 |
i słyszę zza drzwi
jak rozmawiasz z kotem:
- dobrze, że już jest,
stęskniłem się za nią...
|
|
 |
Nie posiadam funkcji: dostosuj się.
|
|
 |
' ewidentnie zaczyna mi czegoś brakować. '
|
|
 |
Kiedy podniósł kieliszek, drżała mu ręka
cały czas patrzył na nią
przy toaście 'za nas'
mimowolnie skierował wzrok w moją stronę
|
|
 |
nie ma już miłości,
troski, zaufania.
jest tylko kac
morderca
i moralniak
po upojnej nocy
z kimś
kto pachniał
przecież tak samo...
|
|
 |
Mimo młodego wieku wiedziała jakich spustoszeń
może dokonać w człowieku samotność.
|
|
 |
i potrzebuję cię bardziej, niż cię chcę
|
|
 |
nie będę Cię przepraszała, pewnie znowu to zrobię.
|
|
 |
Jego usta smakują dokładnie tak jak myślałam: niezwykle.
|
|
 |
Tańczyli nad przepaścią,
zawsze ciągnęli się na dno
|
|
 |
Na świat trzeba od czasu do czasu spojrzeć przez łzy.
Przez własne łzy.
|
|
 |
Ile można powiedzieć człowiekowi,
którego nie zobaczy się po raz drugi w życiu.
|
|
|
|