 |
Ilu z nas owija serce izolacją by bylo łatwo - nie jest łatwo. Wyciągam wątki życia wykałaczką, chce w końcu zamknąć cudzysłów myśli...
|
|
 |
W każdym z nas toczy się walka - trudno, życie stawką. Nie zmienisz nic chowając brud pod wycieraczką, jak chcecie idźcie na dno, czasem już nic nie warto. Nie dawno byłem tam mruczę smutne murmurando.
|
|
 |
Nie napełnię twojego rozumu złamanymi obietnicami i stratą czasu,
I jeśli upadniesz, zawsze wylądujesz w moich ramionach
|
|
 |
Oddałabym diabłu pieniądze
Gdyby cieszyły go bardziej niż żal
Gdyby wrócił ten spokój, że mogę
Przytulić Cię jeszcze raz
Zrozumiałam obudzona przez szepty
Wśród pustych ścian
Szczęście miałam, pochowałam masę szans
|
|
 |
Ból przeminie, duma będzie trwała wiecznie.
|
|
 |
Nikogo nie obchodzisz dopóki nie jesteś piękny, albo martwy.
|
|
 |
rany w lewej stronie piersi zagoiły się, wybaczam
ale chyba już nie zdążę by powiedzieć, że przepraszam.
|
|
 |
A ty nie płacz za mną a ty nie płacz po mnie
bo gdybym się nie obudził będę tam gdzie ogień płonie
gdy zatęsknisz za mną, gdy załamiesz dłonie
wróć do moich słów na taśmie nie zgaśnie ten promień.
|
|
 |
Skoro wiemy jak piękna jest miłość, dlaczego momentami zabieramy jej tlen?
|
|
 |
Każdy cal twojej skóry jest Świętym Graalem, którego muszę odnaleźć
|
|
 |
Czy przypominasz sobie stary przyjacielu, jak powiedziałas, ze z tym to aż po grób ? Wniósł tak wiele, że aż znów się chciało życ ! Chodz poszedł, był... Wypijmy za niego! HLLLUUUP !
|
|
 |
Żegnaj muszę Cię zapomnieć, pędzisz bezpowrotnie autostradą kłamstw.
|
|
|
|