 |
-Masz tutaj rachunek...
-Jaki kutwa rachunek ? ;o
-Ten za 478 nieprzespanych nocy, 725 zużytych chusteczek, 5 litrów wypitego wina, 370 wypalonych papierosów, 17 zjedzonych tabliczek czekolady mlecznej i 9 litrów pochłoniętych lodów waniliowych. O. + 22% vat za opuchnięte oczy i rozmazany tusz.
|
|
 |
-Czy między nami coś iskrzy ?
-Tak.
-Co ?
-Powietrze.
|
|
 |
` Ej, chcę być powodem Twoich słodkich uśmiechów, mogę ? ♥
|
|
 |
- To jest wgl jakaś miara szczęścia ?
- Tak, pomile.
|
|
 |
` Wiesz, wzruszyłabym się, ale tusz był za drogi.
|
|
 |
` Chcesz być numerem 1 ? Wiesz, ta cyfra zawsze graniczy z zerem ... xdd
|
|
 |
i stwierdzam! Albo On, albo zakon ! /
hektolitrywylanychlez
|
|
 |
` szał pustych laleczek i egoistycznych kenów w sklepie z zabawkami zwanym potocznie "życiem"
|
|
 |
Jesteś najlepszą i najsłodszą rzeczą jaka mnie dziś spotkała- powiedziała z szerokim uśmiechem na ustach do tabliczki czekolady.
|
|
 |
`Kiedyś myślałam, że Cię kocham... ale, kiedyś też myślałam, że jak nie zjem obiadu to porwą mnie kosmici, więc wybacz.
|
|
 |
Ja upuściłam szczęście, ale Ty się o nie potkniesz :*
|
|
 |
` Nie umierajmy jeszcze... To byłoby nieludzkie : )
|
|
|
|