 |
Nabieram dystansu. Nie reaguje już tak emocjonalnie gdy obok przechodzi. Nie czuje jego oddechu, a jego zapach nie jest tak intensywny. Zamiast cieszyć się że przypadkowo szturchną mnie łokciem, pytam "jak chodzisz palancie?!". Nie denerwuje się jaki mam opis gdy wejdzie na gg. Z mojego telefonu już dawno zniknęła wiadomość którą przysłał mi jakieś 2 lata temu. Wieczorem nie myślę co by było gdyby, lecz co będzie gdy. Zanim się uśmiechnę nie myślę czy stoi obok, tylko po prostu się śmieję. Czasami podążam wzrokiem za jego butami i widzę że jego cel mija się z moim. Nie martwię się tym czy mnie odnajdzie za rok, za rok nie będzie już dla mnie istniał. Może kiedyś zacznę się cieszyć z jego i jej szczęścia...
|
|
 |
I żyli długo i szczęśliwie, dopóki księżniczka z sąsiedniego królestwa nie założyła ładniejszej sukienki !
|
|
 |
Alkohol mi szkodzi.Robię się po nim wesoła i miła dla ludzi.
|
|
 |
wzdycham i z ust mimowolnie wydobywa mi się: ja pierdole
|
|
 |
Znowu pozwoliłam przeszłości zamienić się w teraźniejszość./esperer
|
|
 |
Oboje rozczarowaliśmy się tą znajomością. Zbyt dużo oczekiwaliśmy, a za mało dawaliśmy od siebie./esperer
|
|
 |
Chcesz mu zaufać po raz drugi, ale ciągle przed oczami masz to jak spieprzył sprawę za pierwszym razem./esperer
|
|
 |
Przyszedłeś, no okej. Dałeś mi znowu tą cholerną nadzieję, popieprzyłeś, że Ci zależy, ze możemy jeszcze wszystko odbudować, a teraz znowu gdzieś mi zniknąłeś, straciłam Cię z oczu i już nie czuję Twojej obecności. Wrócisz? No powiedz, oglądnąłeś się za nami? /espere
|
|
 |
zbyt często stawiamy przecinek w miejscu, gdzie już dawno powinniśmy postawić kropkę.
|
|
 |
Są ludzie i fakty , na które nawet w dupie szkoda mi miejsca ...
|
|
 |
zostawić przeszłość za sobą, mniej emocjami, więcej głową
|
|
 |
- mam dla Ciebie propozycje nie do odrzucenia - jaką? - spierdalaj
|
|
|
|