żałuję tego, że z mojego najbliższego przyjaciela stałeś mi się zupełnie obcy. To boli, cholernie boli, ale z perspektywy czasu zdałam sobie sprawę, że po prostu nie jesteś mnie wart, gdyż żadna dziewczyna na świecie nie zasłużyła sobie na takie traktowanie.
|
|
 |
Pluszowe misie nigdy nie odwzajemnią Twojego uścisku, ale to czasem wszystko, co masz.. ;>
|
|
|
|