 |
Może nie jestem super odpowiedzialna i dorosła. Przyznaję, ale potrafię o siebie zadbać, potrafię zatroszczyć się o innych. Wiem czego potrzebuję i co jest dla mnie dobre. / napisana
|
|
 |
Takie przypadkowe spotkania pamiętam najbardziej. Przecież wtedy nie jestem gotowa na to, że Cię zobaczę. I chociaż z daleka widzę Twoją sylwetkę, moje serce znacznie przyśpiesza. Bije jak szalone, jakby chciało wyskoczyć. Robi mi się gorąco, kręci mi się w głowie. Czekam aż podejdziesz i doprowadzisz mnie do kompletnego szaleństwa. / napisana
|
|
 |
Spojrzeć w Twoje oczy chociaż przez ułamek sekundy? Tak, to moje marzenie, ale nie wiem czy jestem na tyle silna aby je spełnić. / napisana
|
|
 |
Może w moim prywatnym świecie nie ma miejsca na szczęśliwą miłość. / napisana
|
|
 |
Zastanawiałeś się czasem jakby to było dziś, gdybyś mnie wtedy nie oszukał? Myślałeś chociaż przez chwilę czy dalej bylibyśmy parą? Czy bylibyśmy szczęśliwi? Nie znajduję na te pytania odpowiedzi już nigdzie. Żałuję. / napisana
|
|
 |
Nie wiem, co powiedzieć. Może to, że lubię Cię bardziej niż powinnam? / napisana
|
|
 |
Czasem są takie momenty w życiu, w których zapominamy jak się oddycha. / napisana
|
|
 |
Wspomnienia nie dają mi spokoju. Przewracają mi w głowie i burzą światopogląd. / napisana
|
|
 |
Naprawdę nie wiem, co bym zrobiła, gdybym miała możliwość cofnięcia czasu. Nie wiem czy pozwoliłabym sobie, by na nowo Cię poznać. Może pomimo całego cierpienia jednak zdecydowałabym się, by przeżyć tą miłość po raz drugi? Chyba warto dla tych wszystkich szczęśliwych chwil. / napisana
|
|
 |
To wszystko mnie przerasta. Nagle nie wiem skąd, ale moje uczucie do niego się odnowiło. Ja znów widzę go w każdym napotkanym chłopaku, znów wspominam każdą chwilę spędzoną razem. Tęsknię za nim. Chciałabym wiedzieć, co u niego słychać, czy ułożył sobie jakoś życie. Chciałabym go zobaczyć chociaż z daleka. Jest mi tak ciężko, tak mi to ciąży, a przecież było tak dobrze. Przecież mnie nie obchodził, przecież się z niego wyleczyłam. Bzdura. / napisana
|
|
 |
byłam jego małą dziewczynką. z nosem, upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą, którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał, kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą, która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment, kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę, aby naszym największym problemem było to, że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa, uciekają bezpowrotnie.
|
|
 |
czekałam na Ciebie doskonale wiedząc, ze już nie wrócisz. zupełnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies, a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem, naiwnie go wołając.
|
|
|
|