|
Powiedz mi,że będzie dobrze,że podasz mi dłoń gdy będe spadała,że uda nam się odbudować utracone zaufanie.Wiesz potrzebuje tylko zapewnienia,by móc odbić się od dna,potrzebuje tylko ciepła Twoich rąk by móc przeżyć kolejny dzień./i_like_you
|
|
|
Z biegiem czasu uświadamiasz sobie ,że świat nie jest taki piękny jakim rodzice go opisywali jak byłeś maly./i_like_you
|
|
|
Wiesz,jestem zmęczona ciągłym udawaniem,ze u mnie jest dobrze.Mam Ci za złe to,że sprawiłeś ,ze nie potrafie ułożyć sobie życia,bo nie umiem nikomu zaufać.Ty wymazałeś mnie z pamięci, a ja moge nosić Twoje dziecko./i_like_you
|
|
|
Pytasz jak sobie radze po jej stracie, wiesz ja nie potrafie się pogodzić z tym,że jej już nie ma,setny raz wykręcam numer z nadzieją,że odbierze.Tak trudno zapomnieć o osobie,która dała Ci tyle powodów,aby wierzyć w piękno świata./i_like_you
|
|
|
jestem tu z nimi wszystkimi i kocham ich całą moją popierdoloną , przećpaną , przepitą miłością ale czasami , coraz częściej nie potrafię już przy nich być. I są dla mnie najważniejsi i są wszystkim i bez nich nie ma mnie , i tyle im zawdzięczam i dałabym się za nich pokroić ale bywa że się duszę , tracę oddech i muszę się od nich oddalić i jestem sama i sama z sobą właśnie też sobie nie radzę . I przerasta mnie wszystko przytłacza mnie życie i ogarniam się choć to nic nie daje i znowu łykam kolejne pigułki , znowu mieszam alkohol z metą znowu sobie nie radzę. I nie ma jego i jest jakbyśmy nigdy się nie poznali , jakby nie istniał a przecież istniał , przecież był we mnie a ja byłam w nim i byłam z nim i przecież to nie był sen , to musiało być naprawdę skoro ta nieobecność wciąż tak cholernie mnie rani / nacpanaaa
|
|
|
nie mogę być przy tobie choć jestem twoim tlenem , choć daję Ci powietrze , choć potrzebujesz mnie. Nie mogę być dla ciebie , nie umiem już tak trwać , nie mogę się podkładać choć robię to cały czas / nacpanaaa
|
|
|
nie ma Cię , a we mnie coś pękło wiesz ? Pomieszało mi się w głowie i nie jestem już sobą , sama nie wiem już kim jestem , nie umiem pisać , nie umiem się uśmiechać , nie umiem mówić , nie umiem żyć ,nie umiem być tym kim byłam , ja nawet nie pamiętam już kim byłam i nie chcę już tym być , chcę Ciebie i tylko Ciebie tu i teraz, to chore , mam wszystko w dupie , mam problemy psychiczne i mam pełno narkotyków których nawet nie chce już mieć , potrzebuję Cię , uratuj mnie. / nacpanaaa
|
|
|
Byla gotowa być jego panienką do towarzystwa,byle tylko był przy niej,ale to trwało chwile, bo On szybko się nudził,chciał spróować czegoś nowego.Odszedł./i_like_you
|
|
|
Mówili mi ,że On mnie zrani, że to drań, a ja mimo to potrzebowałam jego bliskości,bylam spragniona jego słów, jego widoku,i wierzyłam,że Oni się mylą.Nie mylili się,nagle odszedł,zostawiając mnie,nie podając żadnego konkretnego powodu./i_like_you
|
|
|
Obserwowałam jak jej stan sie pogarsza z dnia na dzień, przygotowywałam sie na jej odejście, ale gdy dowiedzialam się,że zamknęła oczy na zawsze uszło ze mnie życie,stałam bezsilnie w miejscu zastanawiając sie co teraz będzie,co zrobie,jak się pozbieram./i_like_you
|
|
|
Wiesz co jest najgorsze?Utrata szacunku do samej siebie./i_like you
|
|
|
|