 |
Nagle mówisz kocham Cię, a ja czuję to samo. Te dwa proste słowa dają ukojenia ranom.
|
|
 |
czasem zrozumieć to wszystko jest tak trudno, i ciężko sobie wmówić, że życie jest próbą.
|
|
 |
Miał tego dość, w niebo skierował oczy, ona tam była i kazała mu skoczyć.
|
|
 |
Zamykam oczy znów spotykam Ciebie we śnie, Ty tez mnie widzisz ale wstydzisz się powiedzieć weź mnie.
|
|
 |
Nigdy nie dam ci o sobie zapomnieć, możesz być pewien. Nie jestem z tych co dzwonią do siebie tylko w potrzebie.
|
|
 |
Noc i dzień, zlewa się w jedną całość kiedy nie ma Ciebie.
Tonę znów, milion słów, dotyk twój i niczego już nie jestem pewien.
|
|
 |
może moglibyśmy być dla siebie wsparciem? I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie.
|
|
 |
Bo nie jesteś dla niego zbyt dobra żeby został z Tobą w domu, kiedy dzwonią koledzy.
|
|
 |
Widziałem krople łez na jej ustach. Na ustach tej, którą kocham. Była delikatna jak zawsze i zarazem tak chłodna, jak ktoś całkiem daleki. W jej oczach pustka, przerażająca pustka choć źrenice pozornie próbowały się uśmiechać. Czułem jej zimny oddech na swoim karku, czułem ten ból, czułem jak na ramieniu koszulka przesiąka jej łzami, nie zrobiłem nic. Opuszkami palców na wargach uciszałem jej krzyk. Tłumiła w sobie wiele, coraz więcej. Tłumiła marzenia i chęć ich spełnienia. Nóż przy krtani, ucisk w płucach, brak oddechu, dławiła się krwią, lecz nie powiedziała nic. Chciała tak. Chciała umrzeć ze świadomością życia. Chciała. / Endoftime.
|
|
 |
I wiecie co, uczucia tworzą, ale również niszczą.
|
|
 |
A W SYLWESTRA? BANIA, ZA KAŻDEGO KTO KLIKNIE W PLUSIKA? :D
|
|
|
|