 |
W sercu mam miłość, w kieszeni pustkę, w głowie burdel ' / Onar ♥
|
|
 |
Już nie chcę słuchać dobrych rad i poleceń. Coś się ze mną stało, a co? Nie wiem ' / Onar ♥
|
|
 |
przypominam sobie sny o pięknej przyszłości, do której wszystkie drzwi są zamknięte już bezpowrotnie. . ♥pezet
|
|
 |
I żałuj, że nie widziałeś uśmiechu, który pojawił się na moich ustach po przeczytaniu smsa od Ciebie, od razu po przebudzeniu. Pamiętałeś ;**
|
|
 |
Rycerz na koniu ? Nie koniecznie . Może być dresiarz na ośle , ale ważne by mnie kochał . .
|
|
 |
-Wiesz dlaczego tak dobrze dogaduje się z facetami? -nie -od zawsze mam dobry kontakt z dziećmi.
|
|
 |
życie to taka durna gra ,ale trzeba przyznać grafikę ma zajebista;D
|
|
 |
Któregoś dnia przyjdziesz i powiesz, że się zmieniłam, ja tylko wybuchnę śmiechem i odpowiem, że po prostu nie jestem już Twoja.
|
|
 |
Dlaczego tak narzekacie na życie płacząc z powodu tego, że ktoś nie odwzajemnia waszych uczuć? to nie koniec świata, gorszą tragedią jest brak osoby, którą można pokochać.. to wręcz nieporównywalny ból, choć wydaje się to śmieszne.
|
|
 |
Zgubiłeś długopis = brak długopisu. Brak długopisu = brak notatek. Brak notatek = brak nauki. Brak nauki = oblanie. Oblanie = brak dyplomu. Brak dyplomu = brak pracy. Brak pracy = brak pieniędzy. Brak pieniędzy = brak jedzenia. Brak jedzenia = robisz się kościsty. Robisz się kościsty = robisz się brzydki. Brzydki = brak miłości. Brak miłości = brak małżeństwa. Brak małżeństwa = brak dzieci. Brak dzieci = samotność. Samotność = depresja. Depresja = choroba. Choroba = śmierć. LEKCJA : nie zgub długopisu, bo zginiesz.
|
|
 |
stala-zakrwawiona-na-srodku-szpitalnego-korytarza-rozlozone-w-bezradnosci-dlonie-mokre-od-deszczu-wlosy-i-lzy-na-twarzy-podszedl-do-niej-policjant-i-zlapal-ja-za-ramiona-trzesla-sie-niesamowicie-dotknela-dlonia-ust-brudzac-sie-przy-tym-krwia-spojrzal-na-nia-pytajacym-wzrokiem-i-czekal-stali-tak-jakies-trzy-minuty-az-w-koncu-dziewczyna-sie-odezwala-mowila-bez-ladu-i-skladu-strzelil-dostal-w-klatke-strzelil-do-niego-do-braciszka-mojego-braciszka-on-upadl-i-bardzo-sie-mial-dreszcze-mowil-ze-mu-zimno-leciala-krew-duzo-krwi-a-pozniej-ktos-przyjechal-i-odciagnal-mnie-nie-zdazylam-powiedziec-mu-jak-bardzo-go-kocham-i-jestem-tutaj-ja-nie-wiem-gdzie-isc-nie-wiem-co-mam-robic-szeptala-zsuwajac-sie-na-podloge-lkala-glosno-pozniej-coraz-ciszej-i-ciszej-az-calkiem-umilkla-zatapiajac-wzrok-w-zakrwawionych-dloniach-oni-przyszli-lekarze-powiedzieli-ze-nie-zyje-tak-o-po-prostu-nie-zyje-krzyk-rozdzieral-jej-gardlo
|
|
 |
Nie jestem elokwentna, nie mam daru bycia otwartą, aczkolwiek słowa stały się niebywale ważna częścią mojego życia. Znajduję w nich cząstkę uczuć, które tylko w taki sposób umiem wyrazić. Nie jestem nadzwyczajnie ckliwą osobą, ale każdy ma w sobie cos z wrażliwego człowieka. Mozę dla tego w mojej niebanalnej jaźni nie odczuwam euforii ze spędzania swojego wolnego czasu, może dlatego zadufana w sobie tkwię w lenistwie. Może, nie wiem.
|
|
|
|