|
"...Nigdy do niczego się nie przyznawaj, złapią cię pijanego w samochodzie, to mów, że nie piłeś, znajdą ci dolary w kieszeni, to mów, że to pożyczone spodnie, a jak cię złapią na kradzieży za rękę, to mów, że to nie twoja ręka. Nigdy się nie przyznawaj..."
|
|
|
|
przez nią się zabił, obiecał jej przecież, że w jej życiu się już nie pojawi
|
|
|
|
wale po ścianach, krew płynie po dłoniach, a mieliśmy razem plany, he szkoda
|
|
|
|
kiedy robisz pętlę, to gorzej nie będzie to płacz jeżeli Ci to pomoże, ale zapamiętaj jutro będzie znów dobrze, dobrze w chuj
|
|
|
|
zrób coś dla nas, skończ kłamać, co ćpałaś znów? ktoś znalazł coś na nas, spierdalam już
|
|
|
|
jak gdyby ktoś żelazem zmoczonym w antymonie jednym cięciem mnie raził, tobą po sercu ciął mnie.
|
|
|
Witajce ;) Mam do Was małą prośbę, chodzi o wyrażenie własnej opinii ;) Mianowicie chciałabym przez te wakacje napisać bloga, aczkolwiek nie wiem w jakiej postaci. Taki jak poprzednie, jakiś pamiętnik, dziennik, może macie jakieś pomysły? Nie wiem też czy jest sens cokolwiek zaczynać. Czekam na Wasze zdanie ;)
|
|
|
Chciałabym spotkać Cię na ulicy i być zupełnie obojętna. Mieć pustkę w oczach i brak uśmiechu na ustach. Nie chcieć wyciągnąć ręki na przywitanie lub nie pragnąć rzucić Ci się w ramiona. Nie proponować spotkania bądź rozmowy. Nie robić nic, co mogłoby wskazywać, że chcę z Tobą cokolwiek. Chciałabym umieć być obojętna. Chciałabym byś stał się dla mnie nikim. [ yezoo ]
|
|
|
Ulegam Tobie zbyt często. Masz mnie na każde zawołanie, kiwnięcie palcem. Wiesz, że zawsze przybiegnę, pomogę. Wystarczy jeden telefon i jestem. Rzucę dla Ciebie wszystko i przybędę. O cokolwiek poprosisz, dam. Gdziekolwiek się pojawisz, ja też tam będę. Nie mogę już nic bez Ciebie. Dla Ciebie zrobię wszystko. Nazwiesz to poświęceniem? Nie. To głupota. [ yezoo ]
|
|
|
Wszystko mi jedno, między nami pada deszcz,
lecą krople z drzew, a ja moknę im wbrew.
|
|
|
Tyle pytań chcę Ci zadać, które mi w głowie siedzą
ale zbyt boję się, że zadasz mi ból odpowiedzią. /
|
|
|
|