 |
Cześć! Mam na imię Depresja. Polubiłam Cię, dlatego wracam.
|
|
 |
''Po raz pierwszy mam ochotę wziąć jakiś mocny klej i bez pytania przykleić się do Niego. Złączyć swoją dłoń splatając nasze palce, przycisnąć się do Jego klatki piersiowej. Spoić nas w jedną całość, której nikt nie będzie potrafił rozdzielić. Jestem desperatką, bo chciałabym mieć Go teraz przy sobie, w tej chwili i na każdy inny moment jaki będzie dane mi przeżyć. Boję się. Cholernie się boję, że kiedyś Go stracę.''
|
|
 |
Tak, masz rację. Miłości nie można traktować zbyt poważnie.
|
|
 |
A gdy tracimy przyjaciela, tracimy siebie. Tracimy nadzieję i wiarę w lepsze jutro.
|
|
 |
Ładną mam pamiątkę po Tobie.. szkoda, że na ręce.
|
|
 |
Spójrz w jej zapłakane oczy, przytul i nie pozwól więcej cierpieć.
|
|
 |
Nie mów mi jak zazdrościsz miejsca, na którym jestem, bo mam dość tych co mówią mi jak życie mam piękne, niejednokrotnie chciałem, by zakończył je stryczek, Ty stoisz głuchy nawet nie chcesz słyszeć jak krzyczę.
|
|
 |
Brak słów, wtedy gdy chcemy powiedzieć najwięcej...
|
|
 |
nie ma definicji miłości, kocha się na rożne sposoby i to jest piękne.
|
|
 |
To on był moją jedynś motywacja by nad soba pracować, nie poradzę sobie bez niego. Czuję się jakby mi ktoś wbił strzępiony i stępiony nóż prosto w serce, tak w sam środek, że ciężko będzie te ranę wyleczyć.
|
|
 |
Jego lakoniczne spojrzenie nie wyjaśniało niczego, a zarazem wyjaśniało wszystko.
|
|
 |
Jeśli nie potrafię poradzić sobie z przeszłością to jak mogę zbierać się do układania planów na przyszłość.
|
|
|
|