głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sad1128

Najpiękniejsza rzecz   jaką kiedykolwiek usłyszałam ? Twój śmiech

kropeczkowafoobia dodano: 22 lipca 2013

Najpiękniejsza rzecz , jaką kiedykolwiek usłyszałam ? Twój śmiech

Gubisz uczucia   jaki będzie finał ? Że miłość tak jak buty zaczną produkować w Chinach ?

kropeczkowafoobia dodano: 21 lipca 2013

Gubisz uczucia , jaki będzie finał ? Że miłość tak jak buty zaczną produkować w Chinach ?

Nie chcę Twojej miłości ani Twojej tęsknoty. Nie potrzebuję Twoich słów na dobranoc  czułych spojrzeń czy namiętnych pocałunków. Muszę postawić sprawę jasno. Popełniłam ogromny błąd pozwalając Ci na takie zaangażowanie. Chociaż mówiłeś  że nie naciskasz i dajesz mi czas to ja wiem  że serca nie oszukasz i ono samo  bez konsultacji z rozumem zaczęło czuć coś więcej. I widzę to w Twoich oczach  nie musisz zaprzeczać. Bardzo mi przykro  że tak wszystko wyszło  bo nigdy nie chciałam nikogo zranić. Ja po prostu okazałam się zbyt słaba  a Ty zjawiłeś się zbyt szybko. To wszystko moja wina  bo nie powinnam pchać się w czyjeś życie  kiedy jeszcze częściowo tkwię w przeszłości. Próbowałam oszukać siebie  a oszukałam dodatkowo Ciebie. Jestem beznadziejna  wybacz.    napisana

napisana dodano: 21 lipca 2013

Nie chcę Twojej miłości ani Twojej tęsknoty. Nie potrzebuję Twoich słów na dobranoc, czułych spojrzeń czy namiętnych pocałunków. Muszę postawić sprawę jasno. Popełniłam ogromny błąd pozwalając Ci na takie zaangażowanie. Chociaż mówiłeś, że nie naciskasz i dajesz mi czas to ja wiem, że serca nie oszukasz i ono samo, bez konsultacji z rozumem zaczęło czuć coś więcej. I widzę to w Twoich oczach, nie musisz zaprzeczać. Bardzo mi przykro, że tak wszystko wyszło, bo nigdy nie chciałam nikogo zranić. Ja po prostu okazałam się zbyt słaba, a Ty zjawiłeś się zbyt szybko. To wszystko moja wina, bo nie powinnam pchać się w czyjeś życie, kiedy jeszcze częściowo tkwię w przeszłości. Próbowałam oszukać siebie, a oszukałam dodatkowo Ciebie. Jestem beznadziejna, wybacz. / napisana

Nie potrafię uwierzyć  że to wszystko dzieje się naprawdę. Moje życie obrało dziwny tor. Wszystko toczy się tak jakby poza mną. Nie poznaję samej siebie i nigdy nie sądziłam  że jestem zdolna do takich rzeczy. Ranię nie tylko jego  ale i siebie. Nie mam pojęcia po co to robię. Zapraszam go do swojego życia  chociaż tak naprawdę tego nie chcę. Patrzę na niego pustym wzrokiem  a on gdyby mógł wlałby we mnie całą miłość tego świata. Tuli mnie  a ja nie czuję nic  wmawiam sobie tylko  że tak jest dobrze i to pozwoli zapomnieć mi o dawnym życiu. Jestem podła robiąc to wszystko  bo tak naprawdę  nawet gdy spędzam czas w jego towarzystwie to w głowie ciągle jest ktoś inny. Coraz bardziej gubię się w swoich czynach i z dnia na dzień coraz trudniej mi z tego się wyplątać tak żeby mniej bolało. Już nie wiem  co mam robić i gdzie szukać ratunku  ale to wszystko mam na swoje życzenie. To ja sama tak sobie namieszałam  naiwna.    napisana

napisana dodano: 21 lipca 2013

Nie potrafię uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę. Moje życie obrało dziwny tor. Wszystko toczy się tak jakby poza mną. Nie poznaję samej siebie i nigdy nie sądziłam, że jestem zdolna do takich rzeczy. Ranię nie tylko jego, ale i siebie. Nie mam pojęcia po co to robię. Zapraszam go do swojego życia, chociaż tak naprawdę tego nie chcę. Patrzę na niego pustym wzrokiem, a on gdyby mógł wlałby we mnie całą miłość tego świata. Tuli mnie, a ja nie czuję nic, wmawiam sobie tylko, że tak jest dobrze i to pozwoli zapomnieć mi o dawnym życiu. Jestem podła robiąc to wszystko, bo tak naprawdę, nawet gdy spędzam czas w jego towarzystwie to w głowie ciągle jest ktoś inny. Coraz bardziej gubię się w swoich czynach i z dnia na dzień coraz trudniej mi z tego się wyplątać tak żeby mniej bolało. Już nie wiem, co mam robić i gdzie szukać ratunku, ale to wszystko mam na swoje życzenie. To ja sama tak sobie namieszałam, naiwna. / napisana

To musi być coś więcej niż chemia  która napędza organizm   mamy serca by kochać  uczucia by móc je ranić.  Gdzieś  pomiędzy tkankami i słowami jest dusza   która zmusza nas do pokonywania kolejnych granic.

kropeczkowafoobia dodano: 21 lipca 2013

To musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm, mamy serca by kochać, uczucia by móc je ranić. Gdzieś, pomiędzy tkankami i słowami jest dusza, która zmusza nas do pokonywania kolejnych granic.

