|
Jego usta, mimo smaku alkoholu i nikotyny, są najwspanialsze na świecie.< 3// 59sekund
|
|
|
jesteś . i mi to cholera wystarczy .//ansomia
|
|
|
Bo wiesz, chodzi o to, że ja zawsze chciałam, żebyś mi przeszkadzał. Że każdego wieczora kładąc się spać włączałam głos w telefonie, bo wiedziałam, że możesz w środku nocy napisać i będę chciała wtedy przy Tobie być. Że ja czekałam na to, abyś mi przeszkadzał, żebyś mnie potrzebował i bez przerwy mi się narzucał. Nie bądź nigdy z kimś, kto nie chce tego wszystkiego. // slodkaastrawberry
|
|
|
Zrobię dla Ciebie wszystko, jeśli mi pozwolisz.// slodkaastrawberry
|
|
|
Pamiętasz to uczucie kiedy nie mogłeś doczekać się naszego spotkania ? Pamiętasz kiedy przy pierwszym spotkaniu tak się siebie wstydziliśmy ? Pamiętasz to uczucie szczęścia ? Pamiętasz jak zacząłeś nazywać mnie swoją ? ... dobrze wiem , że pamiętasz ....
|
|
|
-Widzę jak na nią patrzysz...
-wiem, bo kiedyś tak samo patrzyłeś na mnie...
|
|
|
Czasami duma nie pozwala spraw naprawić..
|
|
|
"Jesteś jak dzieciak trochę, wiesz? Pójdziesz ogolić nogi, wracasz cała we krwi. Cieszysz się jak widzisz balona. Wierzysz w miłość jak nikt inny i kochasz najmocniej na świecie. Przecież ty nie jesteś przystosowna do tego świata. Ciebie boli to, że ktoś krzywdzi, umiera, że są wypadki, jest zło, ludzie są zawistni, dziwki są tanie." / gieenka
|
|
|
Chodźmy znów na dach tego opuszczonego bloku i jak za starych dobrych czasów wypijmy tanie wino oglądając zachód słońca. Bez słowa poczęstuje cię papierosem z wygniecionej paczki czerwonych marlboro i zaczekamy tak do momentu gdy będzie całkiem ciemno a wydychane powietrze formować będzie się w białą chmurkę spokoju. Potem chowając się za mrokiem opowiem ci o wszystkim co w sobie noszę a Ty będziesz po prostu słuchał. Na niebie zaczną budzić się gwiazdy a my poczekamy aż zgaśnie ostatnie światło w bloku po drugiej stronie ulicy. Wsłuchani w usypiające miasto uśmiechniemy się przez łzy. Rzeczywistość boli mniej kiedy boli we dwoje. / bekla
|
|
|
To zabawne na jak wiele sposobów można przechodzić jeden koniec i mimo upływu czasu ta rana wcale nie chcę się zabliźnić. / esperer
|
|
|
Najbardziej boję się, że kogoś sobie znajdzie. Na myśl o innej kobiecie trzymającą jego dłoń moje kruche serce zaciska się niemal boleśnie. Nie chcę żeby ktoś inny śmiał się z jego żartów, żeby ktoś czuł się przy nim idealnie bo to przecież moje miejsce. I chociaż najbardziej na świecie życzę mu cudownej miłości z kimś odpowiedniejszym ode mnie cholernie się boję, że nie zniosę tego bólu. Rozpadnę się. / bekla
|
|
|
Mówią, że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc, które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach, znowu Cię całować, znowu spędzać wspólne wczasy, poświęcać nawzajem czas, nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz, nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec, zawsze będzie bolało tak samo. / esperer
|
|
|
|