|
Wódka była tej nocy jak tlen. Znowu można było oddychać.
|
|
|
Wiesz, że pisałam ten list minimum 1000 razy? Pisałam go w myślach, pisałam go na piasku na plaży, pisałam go na najlepszym papierze, jaki można było kupić w Zjednoczonym Królestwie, pisałam go sobie długopisem na udzie. Pisałam go na obwolutach płyt z muzyką Szopena. Pisałam go tyle razy... Nigdy go nie wysłałam.
|
|
|
Wie pan, nawet fuck nie znaczy już dzisiaj tego, co kiedyś. Szkoda w zasadzie.
|
|
|
Tak bardzo się boję. Ale głównie tego, że pragnę Go za bardzo.
|
|
|
Rozum, zrobisz coś dla mnie? To bardzo ważne. Nigdy ci tego nie zapomnę. Zrobisz? Mógłbyś mi wyłączyć na jakiś czas Sumienie? Dokucza mi. Strasznie mi dokucza.
|
|
|
Po prostu położył sobie dłoń na sercu i zniknął z mojego życia.
|
|
|
Nie ma nic bardziej niesprawiedliwego niż nieodwzajemniona tęsknota. To nawet gorsze niż nieodwzajemniona miłość.
|
|
|
Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez Ciebie...
|
|
|
Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimś do łóżka, ale chcieć wstać następnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatę?
|
|
|
Lubię Cię. Bardzo. A jeszcze bardziej się cieszę, że mogę Cię lubić
|
|
|
Kocham Cię tak bardzo, że nie mogę sobie wyobrazić jutra.
|
|
|
|