głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rzeczywistosctoczystaparanoja

Dziś są moje 18 urodziny. W prezencie od rodziców dostałam bon na 5  do IStore  który był za darmo dołączony do IPoda  kupionego dla mojej siostry z okazji ukończenia gimnazjum.

sun_shine13 dodano: 17 listopada 2011

Dziś są moje 18 urodziny. W prezencie od rodziców dostałam bon na 5$ do IStore, który był za darmo dołączony do IPoda, kupionego dla mojej siostry z okazji ukończenia gimnazjum.

Robiliśmy z mężem zakupy w hipermarkecie. Dostrzegliśmy bardzo korzystną promocję papieru toaletowego  którego zawsze używamy. Kupiliśmy dwie zgrzewki  każda po 8 rolek   przy kasie wzięłam je pod pachę. Odchodząc od kasy zauważyłam aptekę. Przypomniało mi się że mam uzupełnić apteczkę więc niewiele myśląc weszłam do apteki i trzymając dwie paki papieru poprosiłam o skuteczny środek na biegunkę. Mina ludzi w aptece bezcenna.

sun_shine13 dodano: 17 listopada 2011

Robiliśmy z mężem zakupy w hipermarkecie. Dostrzegliśmy bardzo korzystną promocję papieru toaletowego, którego zawsze używamy. Kupiliśmy dwie zgrzewki (każda po 8 rolek), przy kasie wzięłam je pod pachę. Odchodząc od kasy zauważyłam aptekę. Przypomniało mi się że mam uzupełnić apteczkę więc niewiele myśląc weszłam do apteki i trzymając dwie paki papieru poprosiłam o skuteczny środek na biegunkę. Mina ludzi w aptece bezcenna.

powiem tak   udawanie   że się kogoś kocha  wychodzi tylko tym  którzy poprzez swoją głupotę chcą udowodnić  że wiedzą co to miłość.

sun_shine13 dodano: 17 listopada 2011

powiem tak , udawanie , że się kogoś kocha, wychodzi tylko tym, którzy poprzez swoją głupotę chcą udowodnić, że wiedzą co to miłość.

http:  www.formspring.me abstrakcyjnie

abstracion dodano: 17 listopada 2011

cała zakrwawiona  podbiegła do niego.   nie  nie  nie.   zaczęła krzyczeć  szczypiąc się na wszystkie możliwe sposoby.   jesteś i będziesz. tak  tak  tak.   wypowiadała pomiędzy próbami na złapanie oddechu. ręce. pokaleczone od szkła ręce. rozbijanie filiżanek z których wspólnie pijali czekoladę wymieniając się najsłodszymi pocałunkami świata. jego puste  tępe spojrzenie  utwierdzające ją w fakcie  że o dziś musi radzić sobie sama. jak dziecko oddanie do domu dziecka. jak szczeniak  oddany do schroniska.   bądź. nie rób mi tego.   błagała osuwając się z niemocy na nogach.   byłem. przepraszam  że byłem.   wypowiedział  napięcie odwracając się w drugą stronę. wiedząc  że gorszą krzywdę zrobił jej swoją obecnością niż tym  gdyby nigdy się nie pojawił. pozostawiona sama sobie z zakrwawioną koszulka  zaczęła strzepywać opiłki porcelany  które ówcześnie starała się wgniesć w swoją klatkę piersiową z nadzieją  że uda jej się dotrzeć do serca  uciszając jego krzyk. nieskutecznie.

abstracion dodano: 17 listopada 2011

cała zakrwawiona, podbiegła do niego. - nie, nie, nie. - zaczęła krzyczeć, szczypiąc się na wszystkie możliwe sposoby. - jesteś i będziesz. tak, tak, tak. - wypowiadała pomiędzy próbami na złapanie oddechu. ręce. pokaleczone od szkła ręce. rozbijanie filiżanek z których wspólnie pijali czekoladę wymieniając się najsłodszymi pocałunkami świata. jego puste, tępe spojrzenie, utwierdzające ją w fakcie, że o dziś musi radzić sobie sama. jak dziecko oddanie do domu dziecka. jak szczeniak, oddany do schroniska. - bądź. nie rób mi tego. - błagała osuwając się z niemocy na nogach. - byłem. przepraszam, że byłem. - wypowiedział, napięcie odwracając się w drugą stronę. wiedząc, że gorszą krzywdę zrobił jej swoją obecnością niż tym, gdyby nigdy się nie pojawił. pozostawiona sama sobie z zakrwawioną koszulka, zaczęła strzepywać opiłki porcelany, które ówcześnie starała się wgniesć w swoją klatkę piersiową z nadzieją, że uda jej się dotrzeć do serca, uciszając jego krzyk. nieskutecznie.

