 |
Nigdy nie powiesz nic więcej,
choćbyś chciał i choć mnie trzymasz za rękę,puścisz i tak .
|
|
 |
Choć wiem, że nie wytrzymamy do końca,
tym bardziej nie mogę bez ciebie żyć
|
|
 |
Wiem że nie jesteś sam chcę byś był szczęśliwy
chociaż gasnę i czuje jakbym nie miała paliwa.
|
|
 |
Widzę jak stoisz w oknie, mi brakuje oddechu i nie jestem już adresatem, twoich uśmiechów.
|
|
 |
co dzień myślę o Tobie, nic dziwnego w tym nie ma, płace dość słoną cenę za te wszystkie wspomnienia, trudno ich nie doceniać, teraz daje Ci słowo, wciąż pamiętam jak to jest, kiedy Ty byłeś obok....
|
|
 |
nie mam dla ciebie miłości, ktoś tu był przed tobą. nie ma we mnie miłości, odchodząc zabrał ją ze sobą
|
|
 |
Wszystko jest bezsensu ale nic bez znaczenia
|
|
 |
Dziś nie widze sensu, naprawde i nie umiem nie stać w miejscu i już nigdy nie będzie jak dawniej.
|
|
 |
Niby jesteśmy wszyscy wolni a jednak ograniczeni
Niby wszyscy szczęśliwi, ale każdy chce coś zmienić
|
|
 |
Nie pytaj lepiej mnie o szczerość
to dramat , żeby powiedzieć ci prawdę to i tak bym musiał skłamać
a każdy fałsz mnie oddala od miejsca w którym moglibyśmy spotkać się już choćby zaraz.
|
|
 |
Robie rachunek własnej radości i bólu,od wolności odejmuje liczbę napotkanych murów
|
|
 |
Spotkaliśmy się o jeden raz za mało,
nie myślałem nigdy, że nie mogłaby cie zabrać starość.
|
|
|
|