 |
`nie mogła uwierzyć że coś znowu ich łączy ;*
|
|
 |
niby tylko myśli, a tyle w nich sprzeczności.
|
|
 |
wyjęłam dwie walizki. do jednej włożę wszelkie smutki, złe wspomnienia, słowa wypowiedziane nie tak oraz wszelkie inne złe rzeczy, czy też sprawy. drugą walizkę wypełnię dobrymi wspomnieniami, wszelkimi radościami, śmiechem, słowami przyjaciół, miłością jaką darzę ich oraz oni mnie, zaufaniem, miłością rodziców, rodziny i wszystkim co dobre. pierwszą walizkę włożę głęboko do szafy, a drugą będę zawsze mieć przy sobie, aby nigdy o tym nie zapomnieć.
|
|
 |
- obiecałeś. - wyszeptała pełna niepewności. - obietnice z ust, kogoś kto twierdzi, że Cię kocha, nie potrafiąc tego udowodnić, są nic nie warte, maleńka. - odpowiedział, całując ją czule w czoło.
|
|
 |
przychodzi moment, kiedy uzmysławiasz sobie, że pustka przeszywająca Twoje źrenice już nigdy nie będzie wypełniona odbiciem osoby od której zależny jest rytm bicia Twojego serca.
|
|
 |
stojąc przed nim cała roztrzęsiona, zaczęła drzeć ich wspólne fotografie, wymachując mu nimi przed oczyma. zalewała policzki, łzami czarnymi od maskary, zagryzając wargi do krwi.
|
|
 |
przychodzi taki dzień, kiedy nawet żelki haribo nie, są w stanie Cię uszczęśliwić. kiedy stając przed lustrem, potrafisz bez ogródek wykrzyczeć, że nienawidzisz samej siebie.
|
|
 |
słowo 'kocham' można porównać, do latania samolotem podczas jego startu. Twoje serce przepełnia uczucie, którego nie jesteś w stanie opisać słowami. czujesz, że unosisz się nad ziemią. a Twoje ciało, jest jak w stanie nieważkości, po którym sporadycznie przechodzą dreszcze.
|
|
|
|