 |
wieje wiatr północno-wschodni, a ludzie odchodzą pospiesznie z peronów,
sklepów, domów... od siebie też odchodzą i błądzą szukając właściwej
ścieżki chociaż takowa nie istnieje.
|
|
 |
są ludzie, z którymi od pierwszej chwili znajdujesz wspólny język. a potem bez względu na upływ czasu, dzielące was kilometry albo dni milczenia wystarczy, jedno spojrzenie i znów rozumiecie się bez słów.
|
|
 |
śmieszna jesteś - powiedziała plując krwią w swoje lustrzane odbicie - po prostu jesteś śmieszna i żałosna.
|
|
 |
o piątej rano mam piasek w oczach, to nie jest pora dla normalnych ludzi.
|
|
 |
dałam ciała w całej nieskończonej rozciągłości.
|
|
 |
w wieku dziewiętnastu lat ma się, moim zdaniem, prawo do arogancji.
|
|
 |
myślę, że myślimy podobnie nawet jak mamy inne życie,
liczę na Ciebie tak jak Ty na mnie.
|
|
 |
jest mnóstwo osób, którym jestem mega wdzięczna.
|
|
 |
już raczej nie będziemy mogli zacząć od nowa lecz pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar.
|
|
 |
nie możesz zatrzymać przy sobie nikogo na siłę. spraw, żeby nie chcieli odchodzić.
|
|
 |
tylko weź się nie zatrać w tym wszystkim za bardzo.
|
|
 |
są wakacje i jest menelowy tryb życia, lubię to!
|
|
|
|