Jesteś strasznie irytujący. najpierw dajesz mi do zrozumienia  że Ci się podobam  a potem się nie odzywasz. i kiedy już pogodzę się z myślą  że zmieniłeś zdanie  Ty dzwonisz tylko po to  aby namieszać mi w głowie. notorycznie się powtarzasz. .

kropeczkowafoobia dodano: 21 lipca 2013

Jesteś strasznie irytujący. najpierw dajesz mi do zrozumienia, że Ci się podobam, a potem się nie odzywasz. i kiedy już pogodzę się z myślą, że zmieniłeś zdanie, Ty dzwonisz tylko po to, aby namieszać mi w głowie. notorycznie się powtarzasz. .

Mogliśmy być razem. A jednak nie chcieliśmy. Mogliśmy być par przykładem. A jednak nie umieliśmy.

kropeczkowafoobia dodano: 21 lipca 2013

Mogliśmy być razem. A jednak nie chcieliśmy. Mogliśmy być par przykładem. A jednak nie umieliśmy.

'gdy patrzę w Twoje oczy  wiem  że nie chcę już niczego szukać . '

kropeczkowafoobia dodano: 21 lipca 2013

'gdy patrzę w Twoje oczy, wiem, że nie chcę już niczego szukać . '

Nie chciała wiele  chciała chociaż przez chwilę   poczuć się jakby była Jego.

kropeczkowafoobia dodano: 20 lipca 2013

Nie chciała wiele, chciała chociaż przez chwilę , poczuć się jakby była Jego.

Czasem jeszcze po cichu  w głębi duszy proszę Boga o Twój powrót. Jednak kiedyś przestanę na Ciebie czekać  a jeżeli akurat wtedy zechcesz wrócić to mam nadzieję  że zrozumiesz moją obojętność i tą pustkę w oczach wypaloną Twoją tak długą nieobecnością.   napisana

napisana dodano: 20 lipca 2013

Czasem jeszcze po cichu, w głębi duszy proszę Boga o Twój powrót. Jednak kiedyś przestanę na Ciebie czekać, a jeżeli akurat wtedy zechcesz wrócić to mam nadzieję, że zrozumiesz moją obojętność i tą pustkę w oczach wypaloną Twoją tak długą nieobecnością. / napisana

Do cholery. Zrób coś wreszcie żebym przestała cierpieć  żebym nie musiała już płakać i myśleć o tych złych rzeczach. Bądź powodem moich uśmiechów  mojego szczęścia. Zrób coś  nie wiem  odezwij się  przyjdź  uśmiechnij się  przytul mnie  powiedz  że żałujesz i pragniesz wszystko naprawić. Zrób cokolwiek  przecież nie powinieneś pozwalać mi cierpieć  nie Ty.    napisana

napisana dodano: 19 lipca 2013

Do cholery. Zrób coś wreszcie żebym przestała cierpieć, żebym nie musiała już płakać i myśleć o tych złych rzeczach. Bądź powodem moich uśmiechów, mojego szczęścia. Zrób coś, nie wiem, odezwij się, przyjdź, uśmiechnij się, przytul mnie, powiedz, że żałujesz i pragniesz wszystko naprawić. Zrób cokolwiek, przecież nie powinieneś pozwalać mi cierpieć, nie Ty. / napisana

Najtrudniejsze jest to  że przez kilka dni jest dobrze  żyję swoim torem  staram się uśmiechać  planuję swoją przyszłość  robię coś dla siebie  a później zdarza się dzień  nawet nie dzień ale godzina albo dwie  które wszystko rozpierdalają. Nadchodzi moment kiedy przypominam sobie jak razem było nam dobrze i kładę się na podłodze zwinięta w kłębek  zamykam oczy i widzę Ciebie. I wtedy ból rozrywa moje serce na milion kawałeczków  po raz kolejny i tak bezlitosny. Znów wszystko wraca do tego momentu kiedy usłyszałam  że nie chcesz już Nas. Cała siła  którą wypracowałam w sobie umyka. To wszystko tak doskonale udowadnia  że nie wyzwoliłam się jeszcze ze szponów bolesnej miłości i nie zanosi się na to  że szybko się uwolnię.    napisana

napisana dodano: 18 lipca 2013

Najtrudniejsze jest to, że przez kilka dni jest dobrze, żyję swoim torem, staram się uśmiechać, planuję swoją przyszłość, robię coś dla siebie, a później zdarza się dzień, nawet nie dzień ale godzina albo dwie, które wszystko rozpierdalają. Nadchodzi moment kiedy przypominam sobie jak razem było nam dobrze i kładę się na podłodze zwinięta w kłębek, zamykam oczy i widzę Ciebie. I wtedy ból rozrywa moje serce na milion kawałeczków, po raz kolejny i tak bezlitosny. Znów wszystko wraca do tego momentu kiedy usłyszałam, że nie chcesz już Nas. Cała siła, którą wypracowałam w sobie umyka. To wszystko tak doskonale udowadnia, że nie wyzwoliłam się jeszcze ze szponów bolesnej miłości i nie zanosi się na to, że szybko się uwolnię. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć