 |
Póki żyje na zawsze tylko twój- szeptał czule jej do ucha, ale czy to czuł
? Ona wniebowzięta w błękitnej sukience, czuła że to ten jemu odda nawet serce
|
|
 |
Mamy czas na to, by naprawiać swoje błędy, każdy czasem błądzi, czasem nie wie, gdzie którędy
|
|
 |
Znali się od małolata, on ciągle za nią latał.
Żywiła go uczuciem, lecz nie trawił go jej tata
Niedostępna jak śnieg tego lata
Padał deszcz gdy kłamała że kocha go jak brata
|
|
 |
Kogo ta miłość obchodzi? Tylko ciebie i mnie
|
|
 |
Znali się od małolata oboje głodni świata, co by się nie działo będziesz mieć we mnie brata
|
|
 |
Wyrzutów żadnych nie mam, odpowiadam sam za siebie, zysk daję ci ryzyko to pozdrawiam własnie Ciebie!
|
|
 |
Nie zapomnij pochodzenia, ulica się nie zmienia, paru ziomków za granicą, paru widzę na widzeniach
|
|
 |
Widziałem już tu takich co sprzedali dupę, jebać!
|
|
 |
Tam gdzie hajs biegnie każdy, pomyśl sobie nad tym, nie jeden cie zaprawia, ze nic nie ma z tego, czaisz?
|
|
 |
Skończ pierdolić i przejdź do sedna sprawy..
|
|
|
|