 |
przestane myśleć, tak jak przestane istnieć, wyblakne w twoich myślach szybko, tak myśle..
|
|
 |
możesz modlić sie za mnie bo o reszte nie dbam znów, jakoś ciężko wiesz przestać na to całe życie pluć i wyciągnąć z serca nóż
|
|
 |
i płynął czas, jak wszystko tęsknota zdycha, zabrakło nas, czy jest mi przykro? mam czym oddychać
|
|
 |
musiałem znowu sie schlać nie widać drogi we mgle, listopad włazi do miast, na dole dzieje sie źle
|
|
 |
tutaj marzeń lepiej nie mieć kurwa tęsknie za czymś, chyba lepiej nie mieć niż za chwile ciebie stracić
|
|
 |
zostawie list i skłamie w nim jak nigdy, 'przepraszam' rozumiem, nie chciałaś zrobić krzywdy
|
|
 |
zamykam oczy i myśle o tobie w samotności, dlaczego i po co jak i tak bez wzajemności..
|
|
 |
Miłość to wolnośc czasem tego nie rozumiem i zamiast oddac sie emocjom udaje ze nie czuje.
|
|
 |
I w tym labiryncie znajdę nitkę i pójdę
Wzdłuż niej, by ujrzeć światło i Twój uśmiech
|
|
 |
Ulice w skowycie, krew sączy się z ust do ust, opuchnięte chore miasto trzyma się za brzuch
|
|
 |
Gdyby teraz złapał mnie, mocno przyciągnął, byłabym jego od razu.
|
|
 |
Kiedy jestem sam to czuję, że chciałbym być z wami .
Kiedy jestem z wami to czuję, że chciałbym być sam.
|
|
|
|