 |
Los ugodził, prosto w serce został wbity sztylet
Bliskich dobił, gdy każdy otrzymał tragiczną
nowinę
|
|
 |
możesz cierpieć , możesz stać się najgorszym
człowiekiem , ale po co ? podnieś się , weź
głęboki wdech , zatrzymaj powietrze w płucach i
pomyśl : ktoś kto ma gorzej daje radę , więc
czemu nie ja ? wypuść powietrze uśmiechnij się i
spełniaj marzenia , bo do tego zostaliśmy
stworzeni
|
|
 |
Widzę Cię i nie umiem powiedzieć, że to koniec,
odchodzę wiem, nie będzie łatwo mi zapomnieć.
|
|
 |
To koniec, dopij piwo i spal papierosa, idź spać
dziewczyno, on już Cie nie kocha .
|
|
 |
Hip-hop siedzi w nas , nicym jebany nowotwór
|
|
 |
zrozum, wiedz że wszystko tak
popieprzone jest, że na pasach
idąc wieszam się na zielonym
świetle
|
|
 |
wróć i zabierz chwile, których
nie moge zapomnieć .
|
|
 |
co było na bieżąco dziś znikło na
zawsze..
|
|
 |
wypłuczmy uczuciem goryczy
szklankę, po czym zespólmy w
jedność każdą tkankę.
|
|
 |
dodajmy więc do wybranka
wybrankę, stwórzmy całość,
zamiast być ułamkiem.
|
|
 |
Chodź, pobawimy się dziś w
berka z klepsydrą i oszukamy
zegar, gdy schowamy się pod
cyfrą i rozkochamy tarczę w
sobie, płynąc coraz wyżej,
tańcząc na lodzie ze
wskazówkami, zamiast łyżew.
|
|
 |
wiem, że jestem puzzlem w
układance zwanej ziemia i choć
mogę zyskać w chuj, mam też
wiele do stracenia
|
|
|
|