nie ma nic gorszego od zwyklego przyzwyczajenia. od zwykłego wyciągania z szafki dwóch kubków zamiast jednego i wybuchanie płaczem  na samo dno herbaty. nie ma nic bardziej toksycznego niż nadzieja  że coś trwa wiecznie. że uczucia nie przemijają  a ludzie nie odchodzą. widywanie kogoś jedynie po zamknięciu swoich oczu jest najgorszą  najbardziej prymitywną formą cierpienia. zapomnienie zapachu  dreszczy na plecach poprzedzonych dotykiem. z czasem spojrzenia  które kiedyś było wszystkim. a to wszystko odeszło  pozostawiając nas z pustymi rękami i sercem  jak okradziony ze swojego minimalnego dobytku  bezdomny. bez niczego.

abstracion dodano: 17 listopada 2011

nie ma nic gorszego od zwyklego przyzwyczajenia. od zwykłego wyciągania z szafki dwóch kubków zamiast jednego i wybuchanie płaczem, na samo dno herbaty. nie ma nic bardziej toksycznego niż nadzieja, że coś trwa wiecznie. że uczucia nie przemijają, a ludzie nie odchodzą. widywanie kogoś jedynie po zamknięciu swoich oczu jest najgorszą, najbardziej prymitywną formą cierpienia. zapomnienie zapachu, dreszczy na plecach poprzedzonych dotykiem. z czasem spojrzenia, które kiedyś było wszystkim. a to wszystko odeszło, pozostawiając nas z pustymi rękami i sercem, jak okradziony ze swojego minimalnego dobytku, bezdomny. bez niczego.

Znasz to uczucie  gdy tak Ci się nudzi  że masz ochotę się pouczyć? Spoko   ja też nie .

sun_shine13 dodano: 15 listopada 2011

Znasz to uczucie, gdy tak Ci się nudzi, że masz ochotę się pouczyć? Spoko , ja też nie .

Co robisz?   Jestem w Nowym Jorku  czekam na limuzynę  która zawiezie mnie Wellington Hotel  gdzie wypiję lampkę szampana z Jamesem Bondem  dzięki któremu wystąpię w najnowszym sezonie CSI Miami.  Naprawdę?   Nie  na fejsie siedzę.

sun_shine13 dodano: 15 listopada 2011

Co robisz? - Jestem w Nowym Jorku, czekam na limuzynę, która zawiezie mnie Wellington Hotel, gdzie wypiję lampkę szampana z Jamesem Bondem, dzięki któremu wystąpię w najnowszym sezonie CSI Miami. -Naprawdę? - Nie, na fejsie siedzę.

Z tobą jest jak z prezentami na nk. Też znikasz po miesiącu.

sun_shine13 dodano: 15 listopada 2011

Z tobą jest jak z prezentami na nk. Też znikasz po miesiącu.

  alkohol nie rozwiąże Twoich problemów.   mleko też nie.

sun_shine13 dodano: 14 listopada 2011

- alkohol nie rozwiąże Twoich problemów. - mleko też nie.

idę se i dzisiaj nie wrócę ! więc dobranoc .

sun_shine13 dodano: 13 listopada 2011

idę se i dzisiaj nie wrócę ! więc dobranoc .

odkryłam że życie może być ciekawsze od komputera  telefonu  telewizji... tak jestem po wywiadówce .

sun_shine13 dodano: 13 listopada 2011

odkryłam że życie może być ciekawsze od komputera, telefonu, telewizji... tak jestem po wywiadówce .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć